- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (207 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (233 opinie)
- 3 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (167 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (22 opinie)
- 5 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (115 opinii)
- 6 Ministerstwo dało pieniądze na Złotą Bramę (70 opinii)
PiS i PO mają po trzech kandydatów na prezydenta Gdańska
Największe partie wybrały po trzech kandydatów, do ubiegania się o fotel prezydenta Gdańska. Mniejsi gracze wciąż rozmawiają. Do wyborów samorządowych zostało 13 miesięcy.
Wyjątkiem jest Nowoczesna, która już w lipcu ogłosiła swoją kandydatkę. O stanowisko prezydenta ponownie po czterech latach będzie ubiegać się obecna posłanka tej partii - Ewa Lieder. Wcześniej była aktywną działaczką w ruchu miejskiego Gdańsk Obywatelski.
Wiceminister pracy czarnym koniem PiS?
Partia rządząca, która w ogólnokrajowych sondażach miażdży swoją konkurencję, w mateczniku PO nie będzie miała łatwego zadania. Jej kandydat w ostatnich wyborach, Andrzej Jaworski, za sukces musiał uznać doprowadzenie do drugiej tury głosowania.
Teraz jednak frakcja w PiS, z którą związany jest Jaworski, jest w odwrocie, więc nie będzie mu dane po raz kolejny powalczyć o fotel prezydenta miasta. Kto więc będzie zabiegał o głosy gdańszczan?
Czasu jest mało, bo prof. Marcin Zieleniecki, choć od lat zawodowo związany z Uniwersytetem Gdańskim i katedrą prawa pracy, musiałby popracować nad rozpoznawalnością w mieście. Jak podkreśla Horała, jego atutem pokazującym, że może poradzić sobie z zarządzaniem dużym miastem jest praca na stanowisku podsekretarza stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej od 2015 r. W ostatni wtorek prezentował w mediach założenia zmian w kodeksie pracy.
Bardziej znany w Gdańsku jest dr Karol Nawrocki, obecny dyrektor Muzeum II Wojny Światowej, wcześniej szef pionu edukacji w IPN, a także wieloletni radny dzielnicy Siedlce.
O swoją rozpoznawalność walczy adwokat Kacper Płażyński, młodszy syn byłego marszałka sejmu Macieja Płażyńskiego, zmarłego tragicznie w katastrofie smoleńskiej. Dał się poznać w sporze mieszkańców z urzędnikami o parkingi nadmorskie czy tereny Gedanii.
Horała przyznaje, że wcześniej mówiło się też o Łukaszu Hamadyku, bardzo aktywnym radnym PiS w gdańskiej Radzie Miasta. Ten publicznie już kilka razy deklarował chęć ubiegania się fotel prezydenta Gdańska. Zaproponował nawet przeprowadzenie w partii prawyborów, które miałyby wyłonić kandydata. Horała jednak podkreśla, że taka forma nie jest obecnie zgodna z regulaminem PiS.
PO "Murem za Pawłem", a Adamowicz nie mówi nie
Pawłowi Adamowiczowi w przyszłym roku minie 20 lat w fotelu prezydenta Gdańska. Choć kilka lat temu zawiesił swoje członkostwo w PO, od ostatnich wyborów parlamentarnych chce być i jest postrzegany, jako opozycja wobec PiS.
Mimo tego poparcia prezydent Gdańska nie może być spokojny o reelekcję. Kilka dni temu wznowiono bowiem proces w sprawie niezgodnych z prawdą oświadczeń majątkowych prezydenta, a opinia publiczna dowiedziała się, że od roku ciążą na nim zarzuty zatajenia ponad 300 tys. zł dochodów (akt oskarżenia nie trafił do sądu). Jeżeli sprawa o oświadczenia majątkowe zakończy się prawomocnym wyrokiem, prezydent w ogóle nie będzie mógł kandydować.
Sławomir Neumann, przewodniczący klubu sejmowego PO, dodaje, że chęć kandydowania na stanowisko prezydenta Gdańska deklarują także posłanka Agnieszka Pomaska oraz europoseł Jarosław Wałęsa.
- Nie wyobrażam sobie byśmy pozwolili PiS-owi w Gdańsku wygrać. Na końcu i tak będzie jeden kandydat i to będzie głównie starcie dwóch wizji miasta i prowadzenia polityki - podkreśla Neumann. - Spytamy gdańszczan w sondażu, co sądzą o poszczególnych kandydatach na prezydenta. Myślę, że wyłonimy go w listopadzie.
Ruchy miejskie zwierają szyki i szykują się do wyborów
W ostatnich wyborach samorządowych w 2014 roku ruchy miejskie startowały w ramach porozumienia Gdańsk Obywatelski. Nie wprowadziły one żadnego radnego do rady miasta, ale kandydatka GO na prezydenta Gdańska Ewa Lieder osiągnęła trzeci, 12-procentowy wynik. Gdy Lieder przeszła do Nowoczesnej, a drugi z liderów GO - Piotr Dwojacki zmarł nagle kilka tygodni temu, potencjał tego ruchu znacznie zmalał.
Inaczej jest w przypadku Lepszego Gdańska, kolejnego ruchu miejskiego, który w zeszłym roku powstał w Gdańsku. Jego liderką została związana kiedyś z SLD Jolanta Banach.
- Prowadzimy obecnie konsultacje z potencjalnymi partnerami. W październiku chcemy się rozeznać kto ma poparcie jako kandydat czy kandydatka na prezydenta. Oczywiście Jolanta Banach jest naturalną kandydatką i obecnie sprawdzamy jakie jest dla niej poparcie. Ona też jeszcze ostatecznej decyzji o kandydowaniu nie podjęła. Chcemy by powstał jeden duży, poważny komitet - przyznaje Jędrzej Włodarczyk ze stowarzyszenia Lepszy Gdańska.
Mniejsze partie obserwują sytuację
Na początku roku prawicowe ugrupowania stworzyły kolejny ruch miejski Koalicja dla Gdańska. Planuje ona stworzyć wspólne listy do wyborów samorządowych i wyłonić wspólnego kandydata na prezydenta Gdańska. W jej skład wchodzą: Kukiz'15, Wolność, Republikanie oraz Polska Razem.
Pod deklaracją współpracy podpisał się także Piotr Walentynowicz, członek Polski Razem i obecny radny PiS w Radzie Miasta Gdańska. Niewykluczone, że to właśnie on zostanie kandydatem na prezydenta Gdańska, którego wystawi Koalicja dla Gdańska. Już w grudniu ubiegłego roku jego kandydaturę zgłosiła Polska Razem. Ale wtedy mówiło się jeszcze o tym, że Walentynowicz będzie reprezentował PiS. Sam zainteresowany oficjalnie jeszcze nic nie deklaruje.
Ciesząca się sporym poparciem w ostatnich wyborach parlamentarnych Partia Razem pod wodzą Adriana Zandberga, też jeszcze nie podjęła decyzji w sprawie Gdańska.
- Na pewno będziemy startować w wyborach do sejmiku wojewódzkiego we wszystkich okręgach; co do miast to jeszcze nie podjęliśmy decyzji. Obserwujemy też co się dzieje. Nie wiemy jeszcze kogo poprzemy, na pewno będziemy popierać dobre pomysły dla Gdańska. Politykę miejską widzimy mniej jako festiwal gwiazd, a raczej jako konkretne rozwiązania, które będziemy popierać - wyjaśnia Barbara Brzezicka, rzeczniczka prasowa Partii Razem na Pomorzu.
SLD, którego dynamika w Gdańsku jest obecnie bardzo mała, prawdopodobnie nie wystawi komitetu wyborczego i niewykluczone, że poprze właśnie Lepszy Gdańsk. Choć Marek Formela, kilka dni temu deklarował na antenie Radia Gdańsk, że jego ugrupowanie rozważa wystawienie w wyborach prof. Andrzeja Ceynowy, byłego rektora Uniwersytetu Gdańskiego.
Opinie (1322) ponad 50 zablokowanych
-
2017-10-05 09:14
dlaczego babcia Walentynowicza (2)
całe zycie ukrywała ,ze ma siostre Ukrainkę a tatuś nie zginął w 1939 tylko żył do lat 60..
- 15 8
-
2017-10-05 09:18
Nie rozumiem tego co piszesz ,bo jest głupie. ,myśl , myślenie nie boli
a przy okazji nie jątrz na Ukraińców Ruscy z Putinem tylko czekają byśmy się z nimi pożarli
- 4 7
-
2017-10-05 17:17
Pewnie nie chciała żeby się dowiedzieli, że nie jest Polską. Wiadomo jaką opinię wówczas miały ukry.
- 3 0
-
2017-10-05 09:14
Smiać mi się chce z naiwniackich Pisurów , bo niby co w Pisie nie ma złodziejków , kombinatorów, (5)
szpicli SB, SBeków, komuchów , gejów ,lesbijek , żydów itd. same dobre ludzie ,prawdziwi katolicy tacy prawdziwi ,że mocher sypie się z ich nogawek i d*polizaje bogatego kleru . Jak dorwą się do Gdańskiego koryta to nam pokażą co potrafią ,a na razie jakoś milczenie w Pisowskich złodziejskich Skokach , a pan Du.......cki z Pisu ,członek rodziny Kaczorów zamiast za kratkami żyje sobie w luksusie będąc współudziałowcem Arki Gdynia ,. Nie jestem zwolennikiem żadnej partii ale największe zło do Gdańska przyniesie Pis ,machajcie się Pisury obelgami w moją stronę wy to potraficie ,a więc dawajcie ze swoim jadem kupionym od waszego guru ,małego starego chłopczyka Kaczora.
- 16 17
-
2017-10-05 09:21
Jesteś zatruty nienawiścią. Nie trzeba żadnych obelg, za chwilę sam się udławisz swoją złością. (2)
- 3 4
-
2017-10-05 09:25
Idz lepiej wyliż łapkę jakiegoś księdza to Pis potrafi najlepiej
- 3 6
-
2017-10-05 09:26
niczego bardziej, jako zwolennicy normalności, nie pragniemy, jak spuścić tę trzyliterową partyjkę w kiblu historii... I zapomnieć. Żadnej nienawiści. Niech tylko nie istnieje.
- 4 3
-
2017-10-05 09:25
Oj Ania Ania (1)
Anna,ale ty głupiutka jestes. Słodkie to :)
- 4 3
-
2017-10-05 09:30
Gdybyś był inteligentny to byś zrozumiał Anki treść ,ale pisiory mają z tym problem
- 4 3
-
2017-10-05 09:16
Tylko Ewa Lieder. (2)
Cztery lata temu uzyskała 3 wynik w Gdańsku. Nie przepadam za Nowoczesną ale tylko ona może zagwarantować odsunięcie Adamowicza od fotela prezydenta. Doświadczona działaczka miejska, liderka jeśli chodzi o BO w Gdańsku, dobra i sprawna posłanka, żona i matka dzieciom. Poważna kandydatura.
- 9 29
-
2017-10-05 16:43
niestety nie... Ona przeszla do nowoczesniej zamiast pielegnowac gdansk obywatelski, ktory mial 3 wynik w Gdansku
- 3 0
-
2017-10-05 16:52
Zdradziła GO a bez Piotra niewiele jest w stanie zrozumieć cokolwiek, On był faktycznie jej głową i szyja.
- 1 0
-
2017-10-05 09:18
Prez.Adamowicz wymusił przed2czesną nominację PO dla siebie przy pomocy wiernych ale miernych (1)
Kandydatura Adamowicza to dla PO samobój NIKT NIE MA TAK WIELKIEGO ELEKTORATU NEGATYWNEGO . A akcje przeciwko PiS to budowanie alibi aby w czasie procesu mówić o prześladowaniu za poglądy polityczne
- 15 7
-
2017-10-05 09:28
Przejedź się do sąsiedniej Gdyni, porównaj inwestycje miejskie i prywatne (dla nich też trzeba zrbić odpowiedni "podkład" aby prywatni zaczęli robić tu a nie gdzie indziej) i wyciągnij wnioski. Przejedź się tam, gdzie miastami rządzi ktoś z partii rządzącej i porównaj
- 4 2
-
2017-10-05 09:19
Walentynowicz to żaden ruch miejski - by bylo jasne. Gośc jest znany tylko przez babcię...
Żałosne przyklejanie sie do aktywistów
- 22 2
-
2017-10-05 09:20
Mam nadzieje
Że jednak nasz prezydent Pan Paweł wezmę udział w wyborach. Na portalu trójmiasto.pl każdy go szkaluje. Jednak my rodowici Gdańszczanie jesteśmy z niego zadowoleni.
- 11 15
-
2017-10-05 09:20
ale budyś jest...
nalany
- 9 6
-
2017-10-05 09:22
Coś mi ten nowy dyrektor Muzeum przypomina Misiewicza (1)
- 16 7
-
2017-10-05 14:45
Ten nowy dyretor muzeum to coś dużo gorszego niż Misiewicz.
Budyń musiał się naszukać žeby coś takiego znaleźć. Najlepsi ludzie uciekają z tego tonącego okrętu. Budyń Pogoń go to może jeszcze coś da się uratować bo za chwilę wszystko piardnie.
- 0 3
-
2017-10-05 09:22
tylko nie PIS (3)
trzeba być porąbem żeby głosować na Pisland. Nie mogą przeżyć że n ie mają Gdańska i Warszawy.
- 20 19
-
2017-10-05 09:33
ale za chwilę będą mieli Gdańsk i rozwalą Bolkowo Budynioey układ
- 6 5
-
2017-10-05 11:37
dokłądnie.
Gryzie ich. Chcą nas okraść bo brakuje im na 5 set minus.
ceny kosmiczne w sklepach.- 1 3
-
2017-10-07 11:56
Dokładnie!
Pisiory to tylko na wiochy na ścianie wschodniej. Tam ich elektorat.
- 2 0
-
2017-10-05 09:22
towarzystwo jest zdrowo zapasione
a podobno syty, głodnego nie zrozumie ...
- 8 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.