- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Paweł P. usuwał pliki z komputera Iwony Wieczorek?
Paweł P., który bawił się z Iwoną Wieczorek tuż przed jej zaginięciem, po zniknięciu dziewczyny miał bez pozwolenia wejść do jej domu i usuwać pliki z jej komputera. Mężczyzna już usłyszał zarzut dotyczący utrudniania postępowania karnego ws. Iwony Wieczorek, do którego się nie przyznał.
Przypomnijmy: 14 grudnia 2022 r. w Gdańsku na polecenie prokuratora Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie zatrzymano dwie osoby, w tym Pawła P.
Zatrzymani zostali przewiezieni do Krakowa.
Paweł P. nie przyznaje się do zarzutu ws. Iwony Wieczorek
- Prokurator przedstawił im zarzuty dotyczące popełnienia przestępstw narkotykowych. Ponadto Pawłowi P. ogłoszono zarzuty dotyczące utrudniania postępowania karnego poprzez usuwanie śladów i dowodów, zacieranie śladów przestępstwa, a także podawanie nieprawdziwych informacji w sprawie dotyczącej Iwony Wieczorek - poinformowała Prokuratura Krajowa.
Dziennikarze Interwencji ustalili, że zdaniem śledczych P. po zniknięciu dziewczyny miał bez pozwolenia wejść do jej domu, potem korzystać z jej komputera i usuwać z niego nieokreślone pliki.
Mężczyzna nie przyznaje się do przedstawionego mu zarzutu dotyczącego Iwony Wieczorek, co potwierdził mec. Krzysztof Woliński, który reprezentuje Pawła P.
Iwona Wieczorek: historia zaginięcia
19-letnia Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 r. Bawiła się w jednej z sopockich dyskotek. Po godz. 3 opuściła imprezę. Nigdy nie dotarła do domu.
Dopiero tydzień po tym, jak rodzina zgłosiła zaginięcie dziewczyny, upubliczniono pierwsze nagrania z monitoringu. Dzięki nim odtworzono drogę, którą Iwona przebyła po wyjściu z klubu.
Najpierw zeszła ul. Bohaterów Monte Cassino w kierunku mola, a później skręciła w kierunku Gdańska i deptakiem przy plaży ruszyła w kierunku Jelitkowa. Nie miała pieniędzy na taksówkę, a w jej komórce wyczerpała się bateria. Z Sopotu do domu miała kilka kilometrów.
Wiadomo, że dotarła do wejścia nr 63 na plażę w Jelitkowie, gdzie uwieczniła ją kamera monitoringu miejskiego. W tym miejscu ślad po Iwonie się urwał.
Sprawa do dziś pozostaje niewyjaśniona. W 2019 r. trafiła do policyjnego Archiwum X.
Opinie (508) ponad 50 zablokowanych
-
2022-12-21 00:44
dziennikarze dotarli do mister ręcznika (4)
stwierdził, że w ogóle tam nie był w tym dniu
czyli mamy przełomy Missouri tego całego archiwum Y- 5 1
-
2022-12-21 08:09
(1)
Nie był na miejscu, a był na nagraniu. Cuda cuuuuda ogłaszaaaająąąąą....
- 2 2
-
2022-12-21 09:56
myślę że fbi, cia i NSA cię zatrudnia z miejsca, jesli jesteś zdolny rozpoznać osobę z nagrania
wrzutka policji czy prokuratury z filmem z innego roku z innego miejsca i raczej innego faceta, to jest takie... PISowskie
fbi i cia powinny być z dużych liter jako skróty, ale przecież portalowi informatycy wiedza lepiej- 4 0
-
2022-12-21 09:33
Na pewnym portalu już lata profil fb owego "ręcznika", a nawet nie było potwierdzenia od policji czy to jest facet z monitoringu w 2010, lub dementi że to on. Ciekawe ile już dostał wiadomości prywatnych.
- 1 0
-
2022-12-22 21:54
cała Polska tym żyje od 12 lat, a pan ręcznik się nie rozpoznał?
Na jakim świecie on żył, że się nie rozpoznał, że nie wiedział o tym, że jest poszukiwany itd? 12 lat minęło, ślady zatarte, więc może się zasłaniać niepamięcią. Mam nadzieję, że popełnił jakiś błąd i że śledczy do tego dojdą, bo kto wie czy ten facet nie jest seryjnym. Samemu jechać na drugi koniec Polski na wakacje? Dziwne już samo w sobie i idealnie pasujące do profilu seryjnego m który pojechał daleko od swojego m. zamieszkania na polowanie.
- 0 1
-
2022-12-21 00:53
niestety policja sopocka i gdanska NIC nie robila ....to mafia zatoka sztuki i w krzywym domku tez
nadal są tam ludzie ktorzy duzo wiedza....
- 13 0
-
2022-12-21 00:55
a zabił właściciel burdeli Krystek a policjant z Sopotu mu w tym pomagał...
policja brala udział w tych burdelach i tuszowała sprawe Iwony
- 14 2
-
2022-12-21 02:18
wpitol, wpitol i do lochu.
Iiiii
- 1 0
-
2022-12-21 03:04
Jak w artykule (1)
"Nieokreślone pliki", w artykule nie ma nic o danych z komputera, czy innego nośnika. Nie jestem ekspertem w temacie, ale mając konto na poczcie internetowej, czy innym portalu, można ustalić historię użytkowania. Być może mają trop, że ktoś majstrował w jej komputerze, jednak jest to ślad wirtualny. Zadziwia w sprawie zupełny brak informacji o działaniach operacyjnych organów ścigania. Prowokacje, podsłuchy, dezinformacja i penetracja środowiska, to podstawa "dochodzeniówki". Uderzające jest, że procedury obowiązujące w czasach II RP, czy Polsce Ludowej, nie mają odzwierciedlenia w czasach współczesnych. Przede wszystkim weryfikacja danych, sprawdzanie lokalnych służb na szczeblu wojewódzkim, centralnym. Potrzeba lat zaniedbań, by sprawą z danego miasta, zajęły się władze z innego regionu.
- 7 0
-
2022-12-21 05:33
Najpierw trzeba wskazać sprawcę a potem doszukiwac się uchybien
To chyba logiczne... Odwrotnie się nie da madralko
- 0 3
-
2022-12-21 09:36
(1)
Ta pani zyla jak ascetyczna zakonnica - 3 rano na imprezie.
- 2 10
-
2022-12-21 09:45
Mając 19 lat, miała już pewnie spać po wieczorynce? Znajomi zrobili błąd, że ją puścili samą.
- 8 0
-
2022-12-21 09:58
Nieokreslone pliki???
To wszystko nie trzyma się kupy, specjaliści bez problemu odzyskali by pliki nie po 12 latach a po 12 godz!!! To do czego doszli po 12 latach w oczach społeczeństwa wyglada bardziej na szukanie kozła ofiarnego do zamknięcia sprawy niż do jej wyjasnienia
- 7 1
-
2022-12-21 09:59
Czy ktoś wie (2)
Gdzie mieszkała Iwona? W jakiej dzielnicy i jakiej ulicy?
- 2 0
-
2022-12-21 10:26
Google Ci powie gdzie.
Osiedle zaraz przy parku Reagana.
Jak dobrze spytasz wyszukiwarkę to Ci nawet zdjęcie z numerem klatki pokaże ;)- 3 0
-
2022-12-21 16:03
Tak wiem gdzie mieszkala
- 1 0
-
2022-12-21 10:57
Ja Ci nie wyjaśnię
Jakby w Polsce państwo nie mogło prześladować ludzi za narkotyki to dziś, nasi bieda Moulder i Scally, nie mięli by się czym chwalić.
Przecież to jest jakaś kolejna chaotyczna kampania pod publiczkę. Od kolesie, którego znakiem szczególnym jest ręcznik i pewnie jak idzie dziś do żabki to też w kubotach i z ręcznikiem na ramieniu, przez zarzuty za narko, do tych wrzutek o usuwanych plikach. To, że nic nie mają i chcą fakt, że koleś lubi dragi rozpaczliwie wykorzystać jest obrazem jaki mi się z tego wyłania.- 1 2
-
2022-12-21 12:01
cóż...
po II wojnie, w Sopocie utrzymano kurortową tradycję/historię miasta. wiadomo, co się z tym łączy - ogromna ilość knajpek, restauracji, hoteli, kurortów, domów na podnajem, przed wojną również 'burdeli', super miejsc do pospacerowania do stręczenia... po kilku latach dochodzi do zblatowania półświatka z organami policji, urzędu miejskiego, innych służb, powstania 'ośrodków' różnej maści, również i takiej, zajmującej sie dostarczaniem młodych atrakcyjnych kobiet za kasę osobom bogatym, na stanowiskach, dyskretnie i profesjonalnie. dostarczaniem używek również osobom wysoko postawionym. być może w innym państwie cały zespół policji sopockiej zostałby wymieniony na inny, rozformowany do imentu, i powtarzano by to co kilka lat. nici i zależności, uwikłania zostałyby poprzerywane. tak się nie stało. trochę dziwi nieporadność/niezdarność miejscowej policji...kto podpowiedział Pawełkowi, że trzeba wykasować maile i pocztę na Iwony komp., być może również zdjęcia... nazwiska i inne wrażliwe...czy uda się doprowadzić do końca tą sprawę? wątpliwe
- 11 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.