• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pędem na porodówkę. Pomogła policyjna eskorta

ewel
1 września 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (104)
  • Rodzącą kobietę szybko dowieziono do szpitala.
  • Rodzącą kobietę szybko dowieziono do szpitala.

Musiał jak najszybciej dowieźć do szpitala rodzącą żonę, więc poprosił policję o eskortę. Mundurowi na sygnałach poprowadzili jego auto wprost do porodówki. Niedługo potem na świat przyszło zdrowe dziecko.



To historia z dużą prędkością na samochodowych licznikach, ale też ze szczęśliwym finałem, którym były narodziny dziecka.

W czwartek, 31 sierpnia, po godz. 17:00 sopoccy policjanci dostali zgłoszenie, że jadący ul. Armii KrajowejMapka mężczyzna prosi o eskortę policji, bo wiezie do szpitala rodzącą żonę.



- Oficer dyżurny wiedząc o prowadzonych pracach drogowych na al. NiepodległościMapka oraz dużym natężeniu ruchu spowodowanym powrotami z pracy, pilnie wysłał na miejsce policjantów drogówki, by pomóc mieszkańcom Gdyni w szybkim i bezpiecznym dotarciu do szpitala - mówi podkom. Lucyna Rekowska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Na al. Niepodległości, w okolicy pętli przy ul. RejaMapka, funkcjonariusze zauważyli kierującego mitsubishi i jego żonę.



- Poinformowali kierującego, w jaki sposób będzie wyglądał pilotaż, a następnie z włączonymi w radiowozie sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi rozpoczęli pilotaż auta do szpitala w Gdańsku - mówi Rekowska. - Dzięki pomocy policjantów rodząca kobieta już po kilku minutach trafiła pod opiekę służb medycznych i na świat przyszło zdrowe dziecko.
ewel

Miejsca

Opinie (104) 8 zablokowanych

  • w Polsce nie ma policji

    to tituszki PiS

    • 0 0

  • Hmmmm... za pętlą na Reja to już właściwie minęli największe korki

    Zdrówka dla dziecka i gratulacje za właściwą postawę

    • 1 1

  • Czekanie do ostatniej chwili i policyjna eskortą

    to sposób na to, żeby z wybranego szpitala nie odesłali po prostu. O to w tym wszystkim chodzi.

    • 8 1

  • Myślałam, że znowu Kaszubka konieczne musiała rodzic w uck, bo przecież w Kartuzach niemodnie.
    Jak z Gdyni to do Redłowa chyba mieli bliżej.

    • 6 2

  • dla mnie to jakieś nieporozumienie

    karetkę sobie wzywajcie, a nie jakiś wyścig

    • 1 2

  • Jakaś głupia moda jeżdżenia do porodu pod eskortą policji na gwizdkach. (1)

    Od tego są karetki.

    • 8 3

    • Zanimnsie dodzwonusz na karetke

      To ta kobieta już 5 razy by urodziła...

      • 2 0

  • Co to za trend? (3)

    Tym razem się udało. I może uda się jeszcze raz . Jeżeli dojdzie do nieszczęścia to każdy będzie miał pretensje do Policji. Przestać eskortować i wzywać pogotowie gdzie są Ratownicy Medyczni którzy wiedzą co robić.

    • 32 23

    • Problem w tym

      Że karetce o wiele trudniej byłoby przebić się przez ten korek i dodatkowo obstawiam że pierwszym telefonem było wcześniejsze zadzwonienie na 999 i to dyspozytor medyczny powiedział że albo nie mają wolnej karetki albo wysłał tego Pana samemu do szpitala jeśli był w stanie to zrobić. Dodatkowo jednym z zadań Policji jest konwojowanie i jednym z wyjątków w których Policja robi w dla cywili jest to z którym się tutaj spotkaliśmy. Nie jest to ani głupie ani niezgodne z zasadami działania Policji.

      • 17 8

    • Całkowicie się z tobą zgadzam, ale zapewne przyszły tatuś należy do tych co mówia: ja nie zdążę! kobieta bóle miała na pewno dużo prędzej

      • 1 0

    • Myślenie nie boli.

      To czysto hipotetycznie ktoś bliski Tobie dostaje zawału, udaru lub coś podobnego dzwonisz 112 a pani lub pan na infolini ratunkowej oznajmia Tobi, że karetka będzie za około 1h bo wszystkie są w terenie jadą właśnie do tych porodów oczywiście czysto teoretycznie. Co robisz? Wsiadasz do auta pakujesz bliskiego potrzebującego pomocy i gnasz do najbliższego szpitala, biorąc pod uwagę twój komentarz nie dzwonisz i nie prosisz o eskortę policji. Pędzisz na złamanie karku bo na tylnim siedzeniu umiera ci bliska osoba. Łamiesz przepisy za którymś razem się nie udaje i giniesz ty i bliska osoba a przy okazji osoby postronne. A morał z tego taki można było poprosić o eskortę na pewno było by bezpieczniej, albo może gdyby chociaż jedna karetka przyjechała do umierajacej osoby zamiast jechać do tej ciężarnej wszyscy by żyli.
      A co do tego że z Gdyni może jechali na wakacje a termin porodu był za miesiąc tego nikt nie wie. Myślenie nie boli! Ale postaw się w sytuacji zainteresowanych, i pomyśl o tym jak byś postąpił na ich miejscu. Pozdrawiam

      • 1 1

  • Czekają do ostatniej chwili ze smartfonem w ręku a potem szybko na porodówkę

    Cwaniactwo nie zna granic.

    • 7 1

  • Dobrze ,że tylko z Gdyni do Gdańska jechali rodzić a nie do Warszawy.

    • 4 0

  • Do redłowa byłoby szybciej

    Po kiego grzybach do Gdańska jechali

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane