- 1 Były senator PiS trafił do więzienia (163 opinie)
- 2 Opóźnione wodowanie z historycznej pochylni (91 opinii)
- 3 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (167 opinii)
- 4 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (43 opinie)
- 5 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (230 opinii)
- 6 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (88 opinii)
Pies zagryzł sarnę. Właściciel bezkarny?
Przez kilkanaście minut amstaf rozszarpywał zakleszczoną w ogrodzeniu sarnę. Biernie przyglądał się temu jego właściciel. Sarnę dobił leśniczy. - Czy trzeba czekać, aż ten groźny pies, rzuci się na dziecko? - pytają przerażeni mieszkańcy Moreny.
Mieszkańcy tego otoczonego lasami osiedla byli świadkami, jak nieopodal ul. Związku Jaszczurczego
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Amstaf zaczął ją kąsać, a jego właściciel wcale nie zareagował, choć trwało to kilka dobrych minut - relacjonuje pan Tomasz, jeden z mieszkańców, który był świadkiem zajścia. - W końcu, gdy przechodzący ludzie zaczęli krzyczeć, właściciel zawołał psa i uciekł z nim do domu.
Ale mieszkańcy mają pretensje nie tylko do nieodpowiedzialnego właściciela psa. Po jego uciecze usiłowali wezwać pomoc, ale zgłoszenia o konającej sarnie nie przyjęła ani straż miejska, ani policja. Dopiero po blisko dwóch godzinach przyjechał strażnik leśny. Rany jakie odniosła sarna okazały się na tyle głębokie, że leśnik zadecydował o odstrzeleniu sarny.
Straż Miejska potwierdza, że otrzymała w czwartek o godz. 15:30 zgłoszenie w tej sprawie oraz że to ona w odpowiada za zgłoszenia dotyczące dzikich zwierząt.
Mieszkańcom Moreny udało się ustalić gdzie mieszka właściciel psa i tego samego dnia ponownie wezwali policję.
- Powiedzieli, że mogę wystąpić o ukaranie z powództwa cywilnego. Jak można nie zająć się sprawą przy wskazaniu sprawcy? Czy musi dojść do kolejnej tragedii, w której ofiarą tego groźnego psa będzie nie zwierzę, ale dziecko? - pyta się mieszkaniec Moreny.
Co na to policja? Twierdzi, że na miejscu zastali tylko zgłaszającego, który wskazał im blok i mieszkanie, w którym miał przebywać właściciel psa.
- Funkcjonariusze zapukali pod wskazany adres, nikt nikt nie otworzył im drzwi. Policjanci spisali dane zgłaszającego i okoliczności zdarzenia, jakie przedstawił im mężczyzna. Na podstawie tego zgłoszenia, prowadzone są teraz czynności wyjaśniające w kierunku wykroczenia polegającego na niezachowaniu środków ostrożności przy trzymaniu psa - wyjaśnia podkom. Magdalena Michalewska, rzecznik prasowy, komendanta miejskiego policji w Gdańsku.
Za nie zachowywanie zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia kodeks wykroczeń przewiduje grzywnę do 250 zł lub karę nagany. To o tyle dziwne, że gdyby do podobnej sytuacji doszło w lesie, Straż Leśna mogłaby nałożyć wyższy mandat. Trójmiejscy strażnicy karali nawet takich właścicieli psów mandatami w wysokości 1 tys. zł oraz ekwiwalent za zabite zwierzę wynoszącym nawet kilka tysięcy złotych.
Opinie (449) ponad 20 zablokowanych
-
2012-04-20 21:20
też mam amstaffa
Nie jestem dresem, nie jestem debilem, słucham heavy metalu, mam amstaffa. Uważam, że dyskutować to możemy o tej rasie, ale jak posiadamy rzetelną wiedzę o tej rasie lub posiadamy takiego psa. To typ rasy niebezpiecznej i trudnej, ale przy rozsądnym prowadzeniu ułożysz psa jak chcesz. Mój zawsze wychodzi na smyczy i zawsze ale to zawsze w kagańcu. Puszczam go tylko wtedy gdy jestem pewien, że w pobliżu nie ma innych psów. To nie znaczy że mój pies jest niezrównoważony. Przyznaje, że jest niebezpieczny bo nie toleruje innych zwierząt, ale jest tez posłuszny i karny, nawet gdy w pobliżu pojawi się inny pies to mój psiak najpierw spojrzy na mnie, tak jakby chciał spytać co ma zrobić. natomiast staram się minimalizować wiktymność takich sytuacji i gra gitara. uwierzcie - to nie psy są niebezpieczne tylko ich nieogarnięci właściciele.
- 14 7
-
2012-04-20 21:35
:((((
masz racje rowniez posiadam takiego psa - pitbulla - w zyciu nie dopuscilabym to czegos takiego :////// to jest tragiczne ze przez takie osoby nasze psy maja tak straszna opinie ://
to skrajny brak odpowiedzialnosci :/
i str to smutne :(((((((((- 3 0
-
2012-04-20 21:36
psy (4)
Jak się bronić przed psem?Gaz?
- 2 1
-
2012-04-20 21:46
zły pomysł (2)
Po pierwsze pies nie zaatakuje Cię bez powodu, od tak. Najlepiej w takiej sytuacji jest okazać jakby słabość i uległość, tzn. odwrócić wzrok, kucnąć i nie ruszać się. Pies zapewne tylko podbiegnie i obwącha, może poszczeka jeszcze i w końcu uzna że jesteś nudny i sobie pójdzie. Gaz może go odstraszy ale może może też rozwścieczy i co wtedy panie?? pozdro
- 0 5
-
2012-04-20 21:58
(1)
Rozśmieszył mnie Pan. Dzisiaj byłem z kijkami w lasku i pies, którego wiele razy mijałem bez problemów złapał mnie za udo. Nie wyglądało to strasznie, właścicielka przepraszała, pobiegłem dalej. Po powrocie noga spuchła Znalazłem właścicielkę całe szczęście- szczepiony. Do SOR-u na .zastrzyk p.tężcowy i teraz siędzę z bolącym udem. Tylko pies w kagańcu jest bezpieczny.
- 6 0
-
2012-04-20 22:06
odp
Rozumiem i współczuje Panu, tez bym się zbulwersował bo biegam po lesie. Ja też kiedyś zostałem ugryziony i to przez psa leśniczego, ale drasnął mnie tylko i pobiegłem dalej. Sam mam psa, ale po pierwsze mój pies tak się nie zachowuje, a po drugie biega w kagańcu.
- 0 0
-
2012-04-20 21:55
najlepiej kopnąć czy uderzyć w nos
żaden nie będzie miał już ochoty cię gryźć
a potem jak nikt nie patrzy powtórzyć to na głupim właścielu
twoje zdrowie i życie jest ważniejsze od samopoczucia sekty obsrywającej nasze chodniki i trawniki- 4 1
-
2012-04-20 21:36
Hmmm
Wystarczy zobaczyć jak jest w Niemczech tam ludzie muszą przedstawić badania psychiatryczne aby posiadać psa który jest w określonej grupie niebezpiecznych . Swoja droga nie nazywajmy tych psów amstaf czy pitbull Bo podejrzewam ze 90 % tych piesków co biega to czwarta woda po kisielu
- 1 0
-
2012-04-20 21:37
Leśniczy powinien odstrzelić amstafa i jego właścieiela
Tak dla dobra społeczeństwa i samopoczucia narodu. Co z tego debi... za właściciel psa skoro nie potrafi nad nim zapanować. d*pa nie właściciel.
- 13 2
-
2012-04-20 21:52
przerazeni mieszkancy moreny ? -powinni bac sie swoich sasiadow lechistow z tempymi twarzami i pustka w głowie
- 3 1
-
2012-04-20 21:53
oto wlaśnie dowód jak nam są potrzebni milicjanci i ich ochotnicza wersja w postaci sm
jedni nic nie robią
a nawet jeśli to góra do 15
a zresztą i tak nic nie mogą
a drudzy także nic nie robią
bosą od celów wyższych
a nawet jak robią to nic nie mogą
bo raz że chodzi tu o dobro obywateli dwa że włąsnie jedli bigmaki
koniec końców zostają myśliwi na których organizuje się nagonki w prasie i urzędach
oraz biedny leśniczy któremu zostaje jak zawsze tylko smutnie spojrzeć i dobić zwierzynę
a teraz pytanie do was towarzysze funkcjonariusze z portalu czy aby napewno nie pisaliście tu o "złych" myśliwych co to odstrzeliwują biedne niewinne puszyste błękitne pieseczki kuleczki co przecież nic a nic nie są groźne? hmmm?
by żyło się lepiej swojakom w państwie "prawa"...- 6 1
-
2012-04-20 21:53
Panie Prezydencie Gdańska
I co Pan na to !!!!,
- 10 0
-
2012-04-20 21:55
ooojjjj biedna sarenka -a po h... sie tam pchała jak mysliwi strzelaja do dziczyzny to jest wszystko ok ? ja mam to w d*pie niech gryza dziczyzne
- 2 15
-
2012-04-20 21:59
250zł/nagana?? KPINA
tylko 250zł kary lub nagana???? Co za kpina. Polskie prawo jest do .... Ręcę mi opadają, jak czytam takie uwagi.
W stanach to by nie przeszło. Tam przynajmniej mają policje dla zwierząt i duzo większe kary. Polacy powinni uczyc sie od nich- 15 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.