- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (263 opinie)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (70 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (323 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (204 opinie)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (50 opinii)
- 6 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (66 opinii)
Pasy na drogach do poprawy, ale dopiero wiosną
Sól albo lód, do tego ciężki sprzęt i wahania temperatury - a czasem wszystko naraz. Czynników wpływających na stan dróg i ich oznakowania w okresie zimowym jest wiele. Czy w Trójmieście pasy i linie na drogach wymagają liftingu jeszcze w trakcie zimy? W odpowiedzi na wątpliwości naszego czytelnika postanowiliśmy to sprawdzić.
Zwrócił na to uwagę jeden z czytelników, według którego linie na drogach w Trójmieście pozostawiają już teraz wiele do życzenia. Mimo, że zima w tym sezonie jest dla drogowców i kierowców bardzo łaskawa.
- Od dawna nurtuje mnie problem fatalnego stanu malowanych pasów i wszelkiego oznakowania poziomego w Trójmieście, a zwłaszcza w Gdańsku. Malowania są stare, starte, nieczytelne - zwłaszcza nocą podczas deszczu. Jestem kierowcą z dużym doświadczeniem, dużo jeżdżę po Polsce i stwierdzam, że byle Kozia Wólka na krańcach kraju ma dużo lepiej utrzymane te sprawy - twierdzi nasz czytelnik.
Postanowiliśmy to zweryfikować.
W piątek w południe pojechaliśmy z Gdańska przez Sopot do Gdyni i z powrotem. Zajrzeliśmy na obwodnicę, byliśmy w Śródmieściu Gdyni, Grabówku, Karwinach, Wrzeszczu, Oliwie, Jasieniu, Ujeścisku, Siedlcach i centrum Gdańska. Przyjrzeliśmy się pasom rozdziału jezdni, a także przejściom dla pieszych i oznakowaniu przejazdów i ścieżek rowerowych.
Wnioski? O ile linie do oznakowania na głównym ciągu, a więc od al. Zwycięstwa przez Grunwaldzką w Gdańsku i al. Niepodległości w Sopocie aż do centrum Gdyni trudno się przyczepić, to na bocznych drogach jest już z tym gorzej.
Malowanie zimą nie ma sensu
Na odświeżenie pasów trzeba jednak zaczekać do wiosny. Jak tłumaczą drogowcy, okres malowania pasów wynosi ok. pół roku, zaczyna się w kwietniu, a kończy w okolicy września-października. Zimą jest to niemożliwe.
- Wykonanie trwałych, cechujących się wymaganymi właściwościami użytkowymi i technicznymi elementów oznakowania poziomego jest zależne od szeregu parametrów uwarunkowanych pogodą/porą roku. Warunki stosowania dla każdego z wyrobów budowlanych (w tym wypadku farb do poziomego oznakowania dróg) określane są w kartach produktu, aprobatach technicznych, instrukcjach, itp. dokumentach. Podstawowym wymogiem jest w każdym przypadku sucha nawierzchnia, na którą nanoszone są znaki. Natomiast zakres temperatur i wilgotności powietrza są zróżnicowane i zależą od technologii wytwarzania farby - wyjaśnia Sebastian Drausal, rzecznik Urzędu Miejskiego w Gdyni.
Drogowcy z Gdyni podają przykład jednego z produktów do malowania pasów, dla którego wymagana minimalna temperatura powietrza wynosi powyżej 5 stopni Celsjusza, zaś wilgotność względna nie może przekroczyć 85 proc.
- Czynnikami decydującymi są temperatura i obecność opadów. W sezonie, gdy trwają roboty malarskie, preferowane jest prowadzenie prac w porze nocnej, szczególnie na głównych ciągach komunikacyjnych miasta. Pozwala to na znaczące zmniejszenie uciążliwości wynikającej z blokowania pasów ruchu dla użytkowników dróg, a także na zwiększenie bezpieczeństwa ekip realizujących zlecenia - dodaje Drausal.
Podobnie rzecz ma się w Gdańsku. Jak tłumaczy Katarzyna Kaczmarek, rzecznik Zarządu Dróg i Zieleni, wszystkie prace związane z odnawianiem pasów na jezdni rozpoczną się dopiero wiosną i potrwają tak długo, jak będzie to konieczne.
- Prace zlecamy firmom zewnętrznym, bo jako ZDiZ nie mamy do tego typu prac ludzi ani sprzętu. Wszystkie koszty pokrywane są ze środków przeznaczonych na bieżące utrzymanie dróg.
Nasz test wypadł dla drogowców na mocną 4. Bardzo dobrą ocenę obniżają tylko boczne, dojazdowe drogi (np. Czyżewskiego w Oliwie, Kartuska na Jasieniu i Ujeścisku). Wysoka ocena należy się też Obwodnicy Trójmiasta i zarządcy tej drogi - Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Do stanu dróg we wspomnianej Koziej Wólce wcale nie jest więc nam tak daleko.
Opinie (92)
-
2016-01-18 10:36
paranoja
Niech wpierw wyremontują drogi bo większość jest w złym stanie dziury koleiny a potem niech pomalują pasy
- 2 1
-
2016-01-18 10:37
Pokażcię Gdynie. Tam jest dopiero tragedia (2)
- 5 2
-
2016-01-18 10:41
Z czego wynika fakt pominięcia Gdyni w tym artykule? (1)
Czy w mieście z morza i marzeń nie ma z tym problemów? Bo moim zdaniem są największe w trójmieście
- 6 1
-
2016-01-18 14:48
dokładnie, w Gdyni nie ma z tym problemów
jest mniejsza i ma szersze drogi,
wszystko jest prostsze i oznakowanie poziome nie jest potrzebne
a tam gdzie jest potrzebne, tam jest dobrej jakości
a więc jak słusznie zauważyłeś, Gdynia nie ma z tym problemu- 1 3
-
2016-01-18 10:45
a może by tak zmienić kolory pasów ;) (1)
bo z moich obserwacji wynika, że
pasy białe (co to mają służyć na stałe) po odmalowaniu, wyparowują w ciągu max kilku m-cy,
a pasy żółte (tymczasowe) są prawie niezniszczalne, przez co w wielu miejscach, dawno po zakończeniu remontów, wprowadzają chaos wśród kierujących, którzy nie wiedzą która ścieżka jest obecnie obowiązująca :)
no i wg mnie ocena z testu na mocną 4 - jest mocno przesadzona ;)- 26 2
-
2016-01-18 17:05
zgodnie z nowymi wytycznymi pasy będą najczerwońsze
- 1 0
-
2016-01-18 10:58
zobaczcie skrzyżowanie pomorskiej z subisława
droga redakcjo zwróćcie uwagę jeszcze na skrzyżowanie Pomorskiej z Subisława i dalej jak wygląda Pomorska w stronę Grunwaldzkiej. Duża część pojazdów z prawego pasa Pomorskiej, który jest prawoskrętem w Subisława jeździ na wprost. Dalej powierzchnia wyłączona z ruchu prawie w ogóle nie jest widoczna i panuje tam wolna amerykanka.
- 5 0
-
2016-01-18 11:01
kupta farbę na warunki zimowe
i po klopocie tłumaczalscy
Ciekawe czy w skandynawii tak samo kit wciskają :)- 12 1
-
2016-01-18 11:03
Mnie to zawsze zastanawia czy tony piachu na ulicach muszą zalegać do wiosny?! Nie mozna tego zmieści dzisaj i posypać za tydzień jak spadnie śnieg?!
- 6 0
-
2016-01-18 11:06
Fajnie wygląda na wiosnę jak zamalowują dziury białą linią na Wita Stwosza.
Chodnik pusty na drodze rowerowej za milion czasami ktoś rowerem w ciągu dnia przejedzie.Samochody ruszają na czerwonym bo patrzą na światła dla rowerzystów ale kasa wzięta i musi się to jakoś kręcić.
- 11 3
-
2016-01-18 11:21
Sabotaż z pieniędzy podatników
Co to za farba,że nie wytrzymuje jednego sezonu?Jak zwykle najtańszy wykonawca,farba made in china i koperta w budyńlandii.
- 9 1
-
2016-01-18 11:35
Spoko,jeszcze tylko dwa miechy i wiosna. Oby nie zaskoczyla drogowcow :)
- 7 0
-
2016-01-18 11:38
Sorry taki mamy klimat :)
- 6 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.