Jadąc ul. Morską, przekroczył dozwoloną prędkość o 35 km/h, a kiedy zatrzymano go do kontroli, to okazało się, że jechał motocyklem mimo trzech aktywnych zakazów sądowych oraz cofniętych uprawnień do prowadzenia. Miał też przy sobie narkotyki.
Tu, gdzie huk silników zatruwa życie mieszkańcom
8 godz.
Przecież to nie jest żaden motocyklista. Facet w krótkich spodenkach na ścigaczu to zwykły i...ta który przesiadł się z samochodu i myślał że będzie szybszy.
8 godz.
Każdy z czynnym zakazem powinien z ulicy trafiać prosto do pudła.
8 godz.
po prostu super , sądy najlepsze w całej UE.
8 godz.
Genralnie wszyscy jeżdżą po Trójmieście jeżdżą spokojnie motocyklami i nie mają nic wspólnego z narkotykami.
8 godz.
dlaczego mam utrzymywać darmozjada?
prace społeczne, ciężkie, wredne, najlepiej w smrodzie i niewygodnej pozycji, tylko to ich oduczy takiego zachowania,
co ja mam mu jeszcze wakacje sponsorować?
nieważne jakie orzeczenie lekarskie ma
jak dla mnie to może przez 3 miesiące nawijać papier toaletowy na rolki
8 godz.
Powinno się wreszcie stworzyć kolonie karne przymusowe z pracą niewolniczą i tam ich wszystkich zamykać. Tego jest ostatnio za dużo, to są szkodnicy, nie ludzie.
7 godz.
Rok/dwa. Do tego grzywna cos w kwocie 50tys zł - za każdy orzeczony zakaz. Do tego informacją do UFG - tak aby nikt nigdy nie sprzedał mu policy oc/ac
7 godz.
7 godz.
To dajcie mu czwarty. Tym razem pewnie się wystraszy ;)
7 godz.
Dwa razy złamał zakaz (raz podwójny). To dlaczego ten typ jest na wolności? To jest kpina, a nie prawo.
5 godz.
Czemu nikt tego nie zmienia? Odpowiedzcie sobie sami, ile razy nasi posłowie w ostatnich latach zasłaniali się mandatami poselskimi przed mandatami drogowymi lub gorzej... Ano właśnie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
