- 1 Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni (58 opinii)
- 2 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (207 opinii)
- 3 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (88 opinii)
- 4 Barszcz Sosnowskiego kwitnie. Gdzie zgłosić? (77 opinii)
- 5 Chciał dać 700 zł łapówki drogówce (78 opinii)
- 6 Kumulacja prac na Jasieniu utrudni życie (75 opinii)
Paweł Adamowicz: pomyliłem się w oświadczeniach majątkowych
Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, przyznał, że trzykrotnie pomylił się w oświadczeniach majątkowych, jednak nie chciał potwierdzić, czy to jest główną przyczyną skierowania przez CBA sprawy do prokuratory.
W czwartek, tuż po przylocie z Brukseli, a przed zaplanowaną podróżą do Pekinu, prezydent Gdańska spotkał się z dziennikarzami. Przedstawił im swoje stanowisko, po tym, jak CBA złożyło zawiadomienie do prokuratury w związku ze składanymi przez niego oświadczeniami majątkowymi.
- Nie ma i nie było żadnego oskarżenia o charakterze korupcyjnym, nie ma żadnego zarzutu o charakterze przestępstwa karnego - powiedział w trakcie konferencji prasowej Paweł Adamowicz. - Żadna złotówka nie była ukryta, wszystkie informacje, a także przechowywane przez 10 lat przez moją żonę rachunki, były dostępne dla badających.
Prezydent przyznał jednak, że pomylił się w swoich oświadczeniach majątkowych.
- Czy to powód, by odciąć komuś głowę? To były naturalne pomyłki, które mogły się przytrafić każdemu. Mi też się zdarzyły - podkreślał.
Prezydent Adamowicz nie chciał jednak potwierdzić czy to właśnie te powody były podstawą do skierowania przez CBA jego sprawy do prokuratury.
Nie chciał też ujawnić co było w protokole sporządzonym przez CBA, która przez kilka miesięcy bardzo szczegółowo badała jego oświadczenia. Po otrzymaniu protokołu pokontrolnego prezydent wniósł na piśmie zastrzeżenia i przedstawił "szereg wniosków dowodowych", które nie zostały jednak uznane.
- CBA miało ostatecznie na kontrolę dziewięć miesięcy. Ale ustawa nie nakłada na CBA przeprowadzenia postępowania dowodowego. Oni to przyjęli, ale nic z tym nie zrobili. Teraz zajmie się tym prokuratura apelacyjna w Poznaniu - wyjaśniał.
Przypomnijmy: CBA skontrolowało oświadczenia majątkowe prezydenta Gdańska z lat 2007-2012. Kontrola trwała od października ub.r. do czerwca br.
Przedmiotem były ich "prawidłowość i prawdziwość", sprawdzano też przestrzeganie przez prezydenta Gdańska ograniczeń i obowiązków, jakie przepisy nakładają na osoby pełniące funkcje publiczne.
Ostatecznie CBA w czwartek 3 października zdecydowało się zawiadomić Prokuraturę Generalną o możliwości popełnienia przez prezydenta Gdańska przestępstwa związanego ze składanymi przez niego oświadczeniami majątkowymi.
Sprawa została przekazana do Poznania. Dopiero dziś trafiło tam w sumie osiem segregatorów w tej sprawie dołączonych do zawiadomienia. Prokuratura w Poznaniu dopiero się z tym zapoznaje.
Zobacz ostatnie oświadczenie majątkowe Pawła Adamowicza
Z ostatniego oświadczenia majątkowego, które wszyscy prezydenci musieli złożyć wojewodom do 30 kwietnia, wynika, że Paweł Adamowicz ma siedem mieszkań oraz dwie niezabudowane działki. W akcjach i funduszach zgromadził ponad 1,3 mln zł oszczędności.
Prezydent Gdańska zarabia na etacie w urzędzie blisko 160 tysięcy złotych rocznie. Ponad 120 tysięcy dorabia zasiadając w radach nadzorczych GPEC oraz Zarządu Portu Morskiego Gdańsk. Dochód przynosi mu też wynajem mieszkań: w zeszłym roku wyniósł on blisko 147 tys. zł. Majątek (z wyjątkiem jednego niewielkiego mieszkania - 42 m kw.) dzieli z żoną.
Przed sześcioma laty, w oświadczeniu majątkowym z 2007 roku, prezydent Gdańska wykazał jedynie dwie niezabudowane działki i dwa mieszkania.
Opinie (762) ponad 10 zablokowanych
-
2013-10-10 17:35
a kilka miesięcy temu buńczucznie twierdził, że ma pieniądze bo dobrze nimi zarządza,
i dlatego też świetnie zarządza miastem.... A tu nagle upssss.... o jakiś dochodach zapomniał.. ile jeszcze "zapomnianych" dochodów się pojawi? Może pora też zweryfikować pogląd o świetnym zarządzaniu Gdańskiem?
- 45 0
-
2013-10-10 17:35
symetria
Oby tylko go skazali
- 21 1
-
2013-10-10 17:37
Zenada
Tez w tak krótkim czasie chciałbym się dorobić tego co on ma! Ale musi kombinować żeby nie stracić, wydaje mi się ze ten stołek do czegoś innego służy, pomylić to można się w przedszkolu
- 23 0
-
2013-10-10 17:38
No to.. zegnamy.. (1)
bez bolu i rozpaczy. Tego juz za wiele.. A co teraz..? Pisu tez nie chce..
- 24 1
-
2013-10-10 17:56
ja chce piwa
- 1 0
-
2013-10-10 17:38
jest prawnikiem (1)
Paweł Adamowicz jest prawnikiem. Doskonale wie co i jak wypełnia. Jeśli coś ukrywa, to nie przez pomyłkę ale w jakimś celu. W normalnej demokracji za taki błąd powinien się podać do dymisji i złożyć urząd.
- 69 1
-
2013-10-10 17:48
Ale tu Polska - nic sie nie stało... a bo to pierwszy raz?
- 8 2
-
2013-10-10 17:38
budyń ha
ABW się budyń nie myli !! W końcu :)
- 13 0
-
2013-10-10 17:41
odpowiedzialnosc
I tak dlugo sie w tych klamstwach trzymal ale sprawiedliwosc go dopadla.Adamowicz jest skonczony
- 24 0
-
2013-10-10 17:41
hahaha
Niwątpliwie panie prezydencie. Niewątpliwie.
- 18 1
-
2013-10-10 17:43
(2)
I co z tego? Nic mu nie zrobią, a o wyniku afery nawet się nie dowiemy - tak jak z resztą afer w Gdańsku - Józef B, łapówki w urzędzie, Amber, rakotwórcza ziemi... itd.
Żałosne- 33 3
-
2013-10-10 17:57
Mógłby ktoś logicznie wytłumaczyć ten -?
- 0 2
-
2013-10-11 07:26
Czas rozliczyć gościa z okradania ludzi i teraz państwa!!!!!!!!!
- 0 0
-
2013-10-10 17:47
uderzające podobieństwo
- 10 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.