- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Pies w Wielkim Mieście nadal robi to samo
Gdyńscy radni przyznają, że kampania informacyjna, zachęcająca mieszkańców do sprzątania po swoich psach, nie przynosi zadowalających rezultatów. Teraz zastanawiają się, czy zastosować metodę kija, czy marchewki.
Jakie są efekty, każdy może ocenić sam. Zwłaszcza po tym, jak stopniały śniegi. Widzą to też sami radni, którzy przyznają, że wojna musi nieco zmienić front. Pierwszy pomysł to mobilizacja Straży Miejskiej, która do tej pory zajmowała się głównie pouczaniem właścicieli psów o obowiązku sprzątania po nich. Takie rozwiązanie nie jest jednak zbyt skuteczne. Trudno bowiem wyobrazić sobie armię strażników, którzy o świcie i zmierzchu tropią właścicieli psów.
- Chodzi bardziej o efekt psychologiczny, świadomość zagrożenia karą, więc nie można z tego rezygnować - podkreśla jednak gdyński radny Samorządności, Andrzej Bień.
Oprócz "kija" pojawić się jednak może także "marchewka", czyli specjalne wybiegi dla psów. Podobne działają już w Gdańsku. Gdynia nie ma jednak jeszcze konkretnych lokalizacji. Radni będą przekonywać spółdzielnie mieszkaniowe do wyznaczenia takich miejsc na ich terenach. Miasto mogłoby się zająć ich oczyszczaniem.
- Rozmawialiśmy też z władzami Lasów Państwowych, będących właścicielami terenów, których z różnych względów nie mogą zalesić. To nieużytki, je także można wykorzystać. Postaramy się wypracować konkrety jak najszybciej - mówi Andrzej Bień.
Miejsca
Opinie (690) ponad 50 zablokowanych
-
2011-02-17 15:25
Oliwa
to ładna dzielnica ale faktycznie chodniki są z****ne psimi odchodami,ludzie sprzątajcie po swoich pieskach bo wstyd.Powinni zrobić KONKURS NA NAJCZYSTRZĄ DZIELNICE GDAŃSKA :)
- 4 1
-
2011-02-17 15:26
Psiokoci plebs lubi zyc w smrodzie. (6)
Ich wolnosc jest akceptowalna dopoki nie narusza naszej wolnosci.
- 9 4
-
2011-02-17 17:34
andżelika ty fajna jesteś bo bajnie napisałaś ty mała artystko,podoba mi sie.
- 0 0
-
2011-02-17 18:22
ja jako "psi plebs" zdecydowanie nie (4)
dla Twojej informacji: "smród" to nie tylko psie kupy, ale również np.:
- obszczymury, które dla zaoszczędzenia 1 zł naleją na cudzy płot lub w cudzą bramę;
- s**jący za krzaczkiem na promenadzie;
- wysadzający dzieci na lub bezpośrednio przy chodniku;
- niedomyte brudasy, którym jedzie z buzi (jak mówią statystyki co 10 Polak myje zęby raz w tygodniu!!! - o czym my tu dyskutujemy?) - wystarczy porozmawiać o tym z lekarzami - ci dopiero mają problem;
ale może Ty - antyzwierzęcy plebsie masz takie preferencje
Problem z zachowaniem czystości jest natury ogólnej, a nie szczególnej czyli psich kup - to jest jeden z przejawów "syfiarstwa"- 3 2
-
2011-02-17 20:19
chodniki usiane czarnymi plamkami (3)
to pozostałasci zżutej gumy do żucia.
- 3 1
-
2011-02-17 20:27
jak widze przechodnia, który odkasłuje, a potem z rozmachem pluje na chodnik
to żołądek mi się wywraca.
Z dwojga złego, wolę psią kupę- 3 0
-
2011-02-17 20:28
no właśnie (1)
chociażby one
a ścieżki w lesie nad jeziorem zas***ne przez wypoczywających? Bo przecież nie przez psy?- 2 1
-
2011-02-17 20:43
jeszcze można dodać ZOO w Oliwie
gdzie jest dużo toalet, ale rodzice wolą prowadzić dziecko za pobliski krzaczek.
- 2 0
-
2011-02-17 15:29
ludzie w większości to BRUDASY
nie sprzątają po sobie a co dopiero po psach
to się albo wynosi z domu albo nie- 10 1
-
2011-02-17 15:40
Właściciel psa, który po nim nie sprząta, to śmierdziel. Może się zasłaniać brakiem torebek, tym że inni śmiecą albo dowolnym innych żenującym pomysłem, ale i tak pozostanie śmierdzielem.
- 4 3
-
2011-02-17 15:58
A co mam zrobić z właścicielami kotów (1)
które systematycznie s****ą mi na ścieżki w ogrodzie. niszczą rośliny,atakują ptactwo które dokarmiam zimą,szczają do samochodu jak przez pomyłkę zostawię otwarte drzwi.Obywatele nie uznają za stosowne panowania nad swoimi zwierzętami.
- 5 3
-
2011-02-17 16:25
Kiedy wrócisz zamknąć otwarte przez pomyłke drzwi od samochodu, dzieki czemu nie zostaniesz okradziona, podziekuj za to Kotu.
- 1 1
-
2011-02-17 16:12
dajcie spokój! nie podjudzajcie !
przez takie artykuły schroniska są przepełnione! psy mają takie samo prawo do życia na tej ziemi jak my! mój nigdy na chodniku nie zrobił nic a jak zrobi na trawe to i dobrze bo potem ona lepiej rośnie ,o nawozie nie słyszeliście czy jak?!!!!
- 2 6
-
2011-02-17 16:18
Wporowadzić obowiązkowe pieluchy dla psów
wychodzących na chodniki i trawniki przeznaczone dla ludzi! Niech się załatwiają w domu do kuwety, tak jak koty. To jest takie podłe, że właściciel czerpie tylko przyjemność z posiadania pieska, a to gorsze sprawy każe mu załatwiać poza swoim mieszkaniem, ale za to narażając innych na wdepnięcie w kupsko, lub patrzenie jak psisko robi "zdrową kupkę". Ciekawe, gdyby tak małe dzieci zaczęły załastwiać się na chodnikach, jakie byłoby oburzenie?! A dorośli? Czyli człowiek jesdt gorszy od zwierzęcia? Z tymi wysokimi podatkami od posiadania psa i noszenie dowodu zapłaty przy sobie - to też jest dobry pomysł.
- 4 2
-
2011-02-17 16:22
kupe można ominąc głupoty nie
jak nie macie problemów prawdziwych to nawijacie jak chorzy o psich kupkach kiedyś jak was trafi naprawde prawdziwy problem to bedziecie spragnieni widoku i psich kupek .Jak czytam was wrogów zwierząt to aż mi serce ściska że psy ratują życie takim draniom jak wy !
- 2 7
-
2011-02-17 16:23
Kampania realizowana z naszych pieniędzy. Czy tędy droga? (1)
Dlaczego nieobsrywający mają płacić obsrywającym? A przecież obsrywający kundlami mogą stanowić ogromne wsparcie dla budżetu miasta. Wystarczy karać. Zastanawiam się ile tego typu zwierzyny zabrudza Gdynię. Oceniam, że ok. 50 tys. Sprzątających odchody jest około 2% tj. 1 tys. Gdyby każdy z nich zapłacił mandat co najmniej 500,00 PLN, daje kwotę 24,5 miliona. Przecież te pieniądze leżą na ulicy szanowna Straży Miejska. Wystarczy, że się ruszycie i pozbieracie je. Dlaczego jest inaczej? Bo Ci, którzy stanowią prawo w mieście, też obsrywają psami Gdynię i nie będą sobie robić pod górę. A przecież kynologiczni to elektorat i to bardzo agresywny. Dlatego jest ciche przyzwolenie na obsrywanie miasta. Natomiast pozorowanie działania typu akcja w wielkim mieście to tylko gonienie króliczka. A należy go po prostu złapać. W Szwajcarii kara za o****nie psem to 8000 PLN. Ale tu możemy niestety sobie tylko pomarzyć.
- 5 0
-
2011-02-17 22:51
tak samo jak inne kampanie
dalczego niemolestujący mają płacić za molestujących, niekradnący za kradnących, itd. - wystarczy karać! Po co uświadamiać, wyczulać i napiętnowywać?
Gdzie Ty tu widzisz "ciche przyzwolenie"???
Ciekawe jaka jest w Szwajcarii kara dla człowieka s****ącego na trawniku... pewnie z 80 000 zł.- 0 0
-
2011-02-17 16:46
ktoś pisze o opodatkowaniu podwójnym za psa,że dlaczego z jego podatków
to ja pytam dlaczego z mioch podatków jest utrzymywane bezrobotne menelstwo??? dlaczego z moich podatków są sprzątane chodniki po 14 letnich gnojkach palących papierosy?????
dlaczego mamy płacić karę za to że pies obsikał komuś koło od golfa jak ten stoi na trawniku i go niszczy????????
opodatkować wszystko i wszystkichłącznie za niskie IQ kasa napewno pójdze na"odpowiedni cel"- 4 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.