- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (85 opinii)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (71 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (426 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (38 opinii)
- 5 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (67 opinii)
- 6 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (84 opinie)
Pęknięta rura utrudniała ruch w Gdyni
Pęknięta rura wodociągowa zablokowała ruch samochodowy na ulicy Morskiej w Gdyni. Jedno auto wpadło wypełnionej wodą dziury w jezdni.
Aktualizacja godz. 10:36. Ruch samochodów został puszczony. Bez wody pozostają jednak mieszkańcy okolicznych bloków.
Aktualizacja godz. 10:41. Woda do okolicznych bloków została już puszczona. Jednak do późnych godzin nocnych może potrwać naprawa pękniętej rury.
W środę ok. godz. 5:45 pękła rura wodociągowa w okolicach ul. Morskiej
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Już przywróciliśmy ruch autobusów i trolejbusów. Jednak kierowcy samochodów osobowych będą musieli poczekać do ok. godz. 10:30 - mówi Łukasz Płusa ze Straży Pożarnej w Gdyni. - Niestety kierowca samochodu transportowego pomimo zakazu ruchu wjechał na ulicę. Jego samochód utknął w dziurze w jezdni, która utworzyła się wskutek zalania.
Opinie (90) 2 zablokowane
-
2010-04-21 09:49
Nie bądź rura nie pekaj. (4)
- 70 3
-
2010-04-21 09:51
Gamoń mimo zakazu ruchu pojechał i ma za swoje (2)
- 9 2
-
2010-04-21 11:34
kierowca wjechał na chodnik nie na ulicę. (1)
Z tego zdjęcia nie widać dobrze.
- 0 1
-
2010-04-21 12:30
to tym bardziej go nie szkoda
- 2 0
-
2010-04-21 23:56
O LOSIE W GDYNI NAWET DROGI SIĘ ZAPADAJĄ xD
- 0 0
-
2010-04-21 09:51
kierowca samochodu transportowego pomimo zakazu ruchu wjechał na ulicę. Jego samochód utknął w dziurze w jezdni, która (15)
utworzyła się wskutek zalania No to teraz cwaniaka obciążyć kosztami naprawy i po sprawie.
- 80 4
-
2010-04-21 09:56
hmm (11)
co on ma naprawiac ? on wjechal w utworzona dziure juz wczesniej
mandat dla niego a dla Ciebie nauka czytania ze zrozumieniem- 5 13
-
2010-04-21 09:59
dla ciebie ban na internet za brak myślenia (9)
Jezdnia była podmyta a on wjechał na asfalt i zrobił dziurę (pod asfaltem nic nie było).
- 15 3
-
2010-04-21 10:36
Jego samochód utknął w dziurze w jezdni, która utworzyła się wskutek zalania. (8)
Dziura już była.
- 1 2
-
2010-04-21 10:43
tia :) (7)
Zobacz sobie zdjęcie. Nie utknął a wpadł przodem. Sam by w to nie wjechał.
http://www.dziennikbaltycki.pl/aktualnosci/246807,gdynia-awaria-na-ul-morskiej-niemal-juz-usunieta-samochod,id,t.html
Nie ośmieszaj się już, ok?- 1 3
-
2010-04-21 11:13
Kurde a może nie widział (6)
Byłą pod wodą. W końcu utworzyła się na skutek zalania, nie?
- 3 2
-
2010-04-21 11:17
masz prawo jazdy? (4)
Jechał na wiarę i ufność do bóstwa, że przejedzie tym chodnikiem?
Nie żartuj, jeżeli nie widział gdzie jedzie to elementarne procesy myślowe powinny go powstrzymać.- 3 2
-
2010-04-21 11:28
Wyobraź sobie że na zdjęciu nie ma samochodu! (3)
Widzisz tam dziure?
Zawsze w deszczu spodziewacz się na drodze kraterów wielkości 3m kw?
No to kurna gratuluję uwagi. Wszyscy są zawsze tacy mądrzy zanim sie wpierdzielą do wody.- 3 2
-
2010-04-21 11:36
(2)
W czasie deszczu jadąc drogą nie.
Ale kiedy jest sucho i widzę jezioro przed sobą to jak najbardziej.
Rozumiem, że też w coś takiego się kiedyś wpakowałeś i szukasz akceptacji?- 2 0
-
2010-04-21 11:40
No właśnie dziś padało
- 0 1
-
2010-04-21 20:31
Nie wjechałem
Choć jestem pewien. I nawet założył bym się ze zwolnił byś przed jeziorem na drodze.
A później byś wjechał w ta dziurę.- 0 0
-
2010-04-21 11:25
Proszę o dowód na to że dziura lub że jej nie było jak wjechał
Zanim zaczniecie dalej dyskutować.
- 0 3
-
2010-04-21 11:11
Ma pokryć koszty akcji
- 1 0
-
2010-04-21 11:16
(1)
A czy nie jest to samochod sluzb porzadkowych, wodociagowych, etc.? Wyglada na to, ze ma "koguta".
- 0 0
-
2010-04-21 11:23
tak to firma sprzątająca w Gdyni.
- 0 0
-
2010-04-21 12:15
dziura ta nie była w jezdni, ale w chodniku gdzie nastąpiło pęknięci
- 0 0
-
2010-04-21 09:51
hmmmm (1)
hmmm....no cóż (...) nie działa,będzie walić na km...a kierowcy to trzeba wysłać zaproszenie do "oczuologa"
- 13 1
-
2010-04-21 09:53
hmm
rura wodociągowa, a nie kanalizacyjna ;-)
- 2 0
-
2010-04-21 09:57
Ta Gdynia i jeje mieszkańcy (2)
- 14 49
-
2010-04-21 11:15
Tak ta dziura to nasza wina!
- 3 0
-
2010-04-21 18:06
Ech,ten biedny Gdańsk przez tą ludność napływową zza Buga ;)
- 3 0
-
2010-04-21 09:58
(1)
gdzie macie zdjecie ?
- 6 2
-
2010-04-21 11:15
W nosie?
- 3 0
-
2010-04-21 09:59
Nieźle mu tyłek wystawał z tej dziury.
Patrząc na otwarte drzwi i poziom wody kierowca musiał chyba wypływać.
- 30 0
-
2010-04-21 10:08
Takich buraków łamiących przepisy to zupełnie nie szkoda
dobrze, że wpadł
- 29 4
-
2010-04-21 10:12
To wóz PLATANu się zapadł (15)
codziennie te kosze opróżniają. To już CZWARTA(sic!) dziura w tym samym miejscu. Tylko że zamiast jechać ulicą to chodnikiem jadą. I jest efekt. Boisko "chemika" też zalane.
- 14 2
-
2010-04-21 10:35
(14)
zgode na wjazd samochodu na chodnik wydala policja, wiec kierowca jest bez winy. Wykonywal swoja prace przeciez....
- 2 1
-
2010-04-21 10:46
a kto go od myslenia zwolnil
- 2 0
-
2010-04-21 10:46
(12)
Jak by pozwolili mu jechać obwodnica pod prąd to też by był bez winy?
Zawsze to kierowca podejmuje ostateczną decyzję i ponosi konsekwencje.- 1 1
-
2010-04-21 10:56
(11)
przeciez ten odcinek byl zamkniety dla ruchu. skad mogl kierowca wiedziec ze akurat w tym miejscu woda podmyla ziemie i jak wjedzie to wpadnie w dziure. On wykonywal swoja prace. Skoro jechal chodnikiem, widocznie nie mogl jechac jezdnia. Czepiacie sie na prawde. pomyslcie ze temu kierowcy moglo sie cos stac.
- 0 1
-
2010-04-21 11:00
olu (10)
Jak następnym razem zobaczę zakaz ruchu to pojadę chodnikiem, bo przecież nie mogę drogą.
- 1 1
-
2010-04-21 11:08
(9)
drogi anonimie, jezdnia byla zalana wodą, a on miał obowiązek opróżnić kosze na śmieci. Kurcze trochę wyrozumiałości
- 1 0
-
2010-04-21 11:16
ja też moge mieć obowiązek czegoś tam (3)
- 2 0
-
2010-04-21 11:19
(2)
i?
- 0 0
-
2010-04-21 11:28
i nie zwalnia mnie to z przepisów ruchu drogowego i myślenia? (1)
- 0 0
-
2010-04-21 12:28
w takim razie odsyłam do kodeksu ruchu drogowego i włączenie myślenia
- 0 0
-
2010-04-21 11:19
Ale to tak jest (4)
Nie opróżniłby koszy - źle. Szef by mu dał - bo co jakaś dziura, woda - jaki problem przejechać? Chciał opróżnić - źle - wpadł w dziurę zalaną wodą, której mógł nie widzieć (zresztą jakby widział to pewnie by nie wjechał).
- 2 0
-
2010-04-21 11:20
dokładnie.
- 0 0
-
2010-04-21 11:36
nie napewno by wjechał jak by wiedział że jest dziura (2)
Na złość wszystkim.
;)- 1 0
-
2010-04-21 12:39
...nie napewno ... (1)
Tak dokladniej, co masz na mysli z tym "nie napewno"
- 0 0
-
2010-04-21 20:33
Nie. Napewno.... *
- 0 0
-
2010-04-21 10:24
Ja bym tą ruru kosztami obciążył, to na drugi raz by się zastanowiła, czy się zepsuć ! (1)
Precz z wolnością Gdyńskich rur!
- 23 2
-
2010-04-21 11:44
Mi już o tej aferze mówili wczoraj hydraulicy!
Przecieki były!
- 3 0
-
2010-04-21 10:33
Musiała być z niej Stara RURA
- 21 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.