- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (418 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (254 opinie)
- 3 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (44 opinie)
- 4 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (155 opinii)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (59 opinii)
Pierwszy pisuar dla psów stanął w Gdańsku. Ma chronić zieleń przed moczem
W Gdańsku zamontowano pierwszy pisuar dla psów. Specjalnie zaprojektowany betonowy blok w parku kieszonkowym przy ul. Partyzantów i Matki Polki ma zachęcić czworonogi do załatwiania swoich potrzeb w jednym miejscu, zamiast "znakowania" zieleni na całym skwerze. Pies, z którym sprawdziliśmy nowe rozwiązanie, obsikał zarówno betonowy blok, jak i krzewy wokół niego.
Mocz w przypadku psów pełni nie tylko rolę zbędnego płynu, który jest usuwany z organizmu, ale również stanowi "nośnik informacji" o obecności różnych czworonogów w otoczeniu.
Największą popularnością w "znakowaniu" terenu cieszą się: trawniki, krzewy, drzewa, elewacje budynków (szczególnie narożniki, okolice wejść do klatek schodowych), koła samochodowe czy większe elementy infrastruktury technicznej, jak słupy sygnalizacji świetlnej czy stojaki rowerowe.
Na bazie tych obserwacji na rynku elementów małej architektury pojawiły się niedawno piesuary, czyli specjalnie zaprojektowane słupy, które mają przyciągać psy i zachęcić je do załatwiania potrzeb fizjologicznych w ściśle określonym miejscu, odciągając ich uwagę od pozostałych lokalizacji, gdzie psi mocz jest z różnych względów niepożądany.
Specjalna konstrukcja magazynująca psi mocz z feromonami
Pierwszy w Gdańsku piesuar zainstalowano w czwartek w parku kieszonkowym przy ul. Matki Polki - Partyzantów we Wrzeszczu. Wykonano go w formie betonowego bloku z otworami. W podstawie konstrukcji magazynowe są resztki moczu z feromonami, zaś wokół psiego pisuaru ułożono materiał drenażowy.
Dodatkowo obszar psiej toalety został wyznaczony obrzeżami betonowymi i wypełniony piaskiem. Dokonano też nasadzeń zieleni ozdobnej. Całość wieńczy stosowna tabliczka informacyjna.
- Lokalizacja pierwszego miejskiego pisuaru dla psów nie jest przypadkowa. Park kieszonkowy na rogu ulic Partyzantów i Matki Polki zmienił swoje oblicze w ubiegłym roku. Posadzono tam krzewy, trawy ozdobne, wykonana została również nowa nawierzchnia, ustawiono także nowe ławki. Ten niewielki zieleniec stał się miejscem popularnym, również wśród właścicieli psów. Dlatego z myślą o ochronie roślinności w tym miejscu pojawił się pierwszy gdański piesuar - tłumaczy Magdalena Kiljan, rzecznik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Zieleń pośród zabudowy. Czym są parki kieszonkowe
Czy to ma sens? Pies obsikał betonowy blok i wszystko wokół
Postanowiliśmy sprawdzić psi pisuar w praktyce. Naszym "recenzentem" był siedmioletni bolończyk o imieniu Gutek, który regularnie podczas spacerów odwiedza teren u zbiegu ul. Matki Polki oraz Partyzantów.
Pierwsza reakcja Gutka była pozytywna i zgodna z zamierzeniem - natychmiast odnotował nowy element wyposażenia skweru, po czym go dokładnie obwąchał oraz obsikał.
Trudno jednak mówić o pełnym sukcesie, ponieważ po chwili Gutek zaczął także sprawdzać węchem zieleń tuż za betonowym blokiem oraz oddał na nią kolejne krople moczu.
Pozostała część skweru również cieszyła się niesłabnącym zainteresowaniem ze strony Gutka, choć należy podkreślić, że nie była w żaden sposób oczyszczona wcześniej z resztek moczu innych psów, np. myjką ciśnieniową.
Całkowity koszt utworzenia psiej toalety to ok. 8,1 tys. zł, w tym koszt betonowego słupa wyniósł 2 tys. zł. Realizacja została sfinansowana ze środków bieżących GZDiZ.
- Jeśli piesuar sprawdzi się w działaniu, to niewykluczone, że kolejne tego typu konstrukcje pojawią się w innych lokalizacjach Gdańska - zapowiada rzecznik GZDiZ.
Miejsca
Opinie (651) ponad 50 zablokowanych
-
2019-12-21 10:26
Świąteczno-Noworoczny koncert grania gdańszczanom na nosie rozpoczęty
- 7 0
-
2019-12-21 10:51
Lejmy na pis.uar
Nawet psy poznały sie na pisuarze
- 7 9
-
2019-12-21 10:57
Słupek z betonu za 2 tys? Zrobię za 200 zł! (1)
- 4 0
-
2019-12-21 11:07
Ciężkie fundamenty pod słupy oświetleniowe 100-200 kilogramowe kosztują 115 netto
A tu 2000 zł
- 4 0
-
2019-12-21 11:30
Kolejny raz Gdańsk pośmiewiskiem całej Polski
- 11 0
-
2019-12-21 11:34
PiS-uar
czy tylko mi się kojarzy? zwł po numerze z PLO?
- 1 4
-
2019-12-21 11:54
A co jest złego w tym że pies nasika na trawnik?
A budżet miliony na minusie a oni się takimi rzeczami zajmują. Dziki kraj
- 6 0
-
2019-12-21 12:08
A już myślałem ,że Kacperek tam będzie stał. (2)
Jak pisuar, to PiSuar.
- 4 9
-
2019-12-21 12:29
Łudy z wytrzeszczem bedzie tam lał
- 5 2
-
2019-12-22 10:34
PiSuarowy kacper to świetne rozwiązanie.
Można byłoby go ustawiać w różnych miejscach. Niech sobie wszystkie psy ulżą. A i czasem jakiś żul mógłby też skorzystać. Jakby pomysł wypalił to można by postawić również jarka.
- 0 0
-
2019-12-21 12:18
Odlewnia
Durny pomysł jak zawsze w Gdańsku
- 5 1
-
2019-12-21 12:24
Do właścicieli psów (1)
Własność = odpowiedzialność. Właściciel psa powinien po nim zbierać kupy do woreczka lub otrzymywać wysokie kary od Straży miejskiej lub policji. Straż Miejska mogłaby pokazać, że przydaje się do czegoś.
- 3 1
-
2019-12-21 13:02
przypadek!
mamy niezwykle szczęście, na które nie zasłużyliśmy, że z tych wszechobecnych kup wynika "tylko" zagrożenie różą nóg, bąblowicą mózgu, toksokarą oczną, a nie np. w 100% śmiertelną septyczną dżumą, albo wścieklizną, wtedy łatwiej było by traktować to zagrożenie serio
- 0 0
-
2019-12-21 12:30
Może teraz jakaś agencja towarzyska dla naszych czworonogów ? (2)
- 4 0
-
2019-12-21 13:47
Albo pub (1)
- 2 0
-
2019-12-21 15:35
służba weterynaryjna i darmowa karma dla wszystkich psów z miast oraz 300 plus na właścicieli.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.