- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (271 opinii)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (329 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (208 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Pierwsze mandaty dla kierowców meleksów
13 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat)
Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu turystycznego pojawiły się pierwsze problemy z meleksami, wożącymi turystów po centrum Gdańska. Straż miejska zatrzymała kilka pojazdów, które nie miały odpowiednich pozwoleń.
Choć w Gdańsku ruch turystyczny jeszcze się nie rozkręcił na dobre, na ulicach Strefy Ograniczonej Dostępności na obszarze Głównego Miasta w Gdańsku, gdzie wstęp poza meleksami mają riksze i zaprzęgi konne, doszło już do pierwszego tym roku incydentu.
- Na ul. Węglarskiej zatrzymano meleksy bez zezwoleń na wjazd do tej strefy - relacjonuje pan Tomasz, nasz czytelnik, który był świadkiem tego wydarzenia.
Straż miejska potwierdza, że doszło do interwencji w sprawie meleksów i posypały się mandaty.
- W piątek strażnicy miejscy podjęli interwencję w stosunku do kierowców pojazdów wolnobieżnych na ul. Węglarskiej. Nałożyli trzy mandaty za złamanie zakazu ruchu oraz jeden mandat za nieposiadanie przy sobie stosownych uprawnień - mówi Wojciech Siółkowski, młodszy inspektor ds. komunikacji społecznej.
- W tym ostatnim przypadku zaistniało podejrzenie, że osoba kierująca pojazdem może być pod wpływem alkoholu. Na miejsce wezwany został patrol policji. Dalsze czynności związane ze sprawdzaniem stanu trzeźwości poprowadzili policjanci - dodaje Wojciech Siółkowski.
Po Gdańsku teoretycznie powinno jeździć 20 meleksów, na tyle bowiem zgodził się Zarząd Dróg i Zieleni, który wydał w tym roku maksymalną liczbę identyfikatorów dla tych pojazdów.
Kierowców meleksów obowiązują identyczne przepisy (zakazy, nakazy) jak pozostałych kierowców. Niemniej meleksy co roku dają się we znaki mieszkańcom Głównego Miasta.
- W przypadku meleksów strażnicy miejscy najczęściej mają do czynienia z łamaniem zakazu ruchu oraz postojem w miejscach niedozwolonych, na przykład w rejonie skrzyżowań - informuje Wojciech Siółkowski. - Jest kilka newralgicznych miejsc, w których problem niewłaściwego parkowania pojawia się najczęściej - na przykład skrzyżowanie ulic Piwnej oraz Koziej i Lektykarskiej lub ulica Bogusławskiego . Obok katowni pojazdy wolnobieżne parkują jeden obok drugiego i utrudniają przejazd między innymi autobusom linii 100. W takich sytuacjach funkcjonariusze oczywiście interweniują. Jednak bardzo często wystarczy, że patrol straży miejskiej jest w pobliżu. Kierowcy meleksów reagują już na sam widok mundurowych - pojazdy natychmiast zmieniają miejsce postoju.
Straż miejska nie prowadzi osobnej statystki dla wykroczeń drogowych nakładanych na kierowców pojazdów wolnobieżnych, przez co nie wiadomo, ile wykroczeń popełniają w sezonie.
Opinie (81) 7 zablokowanych
-
2015-04-14 16:31
good jop
Brawo!!!! Karac, je***, nie wyrozniac!!!!!
- 3 2
-
2020-06-26 09:24
meleksiarze bezkarni
dziś miałem problem z tymi panami ! nie twierdze że wszyscy ale z tymi co się spotkałem to kompletne chamy i po prostu bezkarni gnoje ! blokowali mi przejazd i prawie urwali lusterko
kto takich zatrudnia ? wynocha ze starówki ! wstyd- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.