- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (51 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Bez wieżowców w pasie nadmorskim w Brzeźnie
Zero wysokościowców i osiedli mieszkaniowych, więcej barów i restauracji, a na deser marina nieopodal molo - władze Gdańska przedstawiły w czwartek swoją wizję dla pasa nadmorskiego w Brzeźnie. Pierwszy projekt planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu budził kontrowersje. Teraz urzędnicy informują, że wprowadzili do niego poprawki, które opracowali na podstawie części uwag zgłoszonych przez mieszkańców. Dokument ma być wyłożony do publicznego wglądu po raz drugi w listopadzie.
Szczegóły i losy planu dla Brzeźna na stronie BRG
Tych uwag ostatecznie wpłynęło ponad 100 (część z nich się pokrywała) i m.in. na ich podstawie miasto wprowadziło zmiany w planie, o czym poinformowało w czwartek na konferencji prasowej.
Plan obejmuje obszar o powierzchni ponad 10 hektarów pomiędzy al. Hallera
Mówiąc bardziej obrazowo: chodzi o teren
- Plan, który chcemy ponownie wyłożyć do publicznego wglądu w listopadzie, jest bardzo ważny dla wizji, którą chcemy realizować w Brzeźnie. Ta wizja to odzyskanie przez dzielnicę charakteru kurortowego i tę wizję staramy się stopniowo realizować. Pierwszym etapem jest dobiegająca końca modernizacja Domu Zdrojowego, a drugim właśnie ten plan zagospodarowania. Gdy myślimy o kurorcie, to potrzebne są też usługi z dziedziny turystyki, rekreacji, zdrowia, sportu, gastronomii. Dziś jest tu jedna restauracja, chcemy wzbogacić to miejsce o funkcje m.in. restauracyjne - mówił, stojąc na molo w Brzeźnie, wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak.
Grzelak jednocześnie podkreślił, że w procedowanym planie "nie ma mowy o tym, że powstanie tu osiedle mieszkaniowe".
- Rozgłaszanie, że powstanie tu zamknięte osiedle mieszkaniowe, jest nieoparte o żadne dokumenty - stwierdził.
Bez osiedli mieszkaniowych, za to z mariną
- Zgoda jest jedynie na usługi. Jednym z wniosków mieszkańców było to, żeby na terenach publicznych w granicach planu zachować zieleń. I to zrobiliśmy. Ale chcemy też, by były tu dodatkowe usługi, by idąc na spacer wzdłuż pasa nadmorskiego była też możliwość zjedzenia obiadu. Naszym marzeniem jest, by infrastruktura pasa nadmorskiego została wzbogacona - wskazywał Grzelak.
Gdzie zjeść w Trójmieście? Sprawdź
Elementem "wzbogacającym" ma być m.in. marina (projekt planu jej jednak nie obejmuje), która mogłaby powstać przy molo w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.
- I o tym pomyśle będziemy rozmawiać z mieszkańcami i partnerami - zaznaczył wiceprezydent.
Miasto chce też, by w ramach takiego partnerstwa, prywatny inwestor na gminnej części działki postawił hotel lub sanatorium i obiekty usługowe. Procedura wyboru partnera prywatnego do tych inwestycji miałaby potrwać 2-3 lata.
Urzędnicy wprowadzili poprawki po uwagach mieszkańców
Edyta Damszel-Turek, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska, poinformowała, jakie uwagi mieszkańców zostały uwzględnione, a tym samym - co dzięki nim zmieni się w planie.
Uwzględnione uwagi mieszkańców:
- poszerzenie rekreacyjnych terenów zielonych na działkach gminnych
- obniżenie dozwolonej wysokości zabudowy na części działki z 21 m na 10 m
- wyłączenie zabudowy na wschodniej części działki
- dopuszczenie parkingu, ale tylko terenowego na 150 miejsc, a nie jak początkowo planowano większego, kubaturowego
- wymóg realizacji parkingu rowerowego na min. 50 miejsc
- uzupełniające szpalery drzew
- obowiązek utrzymania i ochrony zieleni
Nie uwzględniono uwag dotyczących m.in. likwidacji zabudowy usługowej lub obniżenia parametrów urbanistyczno-architektonicznych dla obiektów w północnej części projektu planu.
Bez zgody na wieżowce
- Połowę terenu z 10 ha objętych planem przeznaczono na zieleń. Zadbaliśmy też o utrzymanie powiązań pieszo-rowerowych, a w terenie leśnym powstanie plac publiczny - mówiła szefowa BRG. - Odchodzimy od pomysłu 40-metrowych wysokościowców. Przeprowadziliśmy nowe analizy i maksymalna dozwolona wysokość zabudowy będzie na poziomie do 16 metrów przy samym ciągu pieszo-rowerowym i do 19 metrów w głębi działki. To oznacza, że będzie ukryta w koronach drzew, poniżej linii lasu, która wynosi 20-21 m - zaznaczyła Damszel-Turek.
Czytaj też: Czy Brzeźno zdecyduje się na płatne parkowanie?
Zakładając, że uda się wyłożyć plan do publicznego wglądu w listopadzie, na sesję Rady Miasta Gdańska trafiłby on najwcześniej w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Miejsca
Opinie (252) ponad 10 zablokowanych
-
2020-10-09 09:54
No to mieszkanko byłego prezydenta podrożeje. podrożeje.
- 2 3
-
2020-10-09 10:08
Widac idą sladem Sopotu wypudowac marine dla bogaczy która przynosi straty i jest na utrzymaniu mieszkanców!
Jak było by mało milionów doplac coroku do stadionu to potem kolejne miliony będziemy doplacac do utrzymania mariny .
- 1 0
-
2020-10-09 10:24
Zielony pas wzdłuż całego brzegu morza powinien być nietykalny !
nawet pod pretekstem jakiś kawiarni, rekreacji, urządzonych parków itd. takie są początki urbanizacji i bezpowrotnego zniszczenia tego wspaniałego miejsca.
- 5 0
-
2020-10-09 10:45
Wysokość
16 m wysokości przy ścieżce pieszo-rowerowej prowadzącej do mola (19 m wgłąb ) to zbrodnia. 16 m oznacza 5 kondygnacji hoteli i i innych opasłych budowli bezpośrednio przy powstałej kilkanaście lat temu głównej ścieżki pieszej, spokojnej ,wśród zieleni, podziwianej przez wszystkich z Gdańska i nie tylko. Panie Prezydencie ! - apelujemy o uszanowanie dotychczasowych dokonań, utrzymanie pasa zieleni, obniżenie i odsunięcie bloków. Z zieleni a nie budynków dzisiejszy park cenimy.
- 3 3
-
2020-10-09 10:55
budynki
a dajcie deweloperom wszystkie tereny niech wybetonuja wszystko lacznie z plaza i w Gdanksu beda mieszkac sami turysci.............
ciekawe kiedy jakis deweloper posmaruje i sie wizja zmieni- 2 0
-
2020-10-09 11:08
Nie mam absolutnie szacunku do Pana Grzelaka po jego slowach o zlym slowie Polaka ktore wywolalo wojne swiatowa.
- 2 0
-
2020-10-09 11:13
(3)
Mówiąc bardziej obrazowo: chodzi o teren przyległy do obecnego parkingu obok wejścia na plażę przy tzw. budach w Brzeźnie. Można nim przejść do deptaka prowadzącego do molo. Obecnie są tam zaniedbane tereny leśne i pozostałości po ogródkach działkowych. Część terenu należy do miasta, a część do dewelopera PB Górski.
pb grórski ma już wiele działek w mieście !!!!!! ma wejścia jak robyg... miasto gdańsk powinno zmusić górskiego by teren dworca pks wyremontować to jego działka. a nie dostaje nowe działki a my co z tego mamy?- 2 1
-
2020-10-09 11:18
Jakich ogródkach działkowych ?? (1)
Tam był ośrodek wypoczynkowy który popadł w ruinę
- 0 0
-
2020-10-09 11:34
tak napisali w artykule...
- 0 0
-
2020-10-09 11:19
a no przecież mieszkania komunlane wybudował na południu gdańska....stąd tyle inwestycji w gdańsku górskiego...no i odnowa zabytków...
- 0 0
-
2020-10-09 11:17
No fajnie
Ile się bierze teraz za taki plan ? Pewnie z 70 tys. Co ? A potem do kosza
- 1 1
-
2020-10-09 11:18
PB górski co ma tam budować? HOTEL? resturację?
- 1 1
-
2020-10-09 11:28
Będę musiał postawić wieżowce do walki z COVIDem...
Bez planu, bez zezwolenia....
....będą pomagały mieszkańcom odizolować się od społeczeństwa (nie licząc akustyki).- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.