- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (291 opinii)
- 2 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (26 opinii)
- 3 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (237 opinii)
- 4 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (178 opinii)
- 5 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (119 opinii)
- 6 Ministerstwo dało pieniądze na Złotą Bramę (92 opinie)
Główną przyczyną, z powodu której mieszkańcy korzystają z pomocy społecznej, jest bezrobocie. Zjawisko to, stale narastające, obserwujemy od połowy lat 90. O przyznaniu pomocy społecznej decyduje kryterium dochodowe oraz wiele innych okoliczności np. choroba, niepełnosprawność, które wymienia ustawa o pomocy społecznej z maja ubiegłego roku. Jest to nie tylko pomoc finansowa, cały rozbudowany system zasiłków, ale też praca socjalna, w tym programy skierowane do uzależnionych i bezrobotnych. Kto otrzyma świadczenia, musi współpracować z opieką społeczną, m.in. uczestnicząc w programach. Brak współpracy może skutkować ograniczeniem, a także cofnięciem wsparcia, co niestety wcale nie należy do rzadkości.
W Polsce nie powstaje na tyle nowych miejsc pracy, by biedę ograniczyć. Bieda rodzi patologię, jest dziedziczna, rodzą się nowe pokolenia uzależnione od opieki państwa, pozbawione wiary w zmianę swojego losu. Rozrasta się underclass, czyli podklasa, a zatem potężna grupa odrzuconych i postawionych poza nawiasem tzw. normalnego społeczeństwa. Oni nie mają nic do stracenia.
To taka pełzająca rewolucja - oceniają socjologowie. Jej efektem będzie dezorganizacja życia społecznego w różnych wymiarach. Przede wszystkim skutki odczuje rodzina, nasze miasta będą coraz brzydsze, bardziej zdewastowane, powstaną dzielnice nędzy, z powybijanymi szybami w oknach, dewastowanymi samochodami, wałęsającymi się grupkami młodych, niebezpiecznych ludzi. Jedyną receptą jest stworzenie i konsekwentne wdrażania polityki socjalnej.
Propozycja Leszka Millera, który zaproponował, by każdy członek władz SLD wziął pod opiekę jakąś biedną rodzinę, jest groteskowa i kompromitująca. Pomoc społeczna nie może polegać na prostym rozdawnictwie, bo efekty bywają odwrotne. Darmowa zupa nigdy nie jest darmowa, bo zawsze ktoś za nią płaci. Często jest tak, że osoby korzystające z pomocy chcą jedynie pieniędzy. Bardziej martwią dzieci tych ludzi. One muszą wiedzieć, że nauka jest dla nich jedyną szansą wyrwania się z zaklętego kręgu.
Z badań, na razie amerykańskich, wynika, że aż 60 proc. potomków biednych rodzin ma problemy ze znalezieniem i utrzymaniem pracy, a prawie 37 proc. wchodzi w konflikt z prawem. Socjologowie obawiają się, że może dojść do buntów odrzuconych, skierowanych nie tylko przeciwko bogatym, ale przeciwko wszystkim.
Z perspektywy biedaka, którego w oczy łupią reklamy, że dany model auta staniał o 10 tysięcy złotych i warto go kupić, buła i talerz grochówki, nie są szczytem marzeń.
Ustawa o pomocy społecznej przewiduje, że docelowo od 1 września 2006 r. świadczenia rodzinne będą przyznawać i wypłacać gminy, a tylko w sprawach dotyczących obywateli państw Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego - samorządy województwa. Jednak przejmowanie tych zadań przebiega etapami.
W pierwszym etapie do 31 sierpnia 2005 r. podmiotami wypłacającymi świadczenia rodzinne są gminy, pracodawcy zatrudniający w dniu 31 marca 2004 r. co najmniej 5 pracowników, właściwe jednostki organizacyjne podległe MON, ministrowi właściwemu ds. wewnętrznych, szefowi AW, szefowi ABW oraz ministrowi sprawiedliwości, KRUS, ZUS, rolnicze spółdzielnie produkcyjne, organy emerytalne lub rentowe inne niż ZUS i KRUS.
Do 31 sierpnia 2005 r. świadczenia rodzinne przyznają i wypłacają wcześniej wymienione instytucje. Osoba ubiegająca się o przyznanie zasiłku rodzinnego z dodatkami składa wniosek o ustalenie prawa do zasiłku rodzinnego oraz dodatków do zasiłku rodzinnego. Wzór wniosku oraz wykaz koniecznych załączników dostępne są w instytucjach uprawnionych do wypłaty świadczeń.
W okresie do 31 sierpnia 2005 r. wysokość miesięcznego zasiłku rodzinnego wynosi odpowiednio: 43 zł na pierwsze i drugie dziecko; 53 zł na trzecie dziecko; 66 zł na czwarte i każde następne dziecko. Ustawa o świadczeniach rodzinnych weszła w życie 1 maja 2004 r. Wprowadziła nowy system pomocy rodzinie. Zredukowano liczbę różnych zasiłków tylko do dwóch rodzajów świadczeń rodzinnych: zasiłków rodzinnych z dodatkami oraz świadczeń opiekuńczych. Podstawowym świadczeniem pozostaje zasiłek rodzinny zróżnicowany w pierwszym okresie w zależności od liczby dzieci w rodzinie. Od 1 września 2005 r. jego wysokość będzie jednak zróżnicowana w zależności od wieku dziecka.
Dodatki do zasiłku rodzinnego nie funkcjonują jako osobne świadczenia, ale mogą je otrzymać osoby pobierające zasiłek rodzinny. Są to dodatki przyznawane na przykład z tytułu urodzenia dziecka czy samotnego wychowywania dziecka, ale też może to być dodatek na częściowe pokrycie wydatków rodziny związanych z rozpoczęciem nowego roku szkolnego i innych.
Prawo do zasiłku rodzinnego i dodatków do tego zasiłku przysługuje rodzicom, jednemu z rodziców albo opiekunowi prawnemu dziecka, opiekunowi faktycznemu dziecka oraz osobie uczącej się.
Zasiłek rodzinny przysługuje, jeżeli dochód rodziny w przeliczeniu na osobę albo dochód osoby uczącej się nie przekracza kwoty 504 zł lub kwoty 583 zł, gdy członkiem rodziny jest dziecko z orzeczeniem o niepełnosprawności lub z orzeczeniem o umiarkowanym albo o znacznym stopniu niepełnosprawności. Zasiłek rodzinny przysługuje do ukończenia przez dziecko: 18. roku życia (niezależnie od tego, czy chodzi do szkoły, czy nie); nauki w szkole, jednak nie dłużej niż do ukończenia 21. roku życia albo 24. roku życia, jeżeli kontynuuje naukę w szkole lub w szkole wyższej i ma orzeczenie o umiarkowanym albo o znacznym stopniu niepełnosprawności. Zasiłek rodzinny nie przysługuje, jeżeli dziecko przebywa w instytucji zapewniającej całodobowe utrzymanie, a także wtedy, gdy dziecko pozostaje w związku małżeńskim.
Opinie (133)
-
2005-02-27 22:38
Porażająca statystyka.......
Jasne , że lepiej dać potrzebującym wedkę niż rybę , ale jak to zrobić ?
Propozycja Millera jest jak całe SLD - cyniczna , bezczelna i poniżej wszelkiej krytyki.
Cała nadzieja w Partii Demokratycznej , hehehe....... to niesmaczny żart niestety.- 0 0
-
2005-02-28 00:05
Kosciol, Politycy...
..to sa fakty: Polska jest najbiedniejszym, najbardziej zacofanym krajem UE.. ale rozmiary tej beznadzieji mozna zmniejszyc:
1.zlikwidowac Kosciol Katolicki, jego konta bankowe, nieruchomosci przeznaczyc na pomoc ubogim, bezdomnym, potrzebujacymj,
2.skontrolowac legalnosc pochodzenia majatkow politykow i rodzin politykow , przynajmniej polowa z nich jest nielegalna, zakombinowana- zlicytowac to wszytsko i przeznaczyc na pomoc biednym,
3.pensje politykow, urzednikow, prawnikow, prezesow, dyrektorow kilkakrotnie zmniejszyc- pieniadze te przeznaczyc na wzrost pensji najslabieuj zarabiajacych,
4.pieniadze obecnie przenzaczane na pokrywanie szklem i marmurami urzedow i bankow przenzaczyc na remonty rozwlajacych sie komunalnych kamienic,
5.zaprzestac finsnsowania partii politycznych z budzetu Panstwa,
6.zarekwirowac mieszkania i majatek bylym komunistycznym politykom, agentom, dyrektorom,
7.zlikwidowac wszelkie przywileje ...- 0 0
-
2005-02-28 00:11
Nędzarzy należy nauczyć walczyć
Wykorzenienie chrześcijaństwa naprawiłoby statusy budżetowe wielu rodzin. Skąd w PL bieda? To proste bo takie twory jak Jankowski, Zarębski, Szydłowski mogły kraść- nikt im nie przeszkadzał!Teraz ta burżuazyjna swołocz nie może zaspokoić pazerności i egoizmu (popadająć w debilizm).
Biedacy pora walczyć! Pora zabijać wyzyskiwaczy!!!- 0 0
-
2005-02-28 01:12
macie racje - kosciol w duzej mierze przyczynia sie do biedy
slyszalem ostatnio, ze kobieta majaca 700zl emerytury/miesiac 100zl z tego wysylala Rydzykowi (w koncu za cos musi utrzymac maybacha, oraz postawic portal internetowy)
problem jest tez taki, ze kosciol wyciaga lape, a praktycznei nic w sferze materialnej nie daje (w ilu kosciolach sa noclegownie, darmowe posilki dla biednych, kursy/szkolenia dla bezrobotnych [sorki - jacys zakonnicy przepprowadzaja darmowe szkolenie z MandrakeLinuxa dla bezdomnych ;) ] ?)
ale powod tego jest prosty - trzebaby przeznaczyc na pomoc bliznim (potrzebujacym) kase, ktora teraz idzie do kieszeni kleru, budowe nowych kosciolow (a co - mamy ich malo ?) itd
a zlodzieji politykow tez bym rozliczyl - jezeli ktos z otoczenia polityka (on sam, jego najblizsza rodzina) nei jest w stanie udowodnic legalnego posiadania czegos (albo uzytkowania) to powinno byc to rekwirowane przez panstwo !! od razu byloby i wiecej kasy i bysmy mieli lepszych politykow (bo takie leppery i inni zlodzieje od razu by trafili do paki - do cel zbiorowych - takich gdzie wspolwiezniowie lubia zabawic sie w mamusie i tatusia)- 0 0
-
2005-02-28 02:52
powiem jedno
zamiast biadolic na komunę i kler proponuje w najblirzszych wyborach zostac w domu.Jesli wiekszosc z nas to zrobi może to będzie nareszcie WIDOCZNY sygnał że jest zle.Wszyscy przed wyborami mowią jakie mają plany a pózniej i tak jest z tego wielki ch.j.pozdrawiam
- 0 0
-
2005-02-28 05:30
Quosek, Scacha,-666- - zamknąć w Tworkach lub utylizować !!!!!
- 0 0
-
2005-02-28 06:03
"slyszalem ostatnio, ze kobieta majaca 700zl emerytury/miesiac 100zl z tego wysylala Rydzykowi "
tak wiec napisane niedawno o cioci bzdety zaczynają funkcjonować własnym życiem:) fakt medialny a la kłosek
nasz kłosek powtórzy to dalej przy okazji 100 osobom, które w dalszych dyskusjach będą twierdzić, że słyszały to od jednego pana, ale jemu można wierzyć, bo wypisuje bzdury na portalu potem je czyta jest zatem wiarygodny
a moja ciocia i babcia wpłacały całe życie do narodowego banku polskiego wszystkie oszczędności, które w 1989 roku okazały sie świstkiem papieru, a ja winy na balcerowicza nie zwalam..........- 0 0
-
2005-02-28 06:48
Należy dodac ,że większość ludzi wpłaca potężne pieniądze do ZUS-u i ma z tego G*O !!! a jak nie wpłaca to przyjdzie komrnik ! OT CO !!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2005-02-28 07:13
Rodziny wielodzietne...., ubóstwo....
wczoraj jakaś TV pokazała mamusię i tatusia którzy zrobili sobie CZTERNAŚCIORO dzieci. Co rok to prorok.
I co? Państwo: pomocy, pomocy!
A z jakiej racji?
Ile rodzin żyje w taki sposób wyłącznie na własne życzenie?
A księżulkowie tylko z amobon nawołują: miłujta się i róbta dzieci.
A może to KK by pomógł tej skrajnej biedzie.
A może Jasna Góra zamiast wpłacać kaucję na bandziorów, przeznaczyłaby część swoich bogactw na ową biedotę.
Ale nie, kler jest wyrachowany i chytry.- 0 0
-
2005-02-28 07:26
Pomoc
Czy aby na pewno pomoc w takich przypadkach musi polegać na przyznawaniu różnego rodzaju świadczeń? Znowu się przyzwyczają do tego, że im się nalezy. Bezrobocie nie jest wymówką. Znam wiele osób, które pracują na dwóch a nawet trzech etetach i nie miały problemów ze znalezieniem ich. Wystarczy tylko trochę chcieć i przestawić swoje myślenie z "należy mi się" na "mogę trochę z siebie dać innym". Dlatego - moim zdaniem - takim ludziom jest bardziej potrzebna pomoc psychologów, a nie pryznawanie kolejnych świadczeń.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.