Sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, 2 promile alkoholu i prędkość przekroczona o 72 km/h w obszarze zabudowanym - to niechlubny rekordzista. Policjanci z Gdańska zatrzymali w weekend 21 pijanych kierowców.
przekroczył dozwoloną prędkość aż o 72 km/h. Policjanci zatrzymaliby mu więc prawo jazdy, gdyby nie to, że go nie miał. . Także był pijany, kierował fiatem będąc pod wpływem 0,88 promila alkoholu, a sądowy zakaz prowadzenia pojazdów obowiązywał go jeszcze do listopada 2018 roku.
2018-05-14 12:18
Z drugiej strony 50% mieszkańców chce głosować na prezydenta Adamowicza z pięcioma zarzutami. Nierozumiem podwójna moralność ?
2018-05-14 12:20
2018-05-14 12:20
Bo alternatywa jest kandydat od narodowych socjalistow?
2018-05-14 12:23
2018-05-14 12:43
2018-05-14 12:19
“Te spowodowane przez pijanych są jednak częściej dużo bardziej groźne w skutkach.”
Autor ma jakies zrodlo?
2018-05-14 12:23
No właśnie, cały czas jest ukuwane przekonanie że pijani powodują straszniejsze wypadki, tyle że statystyki twierdzą coś zupełnie innego.
To taki sposób na wewnętrzne tłumaczenie się z błędów w trakcie prowadzenia pojazdów i zwalania winy na innych.
Widać na ulicy czasem sytuacja jakby wszyscy jechali nawaleni a przecież tak nie jest, więc o co chodzi?
2018-05-14 12:27
Naprawdę nie ma żadnych narzędzi do tępienia pijanych recydywistów? Oni mają totalnie w tyle nałożone na nich zakazy sądowe, nadal jeżdżą czym się da pomimo odebranych uprawnień i większości przypadków jeżdżą nawaleni jak stodoły. Padają tu propozycje podniesienia limitu do 0,5 promila...Po co? Ci, którzy mają rozum zamiast szamba, nawet po jednym małym nie poprowadzą, choćby z powodu że tylko dotkliwe kary finansowe łącznie z konfiskatą mienia mogą coś zmienić w kwestii pijusów za kółkiem. Proponuję przeszczepić rozwiązania skandynawskie - tam się sprawdzają, choć wikingowie równie z nami nie wylewają za kołnierze...
2018-05-14 12:46
No i dobrze ale co zrobić z trzeźwymi zabójcami drogowymi?
2018-05-14 12:28
Dotyczy to każdego pojazdu który taki kiedykolwiek przyłąpany na jeździe po alkoholu prowadzi. Czy to służbówka czy autobus miejski czy cokolwiek. Za brak naklejki 10 tys kary. Koszt naklejki do 10zł w każdym kiosku i na stacji. Zaraz byłby wstyd a wstyd to najlepszy motywator.
2018-05-14 12:48
No i o ile spadłaby wypadkowość w Polsce o 5-6%?
Jasne że i tyle warto ale problem tkwi w czymś innym a jest to brak poszanowania innych i szczególnie to działa gdy jesteśmy trzeźwi.
2018-05-14 13:22
2018-05-14 12:40
Konfiskata auta, likwidacja prawa jazdy ,czyli ponowny kurs , zakaz jazdy.I jesli zostanie ponownie złapany za jazdę kolejnym aucie to kolejna konfiskata.Jeśli będzie miał nie swoje auto ,to tez nie problem wysoką kare dostaje ten co mu auto udostepnie bo wystarczy przeciwc ze porzyczajacy bedzie miał obowiazek sprawdzic czy ma prawo jazdy.
Kary finansowe są najbardziej skuteczne,a jak ktos twierdzi ze go niestac to do przymusowych obozów pracy pobyt tak długo az odpracuje.
2018-05-14 13:24
Może nie napisałem w życiu żadnej ustawy, ale jakoś kojarzę, że większość pojazdów uruchamia się kluczykiem czy przyciskiem, a nie pieczątką urzędnika na jakimś kosztownym druczku.
I tak dokładnie działa każde prawo przewidujące jakieś wirtualne konsekwencje za realne czyny. Że zabierze się komuś coś co nie istnieje za karę, że tego nie ma? A może dać grzywnę? Najlepiej komuś, kto pracuje na czarno. Na koniec zamienić na 30 dni aresztu czyli wakacji na mój koszt.
2018-05-14 13:45
A gdzie informacja ilu z nich dostało sankcje
2018-05-14 14:08
2018-05-14 14:07
grozi mu kara 3 lat więzienia, a także dłuższa utrata uprawnień do kierowania oraz wysoka grzywna.
2018-05-14 14:09
2018-05-14 14:45
Stary pierniku,który prawie mnie przejechałes na pasach w sobote nad ranem w Sopocie-życze Ci,żebys miał mniej szczęścia,gdy rolę sie odwrócą
2018-05-14 15:24
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
