- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (171 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Pijany ojciec spacerował z dzieckiem w wózku
2,5 promila alkoholu miał w wydychanym powietrzu 35-latek, zatrzymany przez strażników miejskich w Oliwie. Chwiejący się na nogach mężczyzna był na spacerze z dzieckiem, które znajdowało się w wózku. O dalszym losie nieodpowiedzialnego rodzica zadecyduje sąd rodzinny.
Zaledwie po kilku minutach poszukiwań, strażnicy mieli delikwenta w zasięgu wzroku. Zgodnie z przewidywaniami, poruszał się chwiejnym krokiem, a prowadzony przez niego wózek pomagał mu utrzymać równowagę.
Po krótkiej rozmowie okazało się, że pijany 35-latek jest ojcem znajdującego się obok niego dziecka. Na pytanie strażników, dlaczego znajduje się on w stanie nietrzeźwości, odpowiedział z rozbrajającą szczerością.
- Wprost wyznał, że wypił ćwiartkę wódki. W związku z tym, na miejsce została wezwana policja. Po chwili pojawiła się również kuzynka mężczyzny, która miała zatroszczyć się o dziecko. Wszyscy uczestnicy zdarzenia pojechali następnie na komisariat. Tam dołączyła do nich pracownica Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, wreszcie przyjechało pogotowie - relacjonuje Wojciech Siółkowski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku.
Badanie alkomatem wykazało, że ojciec miał w wydychanym powietrzu 2,5 promila alkoholu. Po zakończeniu formalności na komisariacie, 35-latek został przewieziony do pogotowia socjalnego, nazywanego potocznie izbą wytrzeźwień. Natomiast dziecko, po przebadaniu go przez lekarza, zostało przekazane pod opiekę rodziny.
- Policjanci cały czas prowadzą postępowanie w tej sprawie. Sprawdzamy, czy dziecko zostało narażone na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - mówi mł. asp. Lucyna Rekowska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
O incydencie został już poinformowany przez pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie sąd rodzinny. To on podejmie decyzję, co dalej z maluchem i jego rodzicami
Miejsca
Opinie (314) 9 zablokowanych
-
2017-07-09 13:57
(1)
Przerażają mnie komentarze wąsatych Januszy broniących pijanych rodziców opiekujących się dziećmi, nawalonych kierowców czy lekarzy na dyżurze. I jeszcze nazywanie konfidentami zgłaszających to ludzi. Obrzydliwa mentalność. I co z tego, że taki rodzic, kierowca czy lekarz 10 razy może mieć szczęście i nikomu nie zrobić krzywdy po pijaku? Liczy się przecież sam fakt, że stwarza spore zagrożenie dla bezbronnego dziecka, innego uczestnika ruchu drogowego czy pacjenta w szpitalu. Życzę wam wąsacze żeby taki pijak wjechał w was na przejściu dla pieszych i żeby żaden ,,konfident" nie poinformował o tym odpowiednich służb.
- 1 1
-
2017-07-09 14:55
Uważaja z tymi życzeniami, bo karma może wrócić!
- 1 0
-
2017-07-09 17:34
Co Wy się tak tego 500+ uje*aliscie
Żal Wam d*pę ściska? Co za poje..ni ludzie.
- 2 1
-
2017-07-09 17:51
Grzecznie szedł, więc o co hallo. Żona w domu czekała to by przekazał jej opiekę. A to co już za jazdę wózkiem po pijaku zabierają prawko.
- 1 0
-
2017-07-09 18:32
pięćset plus za szybko spożytkował :]
- 0 0
-
2017-07-10 01:25
jest ciepło
człowiek nie wielbłąd pic musi
- 0 0
-
2017-07-10 14:05
Ale, zrobił komus krzywdę??
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.