• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Parkują auta, a mógłby być deptak. Co z ulicą przy bazylice w Gdyni?

Patryk Szczerba
16 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (404)
Ulica Zygmuntowska ma zdaniem wielu mieszkańców potencjał na to, by przyciągnąć pieszych. Ulica Zygmuntowska ma zdaniem wielu mieszkańców potencjał na to, by przyciągnąć pieszych.

Władze Gdyni planują zmiany na końcu ul. ZygmuntowskiejMapka w centrum Gdyni. Będzie ograniczenie i uporządkowanie postoju ze względu na konflikty z pieszymi, których tam przybywa. Na stworzenie deptaka na całej długości nie ma jednak szans.



Czy w centrum Gdyni powinno przybywać stref dla pieszych?

Gdyby zapytać mieszkańców Gdyni, gdzie w centrum znajduje się ul. Zygmuntowska, wielu mogłoby mieć problem z odpowiedzią. Obecnie niepozorna jezdnia, która znajduje się obok kościoła przy ul. Świętojańskiej jest zastawiona głównie przez samochody.

Trafiają tu też fani dobrego jedzenia, bowiem przy Zygmuntowskiej znajdują się lubiane lokale.

Ulica Zygmuntowska ma potencjał



Nie brakuje mieszkańców, którzy twierdzą, że to idealne miejsce, by dać więcej przestrzeni pieszym. Droga prowadzi bowiem od Świętojańskiej wprost do parku Rady Europy. Jest częściowo brukowana.



Kiedy kończy się własność gminna pojawia się ciąg pieszy należący do hotelu. Idąc na wprost można wyjść na ul. Borchardta, naprzeciw Teatru Muzycznego.

- Gdy miasto chwali się ideą Klimatycznego Centrum, a zapomina o ulicy z takim potencjałem, to coś się we mnie buntuje. Szkoda marnowania na parking dla aut, które zwłaszcza w weekendy notorycznie łamią zakaz postoju na początku ulicy. Powinno się pomyśleć o uporządkowaniu tej sprawy i stworzeniu większego komfortu poruszania się dla pieszych - mówi pan Wojciech.
  • Obecnie najważniejsze są tu samochody. Widać to zwłaszcza w weekendy z ciepłą pogodą.
  • Obecnie najważniejsze są tu samochody. Widać to zwłaszcza w weekendy z ciepłą pogodą.

Zmiany parkowania bez remontu nawierzchni



Zmiany są planowane, ale na remonty chodników czy nawierzchni nie ma na razie szans.



- Planujemy drobne zmiany na końcówce części miejskiej z uwagi na duże konflikty przy parkowaniu i chodzeniu pieszo. Będzie ograniczenie, uporządkowanie postoju. Myślimy też o stanowisku dostaw, bo jest tam paczkomat - odpowiada Agata Grzegorczyk, rzecznik UM w Gdyni.
Starowiejska po zmianach: skrajne opinie Starowiejska po zmianach: skrajne opinie

Problemem kwestie własnościowe



Miasto chętnie uporządkowałoby całość, ale problemem są kwestie własnościowe. Chodnik i jezdnia w głównym przebiegu to teren gminny, a zatoka postojowa w większej części znajduje się na terenie kościelnym. Z kolei ciągiem pieszym zarządzają właściciele hotelu Mercure.

Wskazane byłoby też porozumienie się z właścicielami lokali znajdujących się przy ulicy.

  • Gdy poprawiano bezpieczeństwo na ul. Borchardta stworzono prób zwalniający, ale bez przejścia dla pieszych i nie na wysokości ul. Zygmuntowskiej.
  • Ciąg pieszy wychodzi na ul. Borchardta. Przejście dla pieszych w tym miejscu zachęciłoby do spacerów

Dodatkowej zachęty dla pieszych nie będzie



Namiastką zachęcającą do wędrowania tędy mogłoby być dodatkowe przejście na ul. Borchardta na wysokości ul. ZygmuntowskiejMapka, ale nie jest planowane. Dlaczego?

- Co do zasady, nie planujemy dodatkowych przejść w strefie ograniczonej prędkości - odpowiada Grzegorczyk.
Quiz Ulice Trójmiasta. Co o nich wiesz? Średni wynik 53%

Ulice Trójmiasta. Co o nich wiesz?

Rozpocznij quiz

Miejsca

Opinie (404) ponad 10 zablokowanych

  • Apartamentowiec z podziemnym parkingiem stoi? Stoi. Więc reszta plebsu niech ma problem.

    • 9 0

  • To chyba nietrafiony pomysł. Ludziki przyjeżdżają samochodem do kościółka, do sklepików i do tych małych restauracyjek w tym miejscu.

    • 8 0

  • A może odwrotnie... (3)

    A może zadajmy przeciwne pytanie. Jest bezużyteczny deptak na 5 metrów szerokości, po którym nikt nie chodzi a mogły by być miejsca parkingowe. I to wcale nie żart. Miejsc parkingowych jest na lekarstwo i zamiast liczba ich się zwiększać to się zmniejsza i ciągle się robi jakieś nowe przeszkody dla kierowców. To jakieś nowe hopy co 50 metrów, to celowo zdesynchronizowane światła (by kierowca co 100 metrów musiał stawać), to rezygnacja z świateł na przejściach i świateł dla pieszych na przycisk (lepiej by się piesi pchali pod samochód lub by kierowca stał na pustym przejściu i mrówki przepuszczał), to znowu ronda wielkości pokryw od studzienki na ruchliwych drogach. Wszystko po to by miasta były jeszcze bardziej zakorkowane, mieszkańcy jeszcze bardziej narzekali na ruch bo dzięki temu będzie można wprowadzić nowe utrudniacze. Gdyby jeszcze komunikacja miejska nie była tak horrendalnie droga i tak totalnie bezużyteczna. Tymczasem można pogodzić zieleń i samochody, trzeba tylko chcieć.

    • 28 0

    • W samo sedno. Próbowałem się po mieście przemieszczać zbiorkomem ale to się po prostu ani nie kalkuluje finansowo, ani czasowo w stosunku do samochodu, nawet z tymi wszystkimi utrudniaczami.

      • 4 0

    • ale oni nie chcą chcieć !!

      • 0 0

    • A moze po prostu przywrocic komunikacje miejska?

      I zainwestować? Niech działa jak w innych dużych miastach autobusy co 7-10 minut w dni powszednie, co 15 w weekendy, co 30 min w nocy, niech R cała noc jeżdzi do Rumii, S do Sopotu a 171 do Gdańska i zobaczycie jak się Gdynia pięknie rozwinie, bo mieszkańcy będą mieli w końcu czym dotrzeć na miejsce i nie będzie to samochód.

      • 0 0

  • To że brukowana to raczej wada (1)

    kiepsko się spaceruje po bruku w sandałach i dzieckiem w wózku.

    • 12 1

    • Z dzieckiem po ulicy. Masz wyobraźnię.

      • 0 0

  • Już pędzę na Zygmuntowską (1)

    Usiąść pod szarą elewacją, podziwiać tę smutną ścianę naprzeciwko i nacieszyć oko niepowtarzalną, piękną architekturą dookoła. Nie zapomnijcie dodać jakiegoś betonowego delfinka. Nazwijcie to jeszcze woonerfem i będzie hit!

    • 21 0

    • Strefa relaksu. Dla ukojenia nerwów postawią smutny badyl w betonowej donicy i powiedzą, że zieleń. ;p

      • 5 0

  • mieszkańców centrum czeka nowe wyzwanie (1)

    utrzymanie lokali i sklepów. Nikt z kasą nie będzie do centrum komunikacją na zakupy jechał.

    • 16 0

    • Działalność gospodarcza tam wygaśnie

      a mieszkańcy będą narzekać na wzrost opłat, bo nikt im nie zrekompensuje wpływów w nieruchomości z tytułu wynajmu. I wszyscy się wściekną. Pewnie o to właśnie chodzi decydentom, by ludzi do końca wkurzyć.

      • 0 0

  • Na końcu przy hotelu

    Parkują auta na trawnikach i drodze dojazdowej pomimo, że w tym miejscu postawiony jest zakaz, blokując przy tym samym dostęp do paczkomatu.
    O tym co się dzieje pod kościołem to jakaś paranoja. Kiedyś to był płac dla wiernych obecnie jest parking. Widocznie księża uznali, że jak pozwolą to będą ludzie do kościoła przybywać. .. cwaniaczki. Reprezentacyjny płac w centrum miasta dali kościołowi i taki syf tam panuje.

    • 1 3

  • (1)

    Niech ktoś mi powie.... Na jakiej zasadzie parkuje auta na placu kościelnym???

    • 3 2

    • Za Bóg zapłać.

      • 1 0

  • po co

    Jaki deptaki po co? między budynkami? Na co tam ludzie mają patrzeć.. zostawcie to centrum w spokoju
    jest bulwar skwer kamienna gora!

    • 16 0

  • Jaki tam deptak,tam od zawsze nikt nie chodził prawie

    • 11 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane