• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pasażer na motocyklu nie może być pijany

Michał Sielski
11 czerwca 2024, godz. 13:00 
Opinie (41)
Nie każdy wie, że za nietrzeźwego pasażera mandat płaci motocyklista. Nie każdy wie, że za nietrzeźwego pasażera mandat płaci motocyklista.

Przekonał się o tym 32-letni mieszkaniec Sopotu. Nie dość, że jechał motocyklem, mając obowiązujący zakaz sądowy, to jeszcze przewoził pijanego pasażera. Skończyło się to na początek mandatem, a potem będzie sprawa w sądzie.



Wiedziałe(a)ś, że pasażer motocykla też musi być trzeźwy?

Gdy przed godz. 1 w nocy policjanci z Sopotu zatrzymywali na al. Niepodległości motocyklistę do kontroli, najpierw ich uwagę zwrócił przewożony pasażer. Szybko okazało się, że ma on ok. 1,5 promila alkoholu, więc 32-letni motocyklista został ukarany 500-złotowym mandatem za przewożenie nietrzeźwego pasażera.

- Podczas jazdy na motocyklu, motorowerze albo rowerze trzeźwy musi być zarówno kierowca, jak i pasażer pojazdu. Pasażerowie motocykla muszą być trzeźwi, chyba że są przewożeni w wózku bocznym. To zrozumiałe, bowiem jazda na siedzeniu pasażera na motocyklu wymaga od pasażera skupienia i pewnego rodzaju aktywności: musi się trzymać, aby nie spaść z motocykla - wyjaśnia podkom. Lucyna Rekowska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Sopocie.


To jednak nie koniec kłopotów 32-latka. Gdy funkcjonariusze sprawdzili sopocianina w systemach policyjnych, okazało się, że na mężczyźnie nadal ciąży 3-letni sądowy zakaz kierowania pojazdami, który obowiązuje do grudnia 2024 r.

Zakaz zostanie więc nie tylko przedłużony, ale kierowcę czeka też odpowiedzialność karna. Może zostać ukarany grzywną, a nawet karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (41)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

Najczęściej czytane