• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pękają ściany w budynkach przy Quattro Towers

Marzena Klimowicz-Sikorska
3 lutego 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Przywykniemy do Quattro Towers?
Mieszkańcy kamienicy we Wrzeszczu twierdzą, że przez prace budowlane pod wieżowce Quattro Towers, pękają im ściany. Mieszkańcy kamienicy we Wrzeszczu twierdzą, że przez prace budowlane pod wieżowce Quattro Towers, pękają im ściany.

Pękające ściany mieszkań, rysy na elewacji i huk maszyn, rozbijających skutą mrozem ziemię - to od grudnia stały element dnia mieszkańców kamienic, które sąsiadują z placem budowy Quattro Towers.



Prace budowlane przy wieżowcach Quattro Towers we Wrzeszczu ruszyły w grudniu. Mieszkańcy odrestaurowanej dwa lata temu kamienicy przy ul. Władysława Pniewskiego zobacz na mapie Gdańska, skarżą się na pogarszający się stan ich kamienicy.

- Na elewację nasza wspólnota wydała ponad 300 tys. zł. Odkąd trwają prace przy budowie wieżowców, na zewnątrz budynku, jak i na ścianach w mieszkaniach, zaczęły pękać ściany - mówi pani Jadwiga Cybal, która wraz z mężem mieszka w kamienicy przy ul. Pniewskiego tuż przy samym placu budowy.

Według mieszkańców, pęknięć jest coraz więcej. - Nie przeszkadza nam sam fakt, że buduje się tu mieszkania, ale to, że prace trwały mimo mrozów. Pracownicy próbowali rozkruszać zmarzniętą na kamień ziemię poprzez wbijanie w nią np. łyżek koparek. Wibracje były tak silne, że trzęsły się nam szklanki w kredensie - mówi pan Zbigniew Cybal. - Wysyłaliśmy pisma do dewelopera budującego wieżowce, czyli firmy Hines Polska i do nadzoru budowlanego. Nie było żadnego odzewu. Sam interweniowałem na budowie i przez kilka dni było spokojniej, ale potem znowu to samo - opowiada.

W budynku sąsiadującym z placem budowy Quattro Towers zaczęły pękać ściany.



Pęknięcia zauważył też właściciel Centrum Nurkowego Tryton, które znajduje się na parterze kamienicy. - Odkąd trwa budowa w naszej piwnicy, która niedawno była remontowana, pojawiły się pęknięcia, które coraz bardziej rozszerzają się. Lada dzień odpadną też kafelki z jednej ze ścian. W sklepie na parterze są one mniej widoczne, bo większość ścian przykryta jest płytą gipsową, ale tam też można je zauważyć - mówi Waldemar Wnorowski, właściciel CN Tryton.

Prawo budowlane nie określa tego czy prace mogą być kontynuowane w przypadku takich mrozów, mówi jedynie, że powinny być wykonywane w sposób jak najmniej uciążliwy na otoczenia.

- Firma Hines Polska złożyła do nadzoru budowlanego dokumenty świadczące o tym, że budowa jest monitorowana. Do tego na bieżąco kontroluje stan pęknięć na budynkach - mówi Władysław Wróbel, powiatowy inspektor Nadzoru Budowlanego w Gdańsku.

Wkrótce nadzór budowlany ma przeprowadzić kontrolę popękanych budynków. Od jej wyników zależy czy mieszkańcy będą mogli dochodzić roszczeń. - Dysponujemy pełną dokumentacją zdjęciową sprzed budowy, zarówno elewacji budynków przyległych do placu budowy, jak i  mieszkań, których wnętrza właściciele pozwolili nam sfotografować. Wiemy, że są mieszkańcy nam nieprzychylni i nasyłają na nas kontrole. Jesteśmy jednak gotowi na rozmowy i jeśli nadzór budowlany wyznaczy datę kontroli na pewno się jej podporządkujemy - mówi Wojciech Rumian, dyrektor projektu Quattro Towers. - Jeśli technologia pozwala nam na kopanie skutej mrozem ziemi, to czemu mamy tego nie robić? Gdyby nasze prace budowlane groziły katastrofą budowlaną nie robilibyśmy tego.

Niedogodności związane z tą fazą budowy wież potrwają jeszcze do kwietnia, a może nawet maja tego roku.

Inwestycje

Quattro Towers

Quattro Towers

Quattro Towers

Gdańsk Wrzeszcz, ul. Partyzantów Mapa

50 do 140 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja

Opinie (279) ponad 20 zablokowanych

  • zmarznieta ziemia

    strefa przemarzania gruntu przy takim mrozie jak teraz jest -5 do -10 to okolo 1 do 1,5 m pote jest w miare normalnie chociaz nie jest powiedziane ze musialo tak gleboko zamarznac ,dlatego bez przesady czy to w zime czy w lecie (jezeli sciany pekaja od maszyn) to sciany i tak beda pekaly :)

    • 4 3

  • technologia w mroźne dni (1)

    Nie jestem specem, ale to oczywiste, że zmarźnieta ziemia ma podwyzszona gęstość i lepiej przenosi wstrząsy. W tej sytuacji, aby przace nie były uciażliwe dla otoczenia, powinno się wpierw spulchnić ziemię poprzez wiercenie, bolcowanie albo grzanie, a nie wlic od razu "z łychy". Wykonawca zabrał sie do roboty po amatorsku, przez co będzie musiał niedługo ponieść koszt naprawy koparek (sworznie i czerpaki mają skończoną wytrzymałość) i mam nadzieję, że zapłaci za remont popękanych ścian okolicznym mieszkańcom.

    Poza tym praca koparki na mrozie, w zamarźniętej ziemi jest nieefektywna. Trzeba spalić więcej paliwa i płacić pensję robotnikom, mimo małego postępu robót. Po prostu amatorszczyzna.

    • 17 0

    • po prostu

      Polska....

      • 1 0

  • dot. wpisu z 8:48 (1)

    przecie to - ironia !, równie dobrze moglem napisać Sea Wieże...

    • 2 1

    • wczoraj też napisałem coś ironicznego, na temat atrapy pistoletu i groźnych przestępców.

      WSZYSCY byli oburzeni..

      • 0 0

  • czytaj ze zrozumieniem !

    • 0 0

  • "Jesteśmy jednak gotowi na rozmowy"

    a czy na naprawy szkód jesteście gotowi? czy tylko na to, żeby dewelopersko-pedofilskim żargonem dyplomatycznie przedstawić kozakiewicza?

    • 7 3

  • "Jeśli technologia pozwala nam na kopanie skutej mrozem ziemi, to czemu mamy tego nie robić?"

    jak to czemu? co za głupie pytanie? żeby ludziom domow nie zniszczyć. nie kumam, czy ludzie specjalnie z siebie debili robią?!

    • 12 1

  • zła decyzja

    takie prace na wiosnę ale chciwość górą

    • 10 0

  • w magazynach przy nowym stadionie,

    też popękały budynki od wbijania pali. tylko, że tam nic nie mówiąc zaczeli walić, ściany popękały, a inspekcja z polibudy przyszła po fakcie. nakleili jakieś szkiełka, ale co z tego, jak pale skończyli wbijać!!!

    w polsce latwiej coś zrobić bez wiedzy innych (patrzcie firma, która wyrzucala ludzi z kamienicy w sopocie, ostatnio wjechała na posesje i zniszczyła dom buldożerem), niz działac zgodnie z "przepisami", bo i tak dotknie ciemniejsza kara.

    więc robią

    • 7 1

  • chyba Wróbel a nie Wróblewski??? (1)

    - Firma Hines Polska złożyła do nadzoru budowlanego dokumenty świadczące o tym, że budowa jest monitorowana. Do tego na bieżąco kontroluje stan pęknięć na budynkach - mówi Władysław Wróblewski, powiatowy inspektor Nadzoru Budowlanego w Gdańsku.

    PINB to Władysław Wróbel Droga Redakcjo...

    • 5 1

    • to my znamy tego pana z jedej z budów na gdańskim chełmie... dajcie spokój....sprzedawczyki

      • 0 0

  • (1)

    trzeba wybuzyc wszystkie budynki w ktorych pekaja sciany , widocznie sa za stare

    • 4 13

    • A Ciebie jak będziesz trochę niedomagał to uśpić

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane