• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pijany biskup za kierownicą

12 maja 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Biskup elbląski Andrzej Śliwiński spowodował po pijanemu kolizję samochodową

Jak podaje Gazeta Wyborcza do kolizji doszło w niedzielę, około godz. 9.45, na przedmieściach Elbląga. Wracający z podróży do Malborka biskup Śliwiński kierował volkswagenem passatem. Na ul. Warszwskiej zjechał na lewy pas drogi. Passat biskupa zderzył się z oplem astrą i daewoo nexia. Nikt nie odniósł obrażeń. Badanie alkotestem wykazało 0,8 promila alkoholu w powietrzu wydychanym przez głowę elbląskiego Kościoła.

Biskupa Śliwińskiego czeka teraz proces przed sądem grodzkim. Jazda w stanie nietrzeźwym jest przestępstwem zagrożonym grzywną, a w poważniejszych przypadkach nawet karą do 2 lat pozbawienia wolności. Sprawca traci ponadto prawo jazdy na okres wyznaczony przez sąd.

Od niedawna jazda w stanie nietrzeźwym uznawana jest też przez polski Kościół za grzech ciężki - naraża bowiem użytkowników drogi na utratę zdrowia lub życia.

O alkoholowych kłopotach bpa Śliwińskiego było głośno we wrześniu 2000 r., kiedy zaginął na trzy dni w drodze do Irkucka na Syberii, gdzie miał święcić kościół. Okazało się wówczas, że biskup przebywał w hotelu przy moskiewskim lotnisku Szeremietiewo, gdzie dał się poznać jako stały klient baru.

Opinie (94)

  • gościu niecodzienny

    nie porównujmy prawa sądowego do Prawa Bożego, bo to zupełnie inne kwestie i nijak się mają do siebie
    Zaczynając od tego, że przed przed Sądem Bożym wszyscy są równi...

    • 0 0

  • czyn biskupa ma taką samą wagę jak czyn pani krysi z pcimia
    sąd nie patrzy na profesje (z wyjatkami) ale na OKOLICZNOŚCI
    a okoliczności świadczą za biskupem
    zauważcie, że wiadomo dokładnie o kogo chodzi
    a wyroku nie było
    w podobnej sprawie mecenasunio twierdzi że pił lekarstwo
    tak łatwo powiedzieć coś o maszalnym, nie???
    podoba mi się zachowanie biskupa PO FAKCIE
    a przed niech go sądzą ci co są do tego POWOŁANI

    • 0 0

  • Pijany???

    Gallux ma rację. Ks. biskup był na lekkim rauszu, a GW jak zwykle szuka sensacji i sprawę wyolbrzymia.Ale odpowiedzialność za spowodowanie wypadku pozostaje w gestii sądu.

    • 0 0

  • Po Biskupie Śliwińskim można się było tego spodziewać

    Zawsze były z nim jakieś numery. A jego wyjazd do Moskwy w 2000 roku to była dopiero komedia :))))))

    • 0 0

  • dla ścisłości...

    dwie osoby, w tym jedna 6-letnia dziewczynka leżą w szpitalu. Całe szczęście, że nie ma ofiar śmiertelnych. 0,8 promila to nie tak wiele, ale dla niektórych (jak widać) wystarczy, by spowodować wypadek. Biskup został zwolniony do domu, ale powinien odpowiadać jak każdy za przestępstwo prowadzenia samochodu po pijaku - a czy tak będzie? WĄTPIĘ.

    • 0 0

  • jakby taki ktoś rozwalił mi mój samochodzik to bym mu te sutanne zawiązał na głowie i wrzucił do jakieś rzeki, osoby publiczne inczej są traktowane we wszystkich sprawach więc jazde po pijanemu trzeba mu wybić z głowy raz na zawsze np. rozebrac do naga i wrzucic w jakis oset albo krzaki róż hehe

    • 0 0

  • baja
    biskup zasnął
    to było BEZPOŚREDNIĄ przyczyną, że zjechał
    przy okazji wyszło że miał te 0.8
    jeżeli mimo zakazu Kurii jeździ to znaczy że lubi i umie
    powiedzcie ile osób wokół was waszych znajomych jeździ po piwie??
    albo po trzech cztery godziny później
    juz pisząc ten tekst znalazłem 4 swoich znajomych
    mam na nich zakapować??
    bo jak grzecznie to tylko widzę machnięcie ręką

    • 0 0

  • skąd tyle zajadłości?

    • 0 0

  • 11:38
    a ja ciebie wyjąłbym z krzaków na łeb założył sutanne i dał takiego kopa w dupe żebyś synu czuł ból jeszcze w piątym pokoleniu

    • 0 0

  • pewnie

    pewnie, zakapuj - a jak widzisz, ze znajomy siada po piwie i nic nie robisz to tez jestes winny

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane