Dwa różne miasta i dwóch różnych kierowców, a zachowanie praktycznie identyczne. Policjanci z Gdańska i Gdyni zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy zignorowali sygnał, by stanąć do kontroli. Okazało się, że obaj byli w takim samym stanie upojenia - mieli ok. 2 promili. Obaj też postanowili uciekać przed mundurowymi pieszo, co szybko zakończyło się ich złapaniem.
na czerwonym świetle. przed jednym ze szlabanów uciekający kierowca nagle zatrzymał pojazd, wysiadł z auta i zaczął uciekać pieszo. Policjanci natychmiast obezwładnili go i zatrzymali - mówi podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy komendanta miejskiego policji w Gdańsku. - Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy, miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie i dodatkowo był poszukiwany listem gończym za przestępstwo przywłaszczenia.sprawdź, gdzie masz najbliższy komisariat policji
bez włączonych świateł mijania. Mężczyzna na widok mundurowych wysiadł nagle z auta i zaczął iść w przeciwnym kierunku. Okazało się, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Pościg zakończony stłuczką z radiowozem. Policja szuka świadków
2023-12-05 00:39
2023-12-05 00:53
Na Orłowie w nocy z niedzieli na poniedziałek koło godziny 0:30 również pieszy pościg za pijanymi/odurzonymi podejrzanymi. Trzech mężczyzn w taksówce dziwnie się zachowywało, ciągle wysiadając krzycząc na siebie i innych (w języku rosyjskopochodnym), w międzyczasie próbując wyjechać z zaśnieżonej uliczki. Porzucili na chwilę taksówkę a gdy zjawiła się policja zaczęli uciekać.
2023-12-05 07:19
To splątanie kwantowe. Einstein nie wierzył w przekazywanie informacji z pređkoscią sybsza niż C, ale co on tam wiedział...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
