Pijany 62-latek wziął się za wiosenne porządki w ogródku. I sprawa nikogo by pewnie nie zainteresowała, gdyby nie to, że zamiast wyrzucić zebrane zielone odpady do śmieci, postanowił je spalić. Sytuacja wymknęła się spod kontroli, na nogi postawione zostały służby. Mężczyzna trafił do izby zatrzymań, a policja prowadzi czynności ws. wykroczenia.
Uratowali psa na łańcuchu przed pożarem
Palisz śmieci na działce? Dron cię namierzy
2022-03-25 19:12
a Zenek puscił bąka
2022-03-25 20:25
2022-03-25 21:01
Zrobi porządek z tymi działkami rod w Gdyni Cisowej chleją wyrzucają śmieci za płoty ,Muszę zbierać po drodze z pracy ,palą ogniska z tego co nie wyrzucą ,ostatnio pijana kobieta z tych działek goniła psa co się wabił piorun ledwo się trzymała na nogach ,normalnych działkowców już tam nie ma
2022-03-26 14:07
problem smieci. zawsze sie palilo!!!
2022-03-26 16:21
nie trzeba od razu straży wysyłać
2022-03-26 19:57
2022-03-26 20:23
2022-03-27 07:02
Czemu nie wolno spalać suchych gałęzi w ogródku,bo ekologia ? Powiedzcie to Putinowi.
2022-03-27 08:14
Czy palenie ogniska? Za zrobienie grila z piwkiem przyjadą wlepić mandat?
2022-03-27 08:44
swiat zwariował musi byc wojna!
ja mam pełno galezi na ogrodzie to moje i moge robic z nimi co chce..........polska to zydowska kolonia .nikt nie bedzie mi muwil co mam robic na ogrodzie!
precz z pisem ,po lewica enia jepropejska!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
