• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piękny skwer w Gdyni, dzięki Infoboksowi

Krzysztof Koprowski
9 lipca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Znikają drzewa ze skweru przy Infoboksie
Tłumy gdynian, odpoczywających na skwerze przed Infoboksem, są najlepszym dowodem na to, że mieszkańcy Trójmiasta jak kania dżdżu potrzebują atrakcyjnej przestrzeni publicznej. Tłumy gdynian, odpoczywających na skwerze przed Infoboksem, są najlepszym dowodem na to, że mieszkańcy Trójmiasta jak kania dżdżu potrzebują atrakcyjnej przestrzeni publicznej.

Czy aby w Trójmieście powstał skwer z prawdziwego zdarzenia trzeba powołać zupełnie nowy obiekt do życia? Przykład gdyńskiego Infoboksu pokazuje, że tak. Wraz z kontenerami otrzymaliśmy zieleń, o jakiej dotychczas mogliśmy tylko marzyć.



Jak oceniasz zieleń miejską w Trójmieście?

Trójmiasto uchodzi za jedną z najbardziej zielonych aglomeracji. To dumne hasło nijak się jednak ma do tego, co można obserwować z pozycji pieszego. Zieleni - owszem - jest sporo, ale wyłącznie na mapach satelitarnych. Oprócz lasów, królują u nas zaniedbane nieużytki, bardziej przypominające pastwiska niż miejską zieleń.

Budowa Infoboksu, czyli tymczasowego miasteczka kontenerów w centrum Gdyni, pokazała, jak duży potencjał tkwił w niewielkim Skwerze Żeromskiego u zbiegu ulic Świętojańskiej i 10 Lutego zobacz na mapie Gdyni. Pomijając kontrowersyjny pomysł samego przedsięwzięcia Infoboksu, urządzona została tam miejska zieleń na światowym poziomie, z trawą przypominającą najlepsze murawy stadionowe. Do tego nie zabrakło siedzisk, których tak bardzo szczędzi się na ulicach, a nawet podświetlenia drzew. Ponadto pasażerowie komunikacji miejskiej zyskali nowoczesną, niesztampową wiatę, za którą ustawiono, równie atrakcyjne wizualnie, stojaki rowerowe.

Udało się nawet schludnie skryć budki z kebabem, tak by nie kłuły w oczy, a jednocześnie stanowiły uzupełnienie oferty gastronomicznej, która niegdyś była nierozłącznym elementem każdego skweru czy parku w mieście. Przy okazji w samym Infoboksie też funkcjonuje nowy lokal gastronomiczny. Dzięki kontenerom zyskaliśmy więc skwer, którego nie musimy się wstydzić przed turystami.

Przykładem o zbliżonej randze miejsca do Skweru Żeromskiego może być Skwer Niemena w Gdańsku zobacz na mapie Gdańska. Zlokalizowany tuż przy gmachu Rady Miasta, od lat przyciąga pijaczków i bezdomnych. Zresztą o jego istnieniu zapewne wie niewielu gdańszczan, bo od ulicy zarośnięty jest niczym puszcza. W 2010 r. szacowano, że doprowadzenie go do wizualnej perełki pochłonie 5,2 mln zł, czyli nawet mniej niż Infobox. Projekt przepadł, bo priorytetem było Euro 2012, choć to właśnie to miejsce miało gromadzić kibiców.

Jeszcze mniejszym kosztem planowano utrzymać zieleń na takim poziomie czystości, by rozkładać się z kocem bezpośrednio na trawie. Tego typu miejsca powstać miały m.in. przy Placu Obrońców Poczty Polskiej oraz między ul. Pomorską a Potokiem Jelitkowskim. Pomysł, który nie jest niczym nowym w krajach zachodniej Europy, zakończył się tym, że dzisiaj na trawniki ściągają wyłącznie okoliczne psy.

Ale utrzymanie zieleni nie kończy się też na tradycyjnych trawnikach czy skwerach. Od lat w Trójmieście projektuje się drogi, zupełnie pomijając kwestie ich dalszego utrzymania. Potężne wyspy centralne, na środku których wyrosnąć ma las (przebudowa układu dróg wokół Targu Siennego i Rakowego) czy pasy rozdziału niczym lądowiska dla samolotów (Droga Zielona przy stadionie, aleja Havla) wymagają pielęgnacji. Co więcej nie jest to zieleń, z której można korzystać jak z parku, czyli usiąść i odpocząć, bo kto chciałby to robić w hałasie i spalinach? A wystarczyłoby nieco bardziej oszczędnie gospodarować przestrzenią, by zieleńce lokować bliżej budynków.

Gdynia - oprócz kontrowersyjnego Infoboksu - pochwalić się też może działaniami ogrodnika miejskiego, który dba o uatrakcyjnienie nieciekawych dotychczas przestrzeni miejskich w pasach wzdłuż dróg. Gdańsk tymczasem woli obiecywać mieszkańcom kolejne inwestycje w zieleń: Targ Rybny, zagospodarowanie zieleńca przy ul. Szerokiej, rewitalizację Parku Oruńskiego czy wspominanego już Skweru Niemena.

Na tym tle warto docenić starania Sopotu, który dysponując nieporównywalnie mniejszym budżetem, przekształcił Park Południowy (budując przy tym nową fontannę), a także Plac Przyjaciół Sopotu, który choć traktowany przez niektórych jako odhumanizowana przestrzeńwciąż nieukończony w pełnym kształcie, został wykonany z użyciem szlachetnych materiałów i ozdobnej zieleni. Ciekawie (szczególnie nocą) prezentuje się też niedawno odnowiony wąwóz potoku Elizy. Sopockie inwestycje, w przeciwieństwie do Gdyni, nie pozwalają jednak spędzić czasu, siedząc bezpośrednio na trawie.

Gdyński Infobox kosztował ponad 6 mln zł. Lwią cześć tej kwoty pochłonęły same kontenery. 6 mln zł to jednak ułamek kosztów wielu kontrowersyjnych inwestycji realizowanych w Trójmieście. A gdyby w budżecie każdego miasta naszej aglomeracji co roku zapisać taką kwotę wyłącznie na uporządkowanie zieleni, niekoniecznie stawiając jednocześnie infoboksy? Z pewnością wizerunkowo zyskalibyśmy dużo więcej, niż realizując potężne gmachy - kolejne pomniki władz samorządowych.

Miejsca

Opinie (226) 5 zablokowanych

  • czy wy tez macie wrazenie, ze na tym temacie chyba caly UM dzis pracowal

    skwapliwie dajac plusiki na pochwale szefa swego???

    • 8 5

  • (4)

    Byłem, widziałem. Faktycznie obiekt jest więcej niż poprawnie wykonany, naprawdę jest ładny. Życzyłbym sobie więcej tak, albo podobnie zagospodarowanych skwerków w Trójmieście, ale... Niestety jest "ALE". Jak słusznie zauważono w tym artykule jest to obiekt TYMCZASOWY a w dodatku na gruntach o niejasnej hipotece. Moim zdaniem to kolejny przykład na to jak bardzo irracjonalny jest Śzczurek i jego ekipa (inne przykłady to forsowanie budowy lotniska w Kosakowie czy zdublowanej estakady rowerowej). Dlaczego ten obiekt nie powstał w miejscu docelowym i na gruntach ponad wszelką wątpliwość należących do miasta? Przecież to wydatek z naszej (tzn.podatników kieszeni). Moim zdaniem to kolejny przykład megalomanii i bezsensownej rozrzutności oraz tępego uporu Śzczurka i ślepo posłusznej mu samorządności. Obiektowi nie można odmówić uroku, ale zdrowy rozsądek nakazuje głosować na kogokolwiek innego w najbliższych wyborach samorządowych bo może się okazać, że w kolejnej kadencji Śzczurek i jego ekipa będą "fundować" nam (za nasza pieniądze) równie kosztowne co irracjonalne inwestycje zamiast budowy infrastruktury faktycznie potrzebnej mieszkańcom. Autorowi artykułu polecam analizowanie jakie były i jak zmieniały się i będą się zmieniać plany zagospodarowana gruntów za CH Batory (tam gdzie obecnie jest nieodpłatny parking), czy terenu zielonego na skrzyżowaniu ul. Armii Krajowej z ul. Władysława IV (tam gzie obecnie jest parking dla pracowników Hossy). Wbrew pozorom nie są to kwestie tak bardzo od siebie oderwane jak mogłoby się wydawać.

    • 5 8

    • ta TYMCZASOWŚĆ może potrwać i z 10 lat, obiekt się zwróci

      • 1 1

    • jak to jest faktycznie z gruntami? można coś wybudować na nie własnym?

      • 0 0

    • ujadacze (1)

      kolejna maruda - pseudoznawca tematu. Lepiej było przedtem? Uryna-park dla pijaczków? I pies z kulawa noga, w tym radni - jakos nie dostrzegali tego bałaganu, brzydactwa w samym centrum miasta.Jakoś nie mieli pomysłu na ten skwer.I nie było im wstyd.
      I kiedy wreszcie pomysł sie znalazł i został wzorowo zrealizowany, to chmara ujadaczy - klikaczy anonimowych + kilku śmiesznych radnych oraz tabloid którego nazwy wstyd wymawiac, zabrali sie raźno za krytyke.
      Ten trawnik jakos nie przyciagał przedtem, dopiero teraz kiedy ma fajne zaplecze w postaci swietnego bistro, piekarenki, boksu kulturalnego z tymi leżakami i wypozyczalnia książek, no i wieżą widokową oraz fantastycznym infoboksem. Marudy - kopnijcie sie tu osobiście, zamiast podkrecać sie wzajemnie i pluć na cos o czym nie macie pojęcia.

      • 0 2

      • No tak - bardzo łatwo jest dysponować nie swoim. Ciekawe czy w swoim ogrodzie Szczurek urządziłby ogólnodostępny park. Wątpliwe.

        • 0 0

  • Zgoda, ale nie za tyle milionów

    A tymczasem ustawa śmieciowa od metra, a nie od mieszkańca.

    • 3 5

  • Może Sopot...

    wziąłby przykład z Gdyni i zamienił kamienne wielkie "coś" przed wejściem na molo na przyjazne miejsce dla ludzi.Może jakaś zieleń i ławki ?

    • 9 1

  • gdzie artykuly na temat

    smieci budyniowych w Gdansku ?

    • 4 0

  • Jak tu fajnie...

    zapraszamy wszystkich...

    • 2 0

  • jak to zobaczyłem to

    jak to zobaczyłem w zeszły wekend oniemiałem.Wielkie uznanie dla architektów przestrzeni. Z tak małej powierzchni zrobić punkt centralny skweru, który jest na tyle przyjazny, ze przyciąga tak wiele ludzi nie tylko młodych. Panie Prezydencie kolejny sukces. Z niczego zrobić perełke.

    • 5 3

  • Wraz z kontenerami otrzymaliśmy zieleń, o jakiej dotychczas mogliśmy tylko marzyć. (1)

    co z debilna teza. rozumiem ze bez infoboksu nie dalo byc sie zrobic zagospodarowanego zielenią placu? a moze te szczuroboxy były w pakiecie z trawa w srodku?
    to tak jakby powiedziec ze dzieki konserwie mozemy cieszyc sie śledziem...

    • 2 3

    • no nie dałoby się .. infobox odstrasza pijaczków

      • 0 0

  • Ciekawe?

    W zeszłym roku stojąc na tej trawie dostałem mandat typu "szanuj zieleń" dzisiaj można tam nawet leżeć...

    • 2 0

  • skwerek (1)

    Pięknie wygląda !!! Wybiorę się tam z rodzinka odpocząć na łonie natury.

    • 3 1

    • życzę powodzenia we wdychaniu różnych "miastowych smrodów", sama radość..., ale ja wolę coś bardziej naturalnego.
      ps.
      powyższa opinia odnosi się tylko do idei "odpoczynku z rodzinką na łonie natury" w tamtym miejscu
      Nie do samej zieleni w centrum miasta

      • 0 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane