- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (147 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (95 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (184 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (73 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (363 opinie)
Piekło na drodze krajowej nr 7
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/22/300x0/22497__kr.webp)
Tragedia wydarzyła się ok. godz. 13.30. Jadąca od strony Gdańska ciężarowa scania z iławską rejestracyją, wioząca benzynę i olej napędowy, chciała ominąć pojazd skręcający do Elbląskiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych. Na śliskiej i pełnej głębokich kolein nawierzchni ciągnik siodłowy z naczepą wpadł w poślizg, a następnie położył się na jezdni i zmiótł dwa samochody osobowe nadjeżdżające od strony Warszawy.
- Peugeot 306 i renault scenic zostały dosłownie zmiecione przez sunącego bokiem TIR-a. Chwilę potem z cysterny wyciekło paliwo i wszystko zaczęło się palić - opowiada Adam Meyer, świadek zdarzenia. - Kierowcy ciężarówki, pasażerom renault i mężczyźnie z peugeota udało się uciec. Nie udało nam się jednak pomóc zakleszczonej w peugeocie kobiecie. Wołała o pomoc, ale potem wszystko zaczęło wybuchać...
Wylewające się z aut paliwo zalało kilkadziesiąt metrów kwadratowych drogi. Zapaliła się trawa na poboczu i okoliczne drzewa.
- Cysternę gasiło przez dwie godziny 16 zastępów ratowniczo-gaśniczych z Elbląga, Gdańska, Malborka, Braniewa i Nowego Dworu Gdańskiego. Baliśmy się, że dojdzie do wybuchu, dlatego ewakuowaliśmy okoliczną ludność - relacjonuje kierujący akcją ratowniczą młodszy brygadier Tomasz Świniarski. - Na szczęście pożar udało się ugasić. Do wieczora z cysterny przepompowywaliśmy pozostałe paliwo, cały czas licząc się z możliwością zapłonu.
Pracy strażakom i policjantom nie ułatwiało kilkanaście osób, które przyjechały na miejsce wypadku z kanistrami i próbowały zbierać rozlane na jezdni paliwo.
Poszkodowani w wypadku - kierowca ciężarówki i kierowca peugeota - zostali odwiezieni do szpitali w Elblągu - wojewódzkiego i wojskowego.
- Do późnego wieczora kierowaliśmy cały ruch na objazdy wokół Elbląga - mówi Ewa Ziółkowska z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. - Tuż po wypadku utworzyły się wielokilometrowe korki. Po południu sytuacja wróciła jednak do normy.
Katastrofa pod Nowiną nie była jedynym wypadkiem, jaki wydarzył się wczoraj w województwie pomorskim. Na drodze numer 216 pod Puckiem doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Kierujący lanosem zasnął za kierownicą i uderzył w matiza. Tym razem obyło się bez ofiar, jednak droga była zablokowana przez kilka godzin.
O autorze
![autor](https://s-trojmiasto.pl/zdj/redaktorzy/c40a62d168b89a981261adbcda89d283.jpg)
Bartosz Gondek
Historyk, dziennikarz, kierownik Domu Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim
Opinie (217)
-
2005-08-12 21:58
Gallux, o tym jak jeździ moja mama, świadczy grubo ponad 15 lat bezwypadkowej jazdy, czasami na b. długich i trudnych trasach. Więc zmilcz łaskawie, kierowco fotelowy ;)
- 0 0
-
2005-08-12 21:59
przepraszam
powinienem przecież wiedzieć, że twoja mama jest jeżdżącym iedałem:)
ciekawe co na to tato:)- 0 0
-
2005-08-12 22:01
tyle ze to nie jest dziedziczne i tego jakim jest się kierowcą nie wysysa się z mlekiem matki
- 0 0
-
2005-08-12 22:03
jakie to zimne jest i bez żadnych emocji, ry-ba
tu ślub obrączki suknia slubna zaproszenia a tu taka jazda jak jaki maklaren sienna czy inny kubik
mi toby ręce i nogi o tak o, o tak dyg dyg latały a o zamianie klawiatury na kierownice strach mi nawet byłoby pomysleć:)- 0 0
-
2005-08-12 22:03
Widzisz, gallux, ideałem nie jest nikt, ale Mamuśka faktycznie radzi sobie nieźle. Zresztą, nie tylko z samochodem, ale i z szybowcami i samolotami też - we krwi to ma, mam nadzieję że i mnie coś w genach przekazała :)
U nas zresztą cała rodzina taka. A o uznaniu Ojca do Mamuśki umiejętności niech świadczy fakt, że to Ona jeździ najlepszym samochodem w rodzinie, za pełnym poparciem Taty.- 0 0
-
2005-08-12 22:05
no jak czytam, że jeszcze lata (chyba na mietle nie potrafi) to jawi mi sie jak jaki fantomas
on też miał taki samochód co latał:P- 0 0
-
2005-08-12 22:05
czyli de facto tez ją sadza za kierownice
a w genach faktycznie masz - lubisz się unosic- 0 0
-
2005-08-12 22:05
mama
Umiejętności nie są, bo nauczyć się trzeba z własnego doświadczenia, wiadomo.
Jednak orientacja w przestrzeni, ogólnie "dryg" do prowadzenia maszynek, koordynacja motoryczna - to na szczęście jest dziedziczne, mam cichą nadzieję że trochę chociaż odziedziczyłam z obu stron ;)- 0 0
-
2005-08-12 22:06
" A o uznaniu Ojca do Mamuśki umiejętności niech świadczy fakt, że to Ona jeździ najlepszym samochodem w rodzinie, za pełnym poparciem Taty."
według mnie to albo jest p***owaty albo sam juz nie wiem:)
ale na pewno to nie jest dowód na to, że szanowna mamusia jeździ najlepiej...- 0 0
-
2005-08-12 22:10
zięć: sssssssssssssssss? (żmija w domu?)
teść: sssssssssssss sss ssssssssssssss (nie ma, wzieły z młodszą najlepszy samochód i tyle je widziałem)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.