- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (258 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (160 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (23 opinie)
- 5 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (163 opinie)
- 6 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (106 opinii)
150 blokad kont użytkowników Mevo
Zamykanie rowerów w garażach, dewastacje, parkowanie na dachu kiosku z gazetami, wykorzystywanie rowerów przez kurierów, jazda w dwie, a nawet trzy osoby czy przewożenie na nich... hulajnóg elektrycznych - z pewnością nie tak wyobrażano sobie pierwsze dni testów rowerów Mevo. Obszar metropolitalny monitoruje sytuację i zapewnia, że wobec osób łamiących regulamin wyciąga pierwsze konsekwencje - do poniedziałku zablokowano konta już 150 osobom. Zdaniem użytkowników sytuację mogłoby poprawić wprowadzenie dziennego limitu jazdy jednym rowerem.
Aktualizacja, godz. 12:50.
Jak poinformował Obszar Metropolitalny, do poniedziałku 18 września zablokowano już 150 kont użytkowników, którzy korzystali z rowerów Mevo w niewłaściwy sposób. Zawieszenie obowiązuje przez 30 dni. W tym czasie użytkownicy nie mogą korzystać z rowerów.
Poza sprawnym serwisem sen z powiek Obszaru Metropolitalnego spędzają też... użytkownicy, którzy korzystają z rowerów w niewłaściwy sposób. To osoby, które rower traktują jak darmową taksówkę i przewożą nim dodatkowe osoby, co jest nie tylko niezgodne z regulaminem, ale też niebezpieczne - tak dla osób jadących rowerem, jak i samego jednośladu, który nie jest przystosowany do przewożenia dwóch i więcej osób.
W naszym Raporcie pojawiły się też zdjęcia roweru zaparkowanego na dachu kiosku z gazetami, roweru w krzakach, jednośladu pozbawionego sztycy i siodełka albo pedałów. W niedzielę jeden z czytelników natknął się też na rowerzystę przewożącego na Mevo... hulajnogi elektryczne.
Mimo upomnień i blokad nakładanych na konta użytkowników wciąż zdarzają się osoby zamykające rowery w garażach i na posesjach. Jeden z takich przypadków miał miejsce w niedzielę w Borkowie przy ul. Harmonijnej. W sobotę nasz czytelnik widział z kolei niezwrócone rowery przypięte do stojaka prywatną blokadą.
- Dziś byłem świadkiem, jak dwa rowery Mevo stały zaparkowane za barem przy rybakach przypięte prywatnym zapięciem i z zapalonym światłami, czyli niezwrócone. Taki proceder powinien zostać ukrócony. Proponuję, by rowery, które w ciągu 10 minut się nie przemieszczają, automatycznie wyłączać, a użytkownika, który ostatni raz go wypożyczał, blokować i karać mandatami. Każdy rower ma lokalizator więc ustalenie przez system, czy jedzie czy stoi, nie powinno stanowić problemu - napisał w Raporcie "Kf".
Przywłaszczenie Mevo (43 opinie)
Pierwsze blokady kont użytkowników
Obszar metropolitalny monitoruje sytuację i zapewnia, że wobec osób łamiących regulamin wyciąga konsekwencje.
- Konta użytkowników, którzy korzystali z Mevo w niedozwolony sposób, zostały zablokowane na czas jednego miesiąca - poinformowali urzędnicy. - Mając numer roweru użytkownika, który niepoprawnie korzysta z roweru i zdjęcie potwierdzające takie zachowanie oraz orientacyjną godzinę, jesteśmy w stanie zweryfikować użytkownika.
Użytkownicy apelują o limit czasu
Problem z dostępnością rowerów coraz bardziej irytuje użytkowników, którym nie udało się jeszcze wypożyczyć roweru, bo te ciągle są zajęte. Uwagę na to zwrócił jeden z naszych czytelników i zaapelował do Obszaru Metropolitalnego o stanowczą reakcję.
- Błagam, włączcie (dzienny) limit minut. Doskonale rozumiem cel testów, ale obecne warunki testu wydają się być jakimś kompletnym odrealnieniem - pisze nasz czytelnik i wylicza sytuacje, w których rower w ciągu dnia mógłby służyć ponad 20 osobom, tymczasem przez kilka godzin jeździ nim tylko jedna.
- Kurierzy jedzeniowi, ludzie robiący sobie godzinne przerwy na obiadek, fani długich tripów biorący Mevo na 7-godzinną przejażdżkę do Pucka, Sobieszewa, Hel i chwalący się tym w socialach (bo zapewne sami nie daliby rady nakręcić tyle bez wspomagania); są też nawet miłośnicy natury jeżdżący w lasach trasami, które nadają się dla rowerów MTB (takich spotkałem w Sopocie nad ranem), dzieciaki blokujące rowery od rana do świtu i dużo dużo więcej - wylicza.
I proponuje:
- Rozwiązaniem co najmniej połowy problemów jest wprowadzenie (docelowego) dziennego limitu minut: 60 na elektryka i 120 na tradycyjny rower. Udało mi się wynająć mevo 6 razy na krótkie dojazdy i taki też powinien być cel roweru miejskiego. Obecna sytuacja powoduje wypady międzymiastowe na wspomniany półwysep czy Sobieszewo. Te rowery nie powinny służyć takim wypadom. Blokowanie Mevo na 6 godzin to skrajny egoizm i jeśli według waszych danych średnia podróż pierwszego dnia zajęła 15 min, to uniemożliwia to wynajem roweru 24 osobom! Już widać, że nie ma co liczyć na rozsądek i poszanowanie wspólnej rzeczy przez dużą część użytkowników. Czas na reakcje i szczegółowe wyjaśnienie i podsumowanie pierwszych dni testów.
Apel do Mevo! (96 opinii)
Doskonale rozumiem cel testów, ale obecne warunki testu wydają się być jakimś kompletnym odrealnieniem.
- kurierzy jedzeniowi, ludzie robiący sobie godzinne 'przerwy' na obiadek, fani długich tripów biorący mevo na 7 godzinną przejażdżkę do Pucka, Sobieszewa, Hel i chwalący się tym w socialach (bo zapewne sami nie daliby rady nakręcić tyle bez wspomagania); są tez nawet miłości natury jeżdżące w lasach trasami, które nadają się dla rowerów MTB (takich spotkałem w Sopocie ranem), dzieciaki blokujące rowery od rana do świtu- i dużo dużo więcej
- brak komunikacji z Waszej strony- na socialach nie ma praktycznie od uruchomienia słowa co zamierzacie z tym zrobić oprócz tego że 'hiszpański Operator pracuje nad rozwiązaniem blablabla'; na propozycje limitu czasowego już pierwszego dnia padły odpowiedzi, że 'nie ma takich potrzeby i liczymy na rozsądek użytkowników'. Wiemy już że rozsądku nie ma.
A rozwiązaniem co najmniej połowy problemów jest wprowadzenie (docelowego) dziennego limitu minut: 60 na elektryka i 120 na tradycyjny rower. Udało mi się wynająć mevo 6 razy na krótkie dojazdy i taki tez powinien być cel roweru miejskiego. Obecna sytuacja powoduje wypady międzymiastowe na wspomniany półwysep czy Sobieszewo. Te rowery nie powinny służyć takim wypadom. Blokowanie mevo na 6 godzin to skrajny egoizm i jeśli według waszych danych średnia podróż pierwszego dnia zajęła 15min to uniemożliwia to wynajem roweru 24 osobom!
Już widać, że nie ma co liczyć na rozsądek i poszanowanie wspólnej rzeczy przez dużą cześć użytkowników.
Czas na reakcje i szczegółowe wyjaśnienie, podsumowanie pierwszych dni testów, drogie Mevo/ MGGS Zobacz więcej
Doskonale rozumiem cel testów, ale obecne warunki testu wydają się być jakimś kompletnym odrealnieniem.
- kurierzy jedzeniowi, ludzie robiący sobie godzinne 'przerwy' na obiadek, fani długich tripów biorący mevo na 7 godzinną przejażdżkę do Pucka, Sobieszewa, Hel i chwalący się tym w socialach (bo zapewne sami nie daliby rady nakręcić tyle bez wspomagania); są tez nawet miłości natury jeżdżące w lasach trasami, które nadają się dla rowerów MTB (takich spotkałem w Sopocie ranem), dzieciaki blokujące rowery od rana do świtu- i dużo dużo więcej
- brak komunikacji z Waszej strony- na socialach nie ma praktycznie od uruchomienia słowa co zamierzacie z tym zrobić oprócz tego że 'hiszpański Operator pracuje nad rozwiązaniem blablabla'; na propozycje limitu czasowego już pierwszego dnia padły odpowiedzi, że 'nie ma takich potrzeby i liczymy na rozsądek użytkowników'. Wiemy już że rozsądku nie ma.
A rozwiązaniem co najmniej połowy problemów jest wprowadzenie (docelowego) dziennego limitu minut: 60 na elektryka i 120 na tradycyjny rower. Udało mi się wynająć mevo 6 razy na krótkie dojazdy i taki tez powinien być cel roweru miejskiego. Obecna sytuacja powoduje wypady międzymiastowe na wspomniany półwysep czy Sobieszewo. Te rowery nie powinny służyć takim wypadom. Blokowanie mevo na 6 godzin to skrajny egoizm i jeśli według waszych danych średnia podróż pierwszego dnia zajęła 15min to uniemożliwia to wynajem roweru 24 osobom!
Już widać, że nie ma co liczyć na rozsądek i poszanowanie wspólnej rzeczy przez dużą cześć użytkowników.
Czas na reakcje i szczegółowe wyjaśnienie, podsumowanie pierwszych dni testów, drogie Mevo/ MGGS Zobacz więcej
Miejsca
Opinie (563) ponad 20 zablokowanych
-
2023-09-18 11:45
niech żyje wolność ...
... wolność i swoboda oraz bezstresowe wychowanie - to są właśnie tego owoce.
- 5 0
-
2023-09-18 11:45
Operator sam nawarzył piwa, to teraz musi je wypić
Ta sytuacja przypomniała mi, że dawno temu organizowaliśmy ogólnodostępną imprezę na Starym Mieście, gdzie sponsor dostarczył kilka kegów piwa, które było za darmo. Co się tam wtedy działo, obudziliśmy najgorsze cechy ludzkich charakterów. Nie, nie zrzucaliśmy winy na ludzi, ten jeden raz wystarczył, żeby już nigdy więcej nie rozdawać każdemu jak leci za darmo. Widać u operatora rządzi brak doświadczenia.
- 8 0
-
2023-09-18 11:51
Społeczny dramat
Jak widać nie jesteśmy jeszcze gotowi na tego typu usługi/przywileje. Może za kilka lat.
- 4 1
-
2023-09-18 11:59
Trzeba było
zrobić tak jak jest w Bydgoszczy - oddanie roweru tylko pod ładowarę blokadę i spokój.
- 5 0
-
2023-09-18 12:06
(1)
Czekamy na info kim jest ten tajemniczy hiszpanski operator, ktory niby pracuje ale nic nie robi
- 5 1
-
2023-09-18 18:21
To sobie czekajcie. 5 sekund w Google zajęło znalezienie informacji, ale kolega widzę z tych co nie ogarną, jak się prosto do ręki nie poda.
- 1 0
-
2023-09-18 12:10
Czy wiadomo jaki jest koszt "Systemu Mevo" ? (3)
Jakoś mało się mówi o pieniądzach ile to wszystko kosztuje. Pewnie byłoby taniej fundować wszystkim Ubera za darmo....
Jako mieszkaniec miasta Gdynia, gdzie nawierzchnie wielu ulic to drogi tymczasowe lub polne chciałbym wiedzieć.- 1 1
-
2023-09-18 17:29
wiadomo
były na Trójmieście.pl o tym artykuły
bardzo łatwo znaleźć w sieci,- 1 0
-
2023-09-18 18:57
A ja autobusy
Ska już na przystanku Chylonia Centrum jest zatłoczona, a to jej jakiś 5 przystanek
- 0 0
-
2023-09-19 09:32
159 mln pln
- 0 0
-
2023-09-18 12:12
Czekamy na Mevo 3.0
W końcu urzędnicy mają coraz większa wiedzę na temat rowerów.....
Pewnie byłoby taniej wszystkim kupić rowery jak utrzymywać to "Coś".
Nie mówiąc ile dróg rowerowych można byliby wybudować.....- 4 0
-
2023-09-18 12:24
Stację mebo (1)
Mam pytanie, dlaczego w okolicach ulic Leszczynowa, Lawendowe i Jabłoniowa nie ma stacji roverów mevo? tam już nie ma mieszkańców Gdańska ?
- 4 0
-
2023-09-18 12:41
Wiele jest takich rejonow. Tyle lat i nie wpadli zeby postawic stacje
- 2 0
-
2023-09-18 12:31
jeden wielki koszmar z tymi rowerami
- 4 0
-
2023-09-18 12:32
było kupić zwykłe rowery a nie e-badziew
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.