- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (171 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Pierwszeństwo w komunikacji: najpierw wózki, potem rowery
Gdynia i Gdańsk uściślają regulaminy dotyczące przewozów wózków i rowerów w komunikacji publicznej. Rower będzie można przewieźć tylko wtedy, gdy miejsca na środku pojazdu nie będą zajęte przez wózki - inwalidzkie lub dziecięce.
Czytaj także: Co można przewozić w komunikacji miejskiej.
- Były sporne sytuacje. Teraz nie będzie wątpliwości, że wózek ma pierwszeństwo przed rowerem - mówi Beata Szadziul, wiceprzewodnicząca Rady Miasta Gdyni.
Wtóruje jej dyrektor Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni.
- Nie zawsze i nie wszyscy kierowali się zasadami współżycia społecznego. Stąd potrzeba uregulowania tej kwestii w regulaminie - przyznaje prof. Olgierd Wyszomirski.
To właśnie było przyczyną inicjatywy zmiany regulaminu przewozów, który niebawem zacznie obowiązywać. Zmiany rekomendował Metropolitalny Związek Komunikacyjny Zatoki Gdańskiej. Na jego wniosek rady miasta w Gdańsku i Gdyni w mijającym tygodniu przegłosowały korekty regulaminów.
Czytaj także: Kierowca nie chciał wieźć trzeciego wózka
Miejsca
Opinie (572) ponad 20 zablokowanych
-
2017-10-30 20:22
No to teraz ped**arzE macie POZAMIATANE!!! HA HA HA!!!
- 2 1
-
2017-10-30 20:23
popatrzcie na to zdjęcie do artykułu
wystarczy jeden ostry zakręt i dziecko zostaje uderzone, myślenie boli?
zatłoczone autobusy i rower, myślenie boli?
rower to pojazd, jego miejsce na drodze a nie w autobusie, w pociągu można przewozić tylko w odpowiednim miejscy (wagonie)- 4 5
-
2017-10-30 20:30
Ja pierdziu... (2)
Kolejny artykuł i kolejny kij w mrowisko. Przeglądam kilkanaście stron komentarzy, wiecznie ta sama narracja. Nie zauważyliście, że tu ciągle wygląda tak samo: "mamuśki/bachory/patola/500+" vs "ped**arze/obcisłogaci" vs "blachosmrodziarze" vs "sr*jtrawniki/psiary/kociary" - wszystko przekładane "pisiorami" i "kodomitami". Przecież w rzeczywistości chodzimy razem do szkoły lub nawet klasy, do pracy a może jesteśmy znajomymi. I jakoś potrafimy rozmawiać. A Internet naprawdę tylko służy do opluwania? Miłego wieczoru.
- 7 0
-
2017-10-30 20:39
Przeciez tego nie pisza ludzie (1)
- 1 0
-
2017-10-30 20:41
Tylko agentura wplywu i spece od kreowania tzw opinii publicznej
Ktorym placa za to zebyscie sie nienawidzili
- 2 0
-
2017-10-30 20:43
Z czego wynika taki wysyp artykułów o rowerach i rowerzystach pod koniec Października, gdy za oknem rowerzystów jak na lekarstwo?
- 3 0
-
2017-10-30 20:58
super.
tylko co w przypadku gdy kobieta z dzieckiem w wozku będzie chciała wsiąść a wszystko będzie zajęte przez rowery? tak narzekacie na te wózki a sami kiedyś byliście dziećmi a wasze matki tez kiedyś borykały się z wózkowymi problemami. zapomniał wół jak cielęciem był...
- 1 5
-
2017-10-30 21:01
bardzo często jest tak, że jedzie ktoś z rowerem do pracy lecz w tramwaju i dopiero ostatnie kilkaset metrów na rowerze i jaki
on jest fajny i eko i fit i super.
- 4 0
-
2017-10-30 21:45
Do redakcji
Proponuję artykuł o pierwszeństwie wózków inwalidzkich z dziecięcymi. Poruszenie społeczeństwa i wysyp jadowitych komentarzy gwarantowane jak w przypadku artykułu o prawach kotów i dzieci.
- 3 2
-
2017-10-30 22:40
(1)
Gdyby na przewóz roweru trzeba było kupić normalny bilet lub jego podwójną wartość to myślę, że nie było by problemu z rowerami w autobusach czy tramwajach.
- 3 3
-
2017-10-30 23:45
problem byłby jeszcze większy
bo doszłoby uprawnienie do realizacji opłaconego przewozu roweru.
- 1 0
-
2017-10-31 00:26
(3)
powiedzmy że rower się zepsuł (pedał odpadł albo coś gorszego nie da się tego naprawić na miejscu) wsiadasz z nim do autobusu na pierwszym przystanku linii (np 227) w środku praktycznie pusto masz sporo miejsca, kasujesz wcześniej kupiony bilet na jeden przejazd (zabrakło ci 30 groszy do godzinnego) po 3-4 przystankach wsiada kobitka z wózkiem która chce przejechać 3 przystanki (ty chcesz jechać do końca). No i musisz wysiąść, tracisz tym samym pieniądze przeznaczone na bilet i nie stać cię na następny.(tak wiem, mało prawdopodobne ale jednak). Płacisz za usługę z której nie możesz skorzystać w pełni. Ciekawe czy można z tym iść do sądu :) Moim zdaniem kto pierwszy ten lepszy było lepszym rozwiązaniem wszyscy mieli równe szanse tyle że trzeba by było nauczyć ludzi więcej kultury.
- 4 2
-
2017-10-31 00:46
Hm, tylko że byłby problem (1)
rowerzysta jedzie z Zaroślaka do Gościnnej jednym z 6 autobusów na godzinę - ale uniemożliwia jazdę kobiecie z dzieckiem od Sandomierskiej do Pruszcza, dla której byłby to jedyny kurs na godzinę.
I co wtedy?
Rozwiązaniem kwestii odpłatności byłoby moim zdaniem wprowadzenie zasady, że rowerzysta wiezie rower tylko posiadając bilet miesięczny/dobowy/godzinny - ale nie jednorazowy.- 1 1
-
2017-10-31 01:19
twoje rozwiązanie na pewno jest lepsze od tego co wprowadzili, jeszcze lepiej bez tego godzinnego tylko miesięczny i dobowy, prawie całkowicie rozwiązało by problem zwrotu pieniędzy
to które teraz wprowadzili wydaje się być najgorszym z możliwych ponieważ:
- zawsze traci jedna strona (rowerzysta z mojej spekulacji), traci czas i pieniądze
kto pierwszy ten lepszy:
- każda strona ma taką samą szanse na przejazd
twój sposób:
- rowerzysta traci tylko czas- 0 1
-
2017-10-31 13:01
Twoje ryzyko ped**arzu!
- 1 0
-
2017-10-31 00:33
Bez chamstwa proszę do zdecydowanej większości rowerzystów !!!! Dla nich jasne jest że WÓZKI
MAJĄ PIERWSZEŃSTWO, o czym można przeczytać na rowerowych stronach na fejsie.
Większość tu komentujących od razu z krzykiem leci na rowerzystów, bez sprawdzenia co oni mówią na swoich forach, gdzie omawiają ten temat.- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.