- 1 Co kryje piasek sopockiej plaży? (48 opinii)
- 2 Sami złapali złodzieja katalizatorów (125 opinii)
- 3 Kiedy deszcz bywa groźny? (67 opinii)
- 4 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (155 opinii)
- 5 Ruszyła budowa przejścia przy dworcu (259 opinii)
- 6 Do tego nie służą światła awaryjne (161 opinii)
Paweł Adamowicz wśród najbogatszych prezydentów
Spośród prezydentów wielkich miast największy majątek ma Hanna Gronkiewicz-Waltz, ale Paweł Adamowicz jest tuż za nią. Jego majątek wzrósł w ostatnich latach najbardziej i w zeszłym roku wyniósł 2,8 mln zł. Prezydenci Sopotu i Gdyni też nie narzekają, ale na tym tle wypadają skromniej.
Prezydenci polskich miast to zwykle ludzie zamożni. Największy majątek zgromadzili Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy, i Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska - wynika z analizy "Rzeczpospolitej" na podstawie oświadczeń majątkowych prezydentów 22 największych polskich miast.
Prezydent Gdańska w oszczędnościach ma około 95 tys. zł, ale bardziej stawia na papiery wartościowe (jednostki funduszy inwestycyjnych), których wartość w grudniu wyniosła ponad 500 tys. zł. Prezydent posiada też 5 tys. akcji PKO BP, 730 akcji Lotosu o łącznej wartości ponad 212 tys. zł.
Paweł Adamowicz najbardziej jednak ceni inwestycje w nieruchomości. W tym roku, podobnie jak w poprzednim, zadeklarował posiadanie pięciu mieszkań (własność odrębna - 42,83 m kw., wspólnota małżeńska - 78,94 m kw., 48,70 m kw., 83,3 m kw., 67,1 m kw.) oraz dwóch niezabudowanych działek (1207 mkw. i 1,5 ha) na łączną kwotę 1,670 mln zł. Choć na ich zakup zaciągnął kredyty i ma do spłacenia około 1,3 mln zł, to tylko na wynajmie czterech mieszkań zarobił w zeszłym roku 120 tys. zł. To więcej niż z pensji prezydenta, dzięki której zarobił 109 tys. zł netto. Do tego dochodzą jeszcze przychody z zasiadania w dwóch radach nadzorczych: Zarządu Morskiego Portu Gdańsk oraz GPEC, które dają w sumie ponad 80 tys. zł.
Jak na tym tle wyglądają jego koledzy prezydenci z Trójmiasta?
Prezydent Sopotu Jacek Karnowski w poprzednim oświadczeniu majątkowym wykazał 25 tys. oszczędności, a obecnie ma w banku tylko 6 tys. zł. Może to dlatego, że w obecnym oświadczeniu prezydenta pojawiło się drugie mieszkanie o powierzchni 58,3 m kw. i wartości hipotecznej 350 tys. zł. Na jego zakup prezydent wziął 80 tys. euro kredytu. Do tej pory wykazywał mieszkanie o powierzchni 45 m kw., garaż i żaglówkę stanowiące współwłasność, o wartości 333 tys. zł. Z pensji osiągnął około 160 tys. zł brutto, do tego zarabia na wynajęciu mieszkania 800 zł miesięcznie. Jest też członkiem rady nadzorczej Portu Lotniczego Gdańsk, za co rocznie dostaje ponad 38 tys. zł.
Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek od kilku lat nie wykazuje w oświadczeniach majątkowych żadnych nieruchomości. Podkreśla, że to własność jego żony. Nie ma też żadnych kredytów i dodatkowych źródeł zarobkowania. Jego główne źródło dochodu to prezydencka pensja - ponad 160 tys. zł brutto. Oszczędności prezydenta trochę wzrosły, obecnie wykazuje on 125 tys. zł (było 95 tys. zł) a także 2,5 tys. dolarów oraz 6 tys. euro. Posiada też trzy polisy ubezpieczeniowe, których wartość odtworzeniowa wynosi łącznie 48,6 tys. zł (stan na wrzesień 2010 r.) oraz volkswagena touareg z 2004 roku.
Opinie (411) ponad 10 zablokowanych
-
2011-05-06 20:51
cienki bolek
doda zarabia tyle w pół roku...he,he
- 0 0
-
2011-05-06 21:31
doda zarabia anie się ślini
- 0 0
-
2011-05-06 21:34
Pozdrowienia dla byłego prezydenta Jamroża!
Ten na tle Adamowicza to porządny facet, honorowy, bez pleców,bez układów, narozrabiał w resztę go wrobili ale nie pocił się i nie trzęsł gaciami
- 3 1
-
2011-05-06 22:04
Sami budynia wybraliscie - WIEC OCO TA AWANTURA
????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
- 5 0
-
2011-05-06 22:06
na jakich zasadach kupował mieszkania?
na wolnym rynku czy z zasobów miasta?
dochód 120.000zł rocznie to 10.ooo miesięcznie kto mu lyle płaci chyba ze........- 3 0
-
2011-05-06 22:06
Nie ma się co dziwić. Oto właśnie im chodziło walcząc z komuną.
- 4 0
-
2011-05-06 22:08
za profity z niezałatwiania problemu szadółek
można się dorobić
- 3 0
-
2011-05-06 22:09
jak doszedł do czterech wynajmowanych mieszkań
z wolnego rynku , czy z zasobów miasta?
120tys dochodu rocznie to 10tys miesięcznie, kto tyle placi? chyba ,że.........- 5 0
-
2011-05-06 22:35
TYLKO TYLE
Uczciwy facet....
- 0 3
-
2011-05-06 22:41
trochę dziwne .... ,
... " to tylko na wynajmie czterech mieszkań zarobił w zeszłym roku 120 tys. zł. "
120 000 podzielić na 4 ( mieszkania ) = 30 000 ( na mieszkaniu ) podzielić na 12 miesięcy = 2500 zł miesięcznie za mieszkanie. Moim zdaniem to strasznie dużo bo do tej kwoty pewnie trzeba doliczyć czynsz i pozostałe opłaty jakie płaci najemca takiego mieszkania.
Pytanie moje brzmi kim są ludzie mieszkający u pana Pawła ?? Których stać na płacenie 2500zł miesięcznie za wynajem + opłaty ( rata kredytu jest mniejsza i mieszka się na swoim )
Na myśl przychodzi mi teoria spisku ... , ale to już niech sobie każdy dopowie sam .... .- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.