• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Paweł Adamowicz skazany na grzywnę

ms
13 lipca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Sąd uznał, że w szarpaninie, która wywiązała się po próbie przerwania przez wszechpolaków spotkania z Adamem Michnikiem, prezydent Paweł Adamowicz naruszył nietykalność osobistą Aleksandra Jankowskiego (na zdjęciu w środku). Sąd uznał, że w szarpaninie, która wywiązała się po próbie przerwania przez wszechpolaków spotkania z Adamem Michnikiem, prezydent Paweł Adamowicz naruszył nietykalność osobistą Aleksandra Jankowskiego (na zdjęciu w środku).

2,5 tysiąca złotych grzywny i koszty sądowe musi zapłacić prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, ponieważ sąd uznał, że jest on winny naruszenia nietykalności cielesnej i poniżenia członka Młodzieży Wszechpolskiej podczas publicznego spotkania.



Grzywna dla Pawła Adamowicza to:

Do zdarzenia doszło w listopadzie ubiegłego roku, w sali Wielkiej Wety Ratusza Głównomiejskiego w Gdańsku. Podczas trwającego tam spotkania z Adamem Michnikiem, które odbywało się w ramach cyklu "Dwie Niepodległości - 1918/1989 - wyzwania i bilans", na sali pojawili się także działacze Młodzieży Wszechpolskiej. Usiłowali przerwać spotkanie skandując "kłamstwa Michnika" i usiłując wręczyć mu wiaderko z napisem "smoła". Pozostali zgromadzeni skandowali "precz z faszystami". Wywiązała się szarpanina, wszechpolaków wypchnięto z sali.

Obecny wówczas na sali Aleksander Jankowski z Młodzieży Wszechpolskiej pozwał Pawła Adamowicza, którego oskarżył o naruszenie swojej nietykalności osobistej oraz o poniżenie, bo prezydent miał go pchnąć w pierś oraz nazwać faszystą.

W piątek sąd uznał, że lider Młodzieży Wszechpolskiej miał prawo tak się poczuć i uznał Pawła Adamowicza winnym. Skazał prezydenta Gdańska na karę 2,5 tys. zł grzywny. Musi on także ponieść koszty sądowe.

Aleksander Jankowski z Młodzieży Wszechpolskiej jest wyrokiem usatysfakcjonowany.

- Uważam, że kara, jaką sąd wymierzył jest dosyć adekwatna. Cieszę się, że taki wyrok zapadł. Obawiałem się trochę, że na decyzję sędziego może wpłynąć pozycja, jaką sprawuje pan Adamowicz w Gdańsku, jak i też metody, jakie stosuje, aby wywierać wpływ na instytucje publiczne w Gdańsku. Ale sąd, całe szczęście, nie ugiął się, zachował się bezstronnie i stanął na straży prawa i sprawiedliwości w Rzeczpospolitej Polskiej - powiedział Jankowski, cytowany przez Radio Gdańsk.
Z kolei prezydent Gdańska odnosząc się do wyroku na konferencji prasowej stwierdził, że jest to "kpina".

- To my jesteśmy ofiarą, a z tego wyroku wynika, że ofiarą są agresorzy. To jest sytuacja nienormalna i ja się z tym nie zgadzam. My jesteśmy ofiarą Młodzieży Wszechpolskiej, a nie Młodzież Wszechpolska jest ofiarą Pawła Adamowicza czy Adama Michnika. To po prostu jest kpina. Kiedy składam wnioski o delegalizację ONR, prokuratura milczy. Kiedy składam wnioski dotyczące Młodzieży Wszechpolskiej, również aparat państwowy milczy. Ja się czuję w polskim państwie po prostu niebezpiecznie - podkreślił Paweł Adamowicz i zapowiedział złożenie apelacji. (relacja Radia Gdańsk)
Wyrok jest nieprawomocny. Prezydent Gdańska nie pojawił się na jego ogłoszeniu.
ms

Opinie (563) ponad 20 zablokowanych

  • Włodek

    Ludzie opanujcie się, szkoda życia na nienawiść i hejt.
    Lepiej zachować szacunek to będziesz się sam lepiej czuł.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane