• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pasażerki kontra ZKM

O.K.
21 czerwca 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Dwie mieszkanki Gdańska jechały autobusem bez biletu. Jedna z nich nie miała dokumentów. Kontrolerzy wlepili obu paniom mandaty: nie tylko za brak biletów, ale i konieczność zatrzymania autobusu do czasu przyjazdu policji. Zainteresowane twierdzą, że panowie byli wobec nich niemili. Rzecznik gdańskiego ZKM twierdzi, że działania kontrolerów były prawidłowe.

- We wtorek po południu jechałyśmy autobusem linii 178 z Olszynki na ul. Wałową - opowiadają Marta i Karolina. - Śpieszyłyśmy się na 16.00 na rozmowę na temat pracy. Niestety, jechałyśmy bez biletów. Przy dworcu PKP do autobusu wsiedli dwaj kontrolerzy. Powiedziałyśmy, że biletów nie mamy i poprosiłyśmy, żeby kontrolerzy wyszli z nami na zewnątrz. Oni jednak kazali nam jechać aż do końcowego przystanku.

- Nie miałam dowod, ani biletu. Usłyszałam, że będzie mnie to kosztowało 120 zł. Kontroler zaczął mnie wyzywać od bezrobotnych, mówił, żebym sobie znalazła sponsora, że nie wszystko można załatwić ładną buzią - twierdzi Marta. - Na końcowy przystanek kontroler wezwał policję, przyjechała po kilku minutach. Gdy mówiłyśmy, jak zachowywali się kontrolerzy, ci wszystkiego się wyparli. Twierdzili, że dowód Karoliny uzyskali dopiero po interwencji policji - nieprawda, bo jej dowód policja dostała od kontrolerów.

- Zgodziłyśmy się podpisać mandaty po 120 złotych za brak biletu - ale tych kolejnych po 360 złotych za zatrzymanie autobusu już nie - bo przecież chciałyśmy z kontrolerami wyjść i załatwić wszystko bez konieczności zatrzymywania pojazdu - dodaje Karolina. - Policja też nam radziła, żebyśmy tych 360-złotowych mandatów nie podpisywały. Mamy numery kontrolerów, chcemy doprowadzić do konfrontacji - by ustalić jak naprawdę było. Pierwszy raz zetknęłyśmy się z takim zachowaniem.

- Jeśli panie czują się pokrzywdzone, przede wszystkim powinny w tej sprawie przyjść do naszego Działu Kontroli i Sprzedaży Biletów, napisać odwołanie, a nie kierować się od razu do gazety. Mogą też nas poprosić o doprowadzenie do spotkania wyjaśniającego z kontrolerami - odpowiada Izabela Kozicka-Prus, rzecznik prasowy gdańskiego ZKM. - Trudno mi w tej chwili ocenić co się tam dokładnie wydarzyło. Działania kontrolerów były jednak prawidłowe. Kiedy pasażer nie ma biletu kontroler nie może wyjść z nim na przystanek - może tak zrobić tylko i wyłącznie wtedy, gdy ktoś okaże dowód osobisty lub inny dokument tożsamości. Generalnie kontrola jest przeprowadzana w autobusie. Jeśli ktoś nie okaże dowodu, zawozi się go na ostatni przystanek i wzywa policję. Mandat w wysokości 360 złotych za zmianę trasy lub zatrzymanie pojazdu funkcjonuje i w tym wypadku jest uzasadniony, bo autobus trzeba było zatrzymać na 8 minut. Jedna z pań mogła go uniknąć okazując dowód, który miała przy sobie. Niestety, jak wynika z raportu kontrolerów, zrobiła to dopiero, gdy przyjechała policja.
Głos WybrzeżaO.K.

Opinie (154)

  • Art:)

    ale i tak naładniejsze dziewczy są w Elblągu

    • 0 0

  • mala

    Jak kanar drze bilet, to tez trzeba podrzec jego mandat. My tak zawsze robimy. Nie patyczkujemy sie z tymi padalcami :)

    • 0 0

  • Kozacy z Banina!

    Pewnie to by było najlepsze wyjście, ale nie chcę odpowiadać chamstwem na chamstwo - po co równać się z błotem? A przy okazji pozdrowienia serdeczne dla całego Banina - znam tam kilku fajnych ziomków, więc ich ode mnie uściskajcie!

    • 0 0

  • mala

    Nie ma sprawy, pozdrowimy. Masz racje, najlepiej nie jeździć ZKM, bo w końcu gówna sie nie rusza, gdyż śmierdzi. Ale co zrobić, nie zawsze można na rowerze do szkoły dojeżdżać :(

    • 0 0

  • Anonim

    Jaki masz nick kolego piszący do Art:)`a,na temat elbląskich dziewcząt...

    • 0 0

  • Ja nie mam nicka

    dlatego też jestem anonim
    a o Elblążankach coś wiem
    jedne z naładniejszych
    tuż po Bydgoszczankach :)

    • 0 0

  • Ja nie mam nicka

    A z jakiegoż grodu ty jesteś,z EB czy BD a może znawcą dziewcząt z 3miasta?

    • 0 0

  • Z Trójmiasta też znam, tu rządzi Sopot i Gdynia :)
    a aktualnie mieszkam w Tczewie i tutejszych za bardzo nie mogę pochwalić :(

    • 0 0

  • Anonim

    A ja właśnie wśród tych jak uważasz najładniejszych hehe ale często przebywam w 3mieście i z niego pochodzę.

    • 0 0

  • dowod ?? kontrolerowi ??

    buhahaha........ dowod osobisty to ja moge okazac sluzbom mudnurowym zgodnie z przepisami prawa ( wmundurze lub gdy sa w cywilu i sami sie wylegitymuja...) nie mam zamiaru pokazywac swojego dowodu jakims burakom zeby mi potem do domu przyszli i obrobili chate....
    a poza tym kontrolerzy NIE MAJA PRAWA przetrzymywac w autobusie nikogo wbrew jego woli - jest to przetrzymanie i polica powinna byla zamknac tych "fachowcow" - dlatego w gdyni juz nie ma tych incydentow bo razem z kanarami jezdzi straz miejska (ktora moze jedynie dopilnowac osoby na przystanku).

    zkm gdansk ze swoim taborem z lat '60 powinien sie duuuuzo nauczyc od inncyh sasiednich miast na temat przewozu pasazerow bo ich rzecznik farmazony wali jak za PRL'u...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane