• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pierwsza dama nie kandyduje

Jadwiga Bogdanowicz
29 kwietnia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Jolanta Kwaśniewska, żona prezydenta Polski, którą rankingi wytypowały na najpoważniejszego kandydata na przyszłego prezydenta naszego kraju, oświadczyła wczoraj w Stoczni Gdynia, że nie będzie kandydowała na ten urząd.

- Informację o moim kandydowaniu zdementowałam we wtorek w programie premiera Rakowskiego - mówi Jolanta Kwaśniewska. - Nie mam najmniejszej ochoty uczestniczyć w polityce. To czym zajmuję się na co dzień, sprawia mi ogromną satysfakcję. Czasem daje o wiele lepsze efekty niż bezpośrednie uczestniczenie w polityce, która w tej chwili prowadzona jest w takim stylu, że... Nie. Nie mam najmniejszej ochoty.

Pierwsza dama Polski zdążyła już poprosić ośrodki badań opinii o to, by w kolejnych sondażach nie umieszczać jej nazwiska.

JAGA

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Jeden kraj, jedna stocznia

Jolanta Kwaśniewska rozbiła wczoraj w Stoczni Gdynia butelkę szampana o burtę swojego chrześniaka Ro-Ro samochodowca "Amber Arrow". Statek przeszedł też japońską ceremonię chrztu i otrzymał błogosławieństwo izraelskie. Tymczasem zapadły decyzje o utworzeniu holdingu stoczniowego.

- Dla nas, ludzi ze Stoczni Gdynia, ten statek to nasza duma i zmaterializowanie tego, co potrafimy osiągnąć pomimo trudności jakie przeżywamy - mówił podczas uroczystości Jerzy Lewandowski, prezes Stoczni Gdynia. - Mamy nadzieję, że tak jak dotychczas pan Rami Ungar będzie nas wspierał pomocą, zaufaniem i... nowymi zamówieniami.

Armator Rami Ungar przekazał wczoraj stoczniowcom "jako amulet uznania" nowy, w pełni wyposażony ambulans ratownictwa medycznego.

Ceremonia była dość niezwykła. Statek będzie czarterowany przez japońską firmę żeglugową "K" Line - Kawasaki Kisen Kaisha, Ltd. i będzie przewozić samochody marki Toyota. Japończycy zadbali więc o to, by statek przyniósł im szczęście. W swoich narodowych strojach odprawili ceremonię chrztu liczącą 2 tys. lat. Potem przyszedł czas na "naszą" uroczystość.

- Płyń po morzach i oceanach świata sławiąc imię polskiego stoczniowca, armatora i jego załogi. Nadaję ci imię "Amber Arrow" - Jolanta Kwaśniewska, żona prezydenta wygłosiła tradycyjną formułę i bez problemu rozbiła szampan o burtę. Chwilę później przyznała, że: - Trochę zadrżała mi ręka i głos. Ta butelka była wyjątkowo duża. Wiem, że nierozbicie jej to pech dla statku. To już czwarty statek, którego jest matką chrzestną. Ten jest największy. Polska myśl techniczna budzi ogromny podziw. Jestem wzruszona, że mogłam poznać konstruktorów tego statku. Niezwykle ważne jest to, że także wyposażenie jest tu polskie.

"Amber Arrow" to Ro-Ro samochodowiec do przewozu 6 tys. samochodów osobowych, zbudowany na zamówienie armatora "Amber Maritime Limited" z Wyspy Man. Jest szóstym z serii na jedenaście zakontraktowanych o nośności 21300 DWT. Długi na 199,9 m, szeroki na 32 m, o zanurzeniu 10 m, ma 13 pokładów wewnętrznych. Już wczoraj wypłynął do Japonii.

Tymczasem rząd podjął decyzję o utworzeniu korporacji polskich stoczni. Spółka akcyjna pod tą nazwą ma być zarejestrowana do 15 maja br., aktywa mają być do niej wnoszone do końca roku.

- Mamy duże problemy z finansowaniem, z przedpłatami, z tymi podwykonawcami, którzy zajmują sie wyposażaniem statków - wyjaśnia Ignacy Bochenek, podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa. - Stąd pomysł, by powiązać kapitałowo podmioty zajmujące się produkcją statków. Jak się połączy firmy, które potrzebują tego samego asortymentu, to łatwiej jest wynegocjować z poddostawcą warunki płatności, stworzyć harmonogram płatności i łatwiej jest realizować sam przedmiot zamówienia. Polskie stocznie potrzebują wzmocnienia. Kończymy sprawę wyposażenia Nowej Stoczni Szczecińskiej, podwyższyliśmy kapitał w grupie Stoczni Gdynia o 80 mln zł. Dzisiaj trzeba, by zaległości w produkcji, zaległości ze starymi kontraktami wyeliminować, i rozpocząć produkcję na zdrowych zasadach w momencie, kiedy na świecie jest boom na statki. Jeśli chodzi o zatrudnienie to dzisiejsza jego wielkość jest optymalna.

Zdaniem Bolesława Senyszyna, przewodniczącego Rady Nadzorczej Stoczni Gdynia S.A., stocznia po dokapitalizowaniu przez Skarb Państwa jest już na prostej. Natomiast jeśli chodzi o połączenie stoczni (grupy Gdynia i Szczecińskiej)...

- Na ten temat wypowiada się różne opinie - mówi Bolesław Senyszyn. - Trudno powiedzieć jak to będzie wyglądało w realizacji. Jestem umiarkowanym entuzjastą. Trzeba by wiedzieć, jakie będą uwarunkowania i wzajemne zależności. Wtedy będzie mowa o konkretach.
Głos WybrzeżaJadwiga Bogdanowicz

Opinie (75)

  • "To czym zajmuję się na co dzień, sprawia mi ogromną satysfakcję. "

    a jasne, satysfakcja gwarantowana
    SPEKULANTKA, AFERZYSTKA WYKORZYSTUJĄCA POZYCJE MĘŻA DO ROBIENIA PODEJRZANYCH INTERESÓW
    vide warszawskie osiedle gdzie jolunia dziwnie szybko i wbrew woli mieszkańców (niska zabudowa) wywaliła wieżowiec z lokalami na wynajem, że o polisie nie wspomne
    pierwsza dama:))
    zwykła biznesŁUmen

    • 0 0

  • ale ci co panikowali że wystartuje w wyborach i zwycięży mogą spać spokojnie ;P

    • 0 0

  • gallux

    Jesteś ewidentnym przykładem schorowanego psychicznie stetryczałego egzemplarza rasy -zwanej ludzką. Od dzikiego zwierzaka różni cię tylko tyle, że twoje zęby - dotknięte zaawansowaną próchnicą -nie są kłami. Pozostał ci tylko cięty język, który ostrzysz liżąc dupę prostakom i chamom równym sobie.

    • 0 0

  • jakbyś to jeszcze uzasadnił nie byłbym ci wcale zobowiązany:)
    ty jesteś dla mnie niczym NAWET NIE ZEREM heheheheheheeee

    do aferzystki dorzuce jeszcze KŁAMCZUCHE
    pamietam jak przysięgała z wańkową mać, że olek ma dyplUm:)
    poza wszystkim jej notowania po ujawnieniu przez "Rz" aferki budowlanej w wawie na 24% więc zwyczajnie ODPUSCIŁA SOBIE
    ona najlepiej wie co prasa przy okazji kampanii wyborczej może jej i mężulkowi wypomnieć:)
    remont pałacyku dla DYNASTII
    olek na carringtona?? czemu NIE?
    a ha ha ha ha ha ha ha ha

    • 0 0

  • LEPPER ANTE PORTAS !

    • 0 0

  • gallux

    Ale na imprezie nadania imienia lądowiska w Rębiechowie imieniem twojego idola napewno będziesz. Weź duże prześcieradło bo jak się wzruszych .....Na imprezie wyląduje duuuuużo prostactwa. Będzież pasował do towarzystwa.

    • 0 0

  • bardzo chętnie bym stanął w cieniu postaci WIELKIEGO POLAKA ale raz, że za wysokie progi a dwa, że nie odważyłbym się spojrzeć w górę, chyba bym oślepł taki blask od NIEGO BIJE:)

    ale twoim imieniem to najwyżej szalet miejski na orunii nazwą ha ha ha ha ha ha

    • 0 0

  • gallux

    stawanie w cieniu jest wskazane zeby nie dostac udaru... :P

    • 0 0

  • ufff...

    ja tam sie ciesze... Tak trzymac JOLA!

    • 0 0

  • jakby nie było
    trzech nas było
    dwóch nie piło

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane