- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (446 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (29 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (153 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (178 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (277 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (61 opinii)
Pierwszy dzień komunikacji w czerwonej strefie. Egzamin zdany
Zamknięcie części szkół przy jednoczesnym zwiększeniu liczby pojazdów w ruchu pozwoliło w poniedziałek uniknąć paraliżu komunikacyjnego w Trójmieście. W Gdańsku na trasy wypuszczono o 55 więcej tramwajów i autobusów więcej niż w poprzednim tygodniu. Podobnie postąpiono w Gdyni. Na zaostrzone rygory i obecną sytuację reaguje też Szybka Kolej Miejska.
Dziś na gdańskie ulice i tory wyjechało 115 tramwajów oraz 243 autobusy. To cały dostępny tabor, jakim dysponują przewoźnicy i aż o 55 pojazdów więcej niż w ubiegłym tygodniu.
Zwiększenie mocy przewozowej było możliwe dzięki przesunięciu 2,3 mln zł z rezerwy budżetowej. Pieniądze zapewnią dodatkowe kursy do końca roku.
Rano sytuacji na pętlach przesiadkowych przyglądał się wiceprezydent Piotr Borawski, dyrektor ZTM Sebiastian Zomkowski, prezes GAiT Maciej Lisicki oraz pracownicy z nadzoru ruchu.
- Byliśmy w kilku miejscach m.in. na pętli na Siedlcach, Pieckach-Migowo, pętli Łostowice-Świętokrzyska oraz w centrum miasta przy dworcu i na Hucisku - mówi Piotr Borawski. - W tramwajach sytuacja wydawała się opanowana. Pojazdy kursują zgodnie z przewidzianą normą napełnień i raczej nie stwierdziliśmy przekroczeń w tym zakresie. Odebraliśmy za to kilka sygnałów z konkretnych linii autobusowych dowożących pracowników dużych zakładów - głównie w porcie i na terenie stoczni. W porannych godzinach wzmocnimy dodatkowo te linie, by uniknąć przepełnień. Będziemy też jeszcze raz apelować do największych zakładów o takie ułożenie godzin pracy załogi, by w maksymalnym stopniu rozrzedzić potoki pasażerów w pojazdach.
Jak przyznaje Borawski z obserwacji i rozmów z kierującymi wynika, że większość pasażerów stosuje się do obostrzeń, nosi maseczki i zachowuje dystans społeczny. Jednocześnie sporo pasażerów skarży się na zawieszenie w pojazdach sprzedaży karnetów.
- Odbieramy sporo sygnałów w tej sprawie, ale musieliśmy to zrobić, by chronić naszych kierowców i motornicznych. Nie możemy sobie pozwolić, by za cenę tych wciąż relatywnie wysokich przychodów zostać bez ludzi do pracy. Obecnie absencja motorniczych wynosi ok. 10 proc., a kierowców autobusów ok. 7 proc. [bezpieczny próg wynosi 25 proc. - red.] - dodaje Borawski.
W Gdyni prawie 300 pojazdów i bisowe kursy
Więcej autobusów i trolejbusów wyjechało też na ulice Gdyni. Jak mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni konieczność bisowania pojazdów wystąpiła dopiero dziś.
- Pomimo zdalnego trybu nauki w szkołach średnich, obowiązuje rozkład ważny w powszednie dni nauki szkolnej, bez żadnych ograniczeń. Rozkład ten zakłada w szczycie porannym w ruchu aż 206 autobusów i 87 trolejbusów, co łącznie daje 293 pojazdy - wylicza wiceprezydent Gdyni. - Ponadto, zmaksymalizowana została liczba pojazdów przegubowych w ruchu. Trafiły one na część zadań przewozowych przeznaczanych w normalnych warunkach do obsługi taborem standardowej pojemności. Niektóre midibusy - głównie na liniach w Sopocie - zostały z kolei zastąpione autobusami standardowymi. Dodatkowo, na kursy bisowe skierowanych zostało 18 autobusów i trolejbusów, a więc zostały wykorzystane nie wszystkie z zamówionej puli 20 dodatkowych pojazdów.
Podobnie jak w Gdańsku, także w Gdyni w niektórych miejscach pracownicy ZKM zaobserwowali, że na wybranych liniach pasażerów jest za dużo. Centrala Ruchu włączała wówczas w tych miejscach rezerwowe pojazdy. Jak zapewniają urzędnicy, były to jednak pojedyncze przypadki i przekroczenia nie były duże.
- Zarządzanie podażą ma charakter dynamiczny. Centrala Ruchu, uruchamiając kursy bisowe, bazuje na doświadczeniu zdobytym podczas wiosennego lockdownu, zgłoszeniach od kierowców i pasażerów, a także od Inspektorów Nadzoru Ruchu i innych pracowników ZKM, monitorujących sytuację na wybranych punktach. Dzięki temu proces włączania pojazdów bisowych jest stale optymalizowany i wciąż kreowane są nowe rezerwy - tłumaczy Gruszecka-Spychała.
Władze Gdyni podkreślają też zdyscyplinowaną postawę pasażerów podróżujących w maseczkach. Pozytywne efekty przynosić ma kampania informacyjna, w tym odtwarzane komunikaty foniczne i eksponowane w pojazdach plakaty.
- Przypadki osób niezasłaniających ust i nosa zdarzają się, aczkolwiek są pojedyncze. Osoby takie z reguły powołują się na problemy z oddychaniem i po zwróceniu uwagi, w przeważającej większości dostosowują się do obowiązujących reguł. Warto tu jednak przypomnieć, że pracownicy ZKM i kierowcy nie mają uprawnień, by egzekwować noszenie masek, mogą tylko zwracać uwagę oraz powiadamiać policję - dodaje wiceprezydent Gdyni.
SKM: jeździ 90 proc. pociągów
Na zaostrzone rygory i obecną sytuację reaguje też Szybka Kolej Miejska. Już przed tygodniem, gdy Gdańsk i Gdynia były jeszcze w strefie żółtej, przewoźnik zmienił zestawienia wybranych pociągów. Obecnie na tory wyjeżdża 90 proc. taboru. Pozostałe 10 proc. to składy pozostające na przeglądach i remontach.
Dziś - podobnie jak w Gdańsku i Gdyni - w zaledwie kilku przypadkach stwierdzono w SKM przepełnione składy. Za dużo pasażerów jechało pociągami z Lęborka i Wejherowa, a na linii PKM - dwóch składach z Kartuz.
Opinie (149) 7 zablokowanych
-
2020-10-20 07:57
Zarząd
W życiu nie jechał do pracy komunikacja miejską z przesiadką to nie ma pojęcia co zrobić żeby zachować przepisy bhp. Jeszcze przed pandemią były problemy z przepełnieniem tak jak teraz. Niektórzy muszą publicznym środkiem się poruszać to niech stosują się do zasad obecnie panującym.
Dobrze było by w jak w UK. Pasażerowie wsiadają pierwszym drzwiami do autobusu, każdy ma kartę oyster którą przykłada do czytnika i wtedy może jechać- jeśli ma ją doładowaną. Wysiada się pozostałymi. Do wejścia obowiązuje kolejką gdzie nikt się nie pcha. Tutaj kierowca mógłby mówić kto ma wejść, ale bądźmy realistami- w Polsce takie coś nie przejdzie. Jeszcze te liczenie pasażerów, żeby kierowca robił wszystko byle nie prowadził, ale coś trzeba wymyśleć bo będzie kupa- 0 0
-
2020-10-20 08:21
skm reaguje....
Dzisiaj 20.10 rano nie odbył się kurs na trasie Wejherowo - Gdańsk Wrzeszcz a następna SKMka przyjechała krótka. Tak SKM reaguje na nowe obostrzenia...
- 4 0
-
2020-10-20 09:06
A Polregio?
Proszę zobaczyć napełnienie po 15 w pociągach PR z Gdańska Gł. w kierunku Tczewa czy Gdyni.
- 1 0
-
2020-10-20 09:32
Przepełnione
Te foto to ściema, skm przepełnione
- 2 1
-
2020-10-20 10:31
SKM
skm w godzinach szczytu przepełnione, ludzie spóźniają się do pracy bo nie ma szans wsiąść. Brawo dla ZKM Gdynia za dodatkowe busy
- 3 0
-
2020-10-20 11:20
Naj bardziej zalecanym transportem na swiecie w pandemii jest własnie rower czy inne sposoby przemieszkania sie bez emisji
Ale niestety W trójmieście nadal jest traktowany jako zbedny dodatem bo naklady na ruch rowerowy czy wogle komunikacje miejską nakłady sa marginalne!!
- 0 1
-
2020-10-20 11:35
zdjęcie pustego składu z 14:00 (1)
a kto normalny jeździ o takiej godzinie? tylko ci co nie siedzą w pracy i szkole, jasne jest że zrobienie zdjęcia na stacji początkowej o 14:00 będzie dokładnie tak wyglądało, wodę z mózgów robicie, wejdźcie do tramwaju o 15:30 albo godzinę później. Zapraszam do bramy wyżynnej albo Śródmiescie skm.
- 4 0
-
2020-10-20 12:20
o 14.00 autobusy też nie są puste
o 14.00 też tłok -moje dziecko wraca o tej porze ze szkoły kierowca już 2x stanął; nie ruszył z przystanku, bo za dużo ludzi było oczywiście dzieciaka by stratowali nie dostał się
- 0 0
-
2020-10-20 11:51
Pojazdy widma.
Rano przed szóstą tłok, po czternastej powtórka. Po co tak kłamać, żeby liczby się zgadzały?
- 3 0
-
2020-10-20 11:54
Chyba na bocznicy.
- 0 0
-
2020-10-20 13:00
Tłok
Codziennie jeżdżę z pętli Łostowice w godzinach szczytu i codziennie tramwaje nabite po same szczyty. Ludzie jeżdżę nos w nos, maseczka w maseczkę....Może Pan wiceprezydent i Pan z ZTMu sprawdzali pętlę w godzinach poza szczytem..... tragedia.
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.