- 1 Były senator PiS trafił do więzienia (221 opinii)
- 2 Nowa godzina wodowania z historycznej pochylni (107 opinii)
- 3 Wstrzymano zmiany na Marynarki Polskiej (23 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (175 opinii)
- 5 Dostał 5 mandatów naraz (8 opinii)
- 6 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (52 opinie)
Paweł Adamowicz: wygrany czy przegrany?
Choć Paweł Adamowicz może czuć rozczarowanie swoim wynikiem wyborczym, to wbrew pozorom wcale nie wypadł tak źle. Za to jest częściowo odpowiedzialny za bardzo niską frekwencję w Gdańsku.
Gdy dwa razy z rzędu wygrywa się wybory prezydenckie w pierwszej turze, to konieczność zmierzenia się w kolejnych wyborach w turze drugiej może być odbierana jako prztyczek w nos. Tym bardziej, jeśli - tak jak Paweł Adamowicz wielokrotnie powtarzał - uznaje się swoją minioną kadencję za najlepszy okres w rozwoju miasta na przestrzeni wielu, wielu lat.
45 proc. poparcia dla urzędującego prezydenta - to dużo czy mało?
To zależy z jakiej perspektywy na to spojrzymy.
Inne wielkie miasta
Jeżeli zerkniemy na innych prezydentów, którzy tak jak Paweł Adamowicz "od zawsze" rządzą swoimi metropoliami (ograniczmy się do największych miast), to wynik prezydenta Gdańska jest co najmniej przyzwoity.
Natomiast już Ryszard Grobelny, który rządzi Poznaniem od 1998 roku, otrzymał raptem 27 proc. głosów. Kanonizowany za życia za zasługi dla Wrocławia Rafał Dutkiewicz (sprawuje urząd od 2002 r.) dostał 46,1 proc. głosów. Jacek Majchrowski rządzący pod Wawelem od 2002 r. dostał 39,8 proc. głosów. Hanna Gronkiewicz-Waltz, która rządzi Warszawą od 2006 r., zebrała tyle głosów, co Adamowicz - 45 proc.
To jasno pokazuje, że z biegiem lat wyborcy tracą zapał do rządzących i coraz trudniej jest przekonać ich do siebie. Wieloletnie rządy dają też możliwość popełnienia wielu błędów - co potwierdza przypadek prezydenta Gdańska.
Tytani zza miedzy
Wynik Pawła Adamowicza robi jednak mniejsze wrażenie, gdy porównamy go z rezultatami, jakie uzyskali prezydenci Gdyni i Sopotu.
Wojciech Szczurek jest fenomenem na skalę Polski, więc jego 79 proc. może frustrować wielu samorządowców. Ale i on zaczyna się już opatrywać niektórym gdynianom, bo w ciągu czterech lat poparcie dla niego spadło z 87 do 79 proc. Z drugiej strony niejeden samorządowiec chciałby mieć taki problem...
Z kolei Jacek Karnowski (53 proc.), który cztery lata temu rywalizował na pojedyncze głosy z Wojciechem Fułkiem i wygrał z nim dopiero w drugiej turze, tym razem nie musiał się specjalnie mobilizować. Z niejasnych powodów jego były rywal wycofał się z walki wyborczej, a zastępująca go Grażyna Czajkowska debiutowała w walce o najwyższe stanowisko w mieście.
Spóźniona konkurencja
Choć w tym roku opozycyjni kandydaci w Gdańsku zebrali rekordowe poparcie, to i tak sztab Adamowicza prawdopodobnie ani przez chwilę nie brał na poważnie możliwości porażki.
Po pierwsze: kandydaci za późno zaczęli przedstawiać się gdańszczanom. Jako pierwszy zrobił to Waldemar Bartelik - dopiero w kwietniu tego roku. Tymczasem, by na poważnie rywalizować z urzędującym prezydentem, trzeba recenzować jego pracę przez całą czteroletnią kadencję, a nie przez kilka miesięcy kampanii wyborczej. Wyborcy nie mogli potraktować tego poważnie.
Po drugie Andrzejowi Jaworskiemu, czyli głównemu rywalowi Adamowicza, w drugiej turze będzie przeszkadzał jego partyjny szyld. PiS nigdy nie osiągał dobrych rezultatów w Gdańsku i prawdopodobnie nie zmieni tego nawet wzrost popularności tej partii w skali kraju. Duży elektorat negatywny sprawi, że w głosowaniu 30 listopada trudno będzie mu na poważnie zagrozić Pawłowi Adamowiczowi. Nawet mimo faktu, że prezydent Gdańska ma podobny problem.
Zagłosowali nogami
Bo to, że Paweł Adamowicz ma spory elektorat negatywny, widać jak na dłoni, nie tyle w wyniku wyborów, co we frekwencji. W Gdańsku o godz. 17:30 wyniosła ona niespełna 30 proc., co jest niemal najniższym wynikiem w dużych miastach w Polsce.
Można założyć, że tę "ucieczkę od demokracji" wywołało poczucie dużej części wyborców, że nie mają na kogo zagłosować. Ponieważ kandydaci niezależni nie zdołali ich przekonać do swojej oferty, kandydaci opozycyjni zaś nie przekonali do swoich ugrupowań, to osoby, które nie planowały głosować na Pawła Adamowicza po prostu zignorowały wybory i pozostały w domach.
Opinie (778) ponad 10 zablokowanych
-
2014-11-19 11:58
Przegrani Gdańszczanie
zdobądźcie się wreszcie na odwagę i WYKOPCIE tego Budynia. Toz to wstyd i obciach by taki co to się nie splamił w źyciu jednym dniem uczciwej pracy zasiadał na stołku prezia
- 4 3
-
2014-11-19 12:00
a co z wyspą Spichrzów
dlaczego nadal służy jako tło do filmów wojennych
- 2 3
-
2014-11-19 12:05
NIE głosuję na kogoś kogo wspiera Kaczyński i radio z Torunia (1)
- 3 2
-
2014-11-19 12:39
a czy ty masz jakies prawa wyborcze
bowiem nie podpisales sie pod postem
- 0 0
-
2014-11-19 13:18
To Gdańsk jest ciemnogrodem
Przejedź się po bocznych ulicach porównaj z mniejszymi miastami i na tej podstawie wyciągnij wioski.
- 1 0
-
2014-11-19 21:19
wyjątkowo pójdę na wybory i wykopię Adamowicza (1)
Za dziurawe ulice, zaniedbane odiedla, przetargi arogantów i cwaniaków i syf w miescie
- 6 2
-
2014-11-20 12:58
zrobie dokładnie to samo
- 2 0
-
2014-11-20 03:59
Prawda Jest Bolesna
Jeżeli kończący wydział prwa ów Prezydent Adamowicz z kończył go z wyróżnieniem to ja się pytam jakiego Prawa bo od roku 1997roku konstytucja nie zmienia się i długo się nie zmieni a jak wiadomo Prawo jes jasne,,Nie morze pełnić funkcji Prezydenta osoba która jest skazana wyrokiem prawomocnym lub przeciwko której toczy się postępowanie procesowe w którym udowodniono popełnienie przestępstwa mającego wpływ lub oddziałowywanie na egzystencje (życie,byt)ludzi danego Miasta w tym wypadku Gdańska a jak wiadomo proces w którym zabrano mieszkania,oraz zatarcie rozliczeń majątkowych dalej trwa aż do Nowego Roku dlatego dziwię się takim ludzią jak mogą spojrzeć właśnie którzy czekali na mieszkania,tym którym podniesiono czynsze o 100% mimo decyzji Najwyższego Sądu Administracyjnego bez możliwości odwoływania sie przez pana panie Adamowicz oraz pana załogez Maciejem Lisickim na czele i 12 stoma pracownikami wydziału mieszkań komunalnych i urbanistyki mimo decyzji Sądu zatrzymaniu ponad dziesięciu osób czynsze są dalej o sto procent wyższe a przekręt ma się dobrze. A co zrobił pan przez czas swojego urzędowania z takimi ulicami jak Dolna Brama,Plac Wałowy,Pod Zrębem nic dlatego wiem o tym i większość tych właśnie Gdańszczan że Trzeci raz pan ich w Balona nie zrobi to nie jest niska frekfencja tylko głos właśnie tych ludzi którzy zostali na tyle oszókani że nie mószą się zastanawiać
- 4 0
-
2014-11-21 13:11
zamykam oczy i głosuję na ........
JAWORSKIEGO. A ujadanie internetowych trolli mnie nie interesuje
- 2 1
-
2014-11-28 22:12
Precz z adamowiczem!
- 0 0
-
2014-11-28 22:13
Precz z adamowiczem!!!
Gdańska debata potwierdza konieczność zmiany Prezydenta Miasta!!! - https://www.youtube.com/watch?v=BPgPJZWV7bE&feature=youtu.be
Zwycięska debata Jaworskiego z Adamowiczem! -Jak to się przełoży na wynik wyborczy? 27.11.14 - https://www.youtube.com/watch?v=6xEfi4KIvb8
Apel do Gdańszczan! Zagłosujmy na A.Jaworskiego a pozwólmy odejść Adamowiczowi! cz.3(19.11.14) - https://www.youtube.com/watch?v=W50uOSWGGz0
Dlaczego PKW nie podała wyników? Ten Kraj ciągle żyje jak zniewolony! cz.1 19.11.14 - https://www.youtube.com/watch?v=4FGeFqWDdCw
Jaworski na Prezydenta Gdańska! Czas aferzysty Adamowicza się skończył!!! cz.2 (19.11.14) - https://www.youtube.com/watch?v=m1lyNEmlK2Q- 0 0
-
2014-11-28 22:14
Precz z budyniem
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.