- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (70 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (323 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (204 opinie)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (50 opinii)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
"Piekielny pociąg" na linii Gdynia - Sopot
Przejazd pociągu-szlifierki.
mat. SKM Trójmiasto
Jest długi na 80 metrów, waży niemal 300 ton, sypie iskrami i doczekał się przydomku "piekielnego pociągu". Mowa o specjalnym składzie Speno, który służy do szlifowania szyn i w ostatnich dniach przejechał między Orłowem i Sopotem.
Przedstawiciele SKM Trójmiasto tłumaczą, że skład w ostatni weekend wieczorami i nocami kursował między Orłowem a Sopotem.
- To pociąg Speno, służący do szlifowania szyn z niesamowitą dokładnością - do dziesiętnych części milimetra - tłumaczy Tomasz Złotoś, rzecznik SKM.
Po co szlifować szyny?
Speno ma ok. 80 metrów długości (dla porównania - skład EN57 - ok. 65 m) i waży niemal 300 ton. Pojazd najpierw skanuje ultradźwiękami powierzchnię szyn, a potem szlifuje je specjalnymi kamieniami ściernymi.
- Po co szlifować szyny? Korzyści jest wiele - mniejsze zużycie torowiska, płynniejsza i przede wszystkim cichsza jazda. Szlifowanie odbywało się nocą, na wyłączonym odcinku jednego toru i nie spowodowało opóźnień w ruchu pociągów - mówi Złotoś.
Z kolei "akustyczny efekt" sprawdzą studenci z koła naukowego Inżynierii Drogowej i Kolejowej Politechniki Gdańskiej, którzy przeprowadzili pomiary hałasu przed szlifowaniem, a po jego zakończeniu zrobią je jeszcze raz.
Jak wygląda "piekielny pociąg"? Materiał z 2015 r.
Niesamowite maszyny
Miejsca
Opinie (86) 10 zablokowanych
-
2021-11-09 17:48
Ciekawe dlaczego nie szlifuje się na mokro (1)
W technikum uczyli że obróbka metalu chłodzonego (na mokro) jest precyzyjniejsza i mniej zużywa narzędzia.
Ale może nie ma to zastosowania do szyn, albo zabranie potrzebnej ilości chłodziwa (wody) spowodowałoby że ten pociąg byłby jeszcze 2x cięższy- 0 0
-
2021-11-09 18:31
iskra
Chłodzenie ns szlifierkach wymaga tzw.zemlugowanego oleju podejrzewam nie jest eko.Po drugie sama woda powodowała by wiekszy skurcz hart powierzhni no i zwiekszona punktowa korozje a wtedy szlifowanie psu na buty co do dokładnosci do 0,1 mm to sie usmiałem szlifierz uzywa mikrometru do pomiarow mało precyzyjnych czyli 0,01 mm lub pasametru kalibrowanego płytka wzorcowa
- 1 0
-
2021-11-09 22:12
TORY
Żadna sensacja:) U mnie koło Havla rok temu chyba wieczorem po 23 jechał tramwaj specjalny i też tak tory szlifował z ogniem :)
- 0 0
-
2021-11-09 23:01
Ghost Rider :-)
- 0 0
-
2021-11-10 00:05
Świetny!
A ja głupi myślałem, że hamulce się zacięły w jakimś towarowym :)
- 0 0
-
2021-11-10 15:07
Piekielny pociąg?! Co za durnota. Komuś chyba Halloween siadło za mocno.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.