Niemal 2,5 promila alkoholu w organizmie miała urzędniczka, która w czwartek rano spowodowała stłuczkę przy ul. Toruńskiej w Gdańsku, a następnie poszła do pracy. Policjanci wyprowadzili ją z urzędu.
2019-10-11 14:25
nigdy bym nie powiedział że po taki małym "przypadkowym liftingu" ten model skody będzie się prezentował lepiej xD
2019-10-12 10:37
ty tutaj?
2019-10-11 14:26
Nie rozpoznali baby z 2.5 promilami we krwi? Widać tam to codzienność i nikt już nie zwraca uwagi. Dyscyplinarka dla całego piętra powinna polecieć z miejsca. Ale znając PO i nasze urzędy, pani pójdzie na L4, a za kilka miesięcy wróci na swoje stanowisko, jak gdyby nigdy nic...
2019-10-11 15:26
I co, ciebie to meczy?
2019-10-12 12:40
... że Urząd Marszałkowski można kojarzyć z PO? ;D)
2019-10-11 14:38
Też tak zawsze robię.
Piję, uderzam autem i idę do pracy.
2019-10-11 14:45
Urzedasy to jest zakała tego miasta największy szkodnik!
2019-10-11 14:54
Ją pracodawca powinien z pracy cofnąć prosto do domu. Ona na drugi dzień do lekarza po ZLA z kodem C a potem poważne wsparcie psychologiczne w walce z nałogiem.
2019-10-11 14:58
Grubo
2019-10-11 15:00
A dyrektor urzędu czemu pozwolił pracownicy podjąć pracę? i jeszcze z tego co wiem mial pretensje do policjantów?
2019-10-11 15:26
A oni w urzedzie nie byli potrzebni, niech sie konfetti zajma..
2019-10-11 16:22
2019-10-11 16:52
Nie robił obchodu wszystkich kilkuset pracowników?
2019-10-11 15:14
2019-10-11 15:15
To ten sam co UM pracował? Przez niektórych lub może przez siebie zwany joorgenem?
Co za historia!!!
2019-10-11 18:49
Czy nadal pusty garnek? :)
2019-10-11 15:19
takie Skody jeszcze są?
2019-10-11 15:23
tak, operacyjnie :)
2019-10-11 15:26
mnie sie zdarzylo ze poszedlem do pracy trzezwy a wyszedlem pijany. ale czy to sie liczy ?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
