O.K.
2004-01-18 23:46
Szkoda tylko, że od poniedziałku nie ma możliwości telefonicznego kontaktu z kimkolwiek z oddziału ortopedii.
Serdecznie współczuję rodzinom tych pacjentów, którzy są spoza Gdańska. Nie ma nawet jak dowiedzieć sie o wyniku operacji...
Trzeba mieć stalowe nerwy.Po prosty współczuję (i cieszę się, że mieszkam w Gdańsku i osobiście mogłam sie pofatygować na miejsce)
2004-01-19 00:09
„… Kapitalny remont oddziału można było przeprowadzić dzięki 200 tys. złotych przekazanych przez marszałka województwa oraz środkom zebranym od sponsorów przez pracowników oddziału….” – super. Wyremontowano i oczy można nacieszyć. Tylko jestem ciekawa, gdzie są pieniądze, które ja płacę na składki? Zresztą, nie tylko ja. Gdzie one są, skoro do tego, by wyremontować oddział, potrzebni byli sponsorzy i jakaś super wydobyta przez marszałka kasa? I jeszcze jedno… pracownicy oddziału to chyba powinni zająć się leczeniem ludzi, a nie agitacją sponsorów? Żyjemy w dziwnym kraju…
2004-01-19 06:58
Ciekawe czy "ceny" za operację wzrosną "za luxus"
2004-01-19 07:54
świetnie że remontują
tylko zeby jeszcze NFZ raczył płacić za zabiegi, żeby sie nie okazało że mamy płatną "prywatną" klinikę
2004-01-19 08:55
Matko jedyna -czysta komuna w absolutnej postaci
ludzie. ludzie , wielki sukces ....wyremontowaliśmy dla was jeden oddzial szpitala za wasze pieniądze ,zeby tynki nie spadały na głowę w czasie leczenia!!!!!!
Ludzie,ludzie gdzie znajdziecie taką drugą dbającą o was władzuchne
2004-01-19 09:47
ty popatrz jakie warunki miał dotychczas człowiek trafiajacy do szpitala
"z odpadającymi tynkami, łuszczącą się farbą, brudem"
to latem już chyba lepiej pod płotem dogorywać... ;P
2004-01-19 09:57
Mama, no nie wiem, czy lepiej "pod płotem"...
Miałam tę NIEprzyjemność dawno,dawno temu być pacjentką oddziału ortopedii, gdy prof. Mazurkiewicz jeszcze profesorem nie był. Warunki juz wtedy były fatalne, ale jesli chodzi o profesjonalizm lekarzy - złego słowa powiedzieć nie mogę. Wśród tych 70 tys. operacji jest i moja, baaaardzo udana.
2004-01-19 10:02
...i nawet wiemy jaka to była operacja! kastracja mózgu (był niestety zbyt mały i niedorozwinięty) :)
2004-01-19 10:11
może być pod szpitalnym płotem zeby lekarze mieli blisko
słonko, drzewa niebo wpływa moim zdaniem bardziej pozytywnie na nastroj i chęć wyzdrowienia niz spadający na głowę tynk i brud
2004-01-19 10:14
nie wiem co tobie wycieli, ale jak ci się ortopedia kojarzy z mózgiem to na wszelki wypadek cię informuję żebyć wybrał się do takiego lekarza co go nazywają psychiatra a nie chirurg...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
