• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pijany rowerzysta na obwodnicy Trójmiasta

piw
20 czerwca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Obwodnicę Trójmiasta trudno uznać za miejsce bezpieczne dla rowerzystów. Obwodnicę Trójmiasta trudno uznać za miejsce bezpieczne dla rowerzystów.

Policjanci z Witomina zatrzymali w sobotę 22-latka, który nie tylko, wbrew zakazowi, wjechał rowerem na najbardziej uczęszczaną trójmiejską drogę, ale też jechał nią klasycznym zygzakiem. W wydychanym powietrzu miał ponad dwa promile alkoholu.



Pijani rowerzyści powinni być karani tak samo, jak pijani kierowcy?

W sobotę ok. godz. 15 rozdzwoniły się policyjne telefony. Dzwonili zdenerwowani kierowcy, którzy twierdzili, że obwodnicą trójmiasta w okolicy zjazdu z Estakady Kwiatkowskiego jedzie rowerem - najprawdopodobniej pijany - młody człowiek.

Od razu na miejsce wysłano patrol z Witomina. Policjanci szybko zauważyli rowerzystę, który rzeczywiście poruszał się w sposób mogący sugerować, iż wypił wcześniej niejedno piwo.

- Pijanym rowerzystą okazał się być 22-letni mieszkaniec Gdyni. Badania wykazały u niego ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Rowerzysta trafił do policyjnego aresztu, za swój czyn odpowie przed sądem. Za prowadzenie roweru po spożyciu alkoholu grozi mu do roku więzienia - mówi podkom. Dorota Podhorecka-Kłos z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Wjazd rowerem na drogę ekspresową jest zakazany. Grozi za to mandat od 50 do 500 zł. 22-latek z Gdyni, oprócz sprawy przed sądem, zapłacić będzie wiec musiał zapłacić 250 zł mandatu - na tyle bowiem "wyceniono" jego wyczyn.
piw

Opinie (157) ponad 10 zablokowanych

  • "kierowcy" (5)

    Większość jednak to pijani, nieodpowiedzialni kierowcy. Ostatnio bym oberwała szklaną butelką od "kierowcy", tylko dlatego,że jako pełno prawny uczestnik ruchu zajmowałam swoją powierzchnie na drodze, nie wspomnę już o wiecznym trąbieniu co ogłusza rowerzystę i może doprowadzić do wypadku. Jednak Polsce jeszcze daleko do Holandi czy Niemiec, za dużo ludzi nie toleranycyjnych.

    • 9 3

    • gramatyka!!! ortografia!!! (2)

      (to tyle by podtrzymać twe zdanie o naszym narodowym braku tolerancji)

      W Holandii i Niemczech jest sporo więcej ścieżek rowerowych, ale nawet na drodze publicznej potrącenie rowerzysty to znacznie cięższe przestępstwo niz u nas, gdzie sąd może przypisać winę lub jej część rowerzyście, a w NL lub D wina jest z automatu w 100% kierowcy. Stąd oni się zrobili tacy tolerancyjni.

      Ale przyznam ci się Rowerzystko, wspierając twą tezę, że kiedyś, w środku nocy (zacząłem po północy) przejechałem przez całą Zelandię, od Helsinborgu aż do promu w Roedby, rowerem najkrótszą drogą, właśnie autostradą. TIRowcy trochę trąbili, ale pies z kulawa nogą nie interweniował. Rowerek był oświetlony marniutkim mrugaczem, ale jechałem właśnie samym brzegiem asfaltu. Póki nie przeszkadzałem, nikt się nie przejmował literą prawa. U nas telefonami zamęczyliby 112 i 997.

      • 0 6

      • (1)

        Widzę, że kandydatów do zamieszkania w czarnym worku nie brakuje. Rowe ma jechać blisko krawędzi drogi dla swojego i innych bezpieczeństwa, a nie przez "złośliwość puszkarzy"

        • 2 1

        • szanujemy puszkarzy i ich puszki, mimo ich aromatu ;-)

          Tylko że oni nas w Polsce szanują mniej niż w krajach Zachodu. Im dalej na wschód tym gorzej. Polska pod względem szacunku puszkarzy do rowerzystów - leży w Azji.

          • 1 1

    • rowerzysto jakoś w niemczech na autobanie nie widizałem rowerzystów:D:D

      • 3 1

    • ja to zawsze lubię porozmawiać sobie z takim trąbiącym ch... zwykle wychodzi z niego zakompleksiona sfrustrowana życiowa niedojda

      • 0 1

  • co miał robic? (1)

    Swoją drogą, co on miał zrobić? Stan zastany: alkohol już wypity, rower pod opieką, zapięcia nie ma, albo kiepskie, locum koło obwodnicy, komunikacji miejskiej, ani nawet taxi nie ma... pułapka!

    Jak by zostawił rower, to by mu go ukradli. Jakby szedł pieszo obwodnicą (a innej drogi nie ma) to tak samo by łamał prawo, a dotarcie zajęło by mu więcej czasu. Jak by namówił jakieś taxi, by po niego podjechało, nie zapakował by do niego roweru, może zresztą nie miał pieniędzy. Facet był w pułapce, nie zazdroszczę mu. Nie dziwię się, że usiłował się wykaraskać w najprostszy sposób, jadąc rowerem. Z każdym przejechanym metrem alkohol mu wyparowywał. Jeszcze parę kilometrów i zjechał by poniżej 0,002%. A poboczem się tam jechać nie da... I tak ma szczęście, stracił tylko 250 zł (tyle by wydał na bagażówkę) nie stracił punktów karnych (bo pewnie nie ma prawka, jak by miał, stracił by może i prawko) ale żyje.

    • 8 0

    • po co zaczynał pić będąc na rowerze?

      • 1 0

  • Pijany rowerzysta na obwodnicy Trójmiasta (1)

    To teraz sobie policzcie pijanych kierowców na głównej arterii Trójmiasta (Zwycięstwa, Grunwaldzka itd. do samej Gdyni) po północy, szczególnie w weekendy. A pijany kierowca jest jednak dużo groźniejszy niż pijany rowerzysta. Dlaczego nie pojawia się często jako tytuł sensacyjnej wiadomości? Bo to normalka...

    • 5 0

    • Pijany kierowca nie jest groźny.
      Groźny jest pijany kierujący.

      • 0 0

  • Gdynianin, aż dziwne...

    nie GKA, nie VW Passat, szok, normalnie szok!

    • 3 0

  • (1)

    A ja sie wczoraj odlałem pod drzewem w środku miasta, bo nie było gdzie. Czy ktoś o tym napisał? NIE ! :(

    • 3 2

    • Kolega, postu wyżej, wyregulował gospodarkę wodną!

      Już napisali i to aż 2 artykuły!!

      • 1 0

  • zakazany? Przecież fanom łańcucha na dwóch pedałach wolno już wszystko! (4)

    Na A1 też pewnie będą wjeżdżać, a my ich rozjeżdżać. Ale rowerzyści są przecież tacy cool....

    • 8 8

    • (2)

      Tobie Halewicz -kastracie spoleczny- przeszkadza doslownie wszystko. Rowerzysci, motocyklisci, gliniarze, rolkarze, motorowerzysci, sztuczne krowy przy drogach, matki z wozkami, tluszcza z pod Biedronki itp. To nie moze byc normalne!!! Ty na 100% masz zryty beret. Nie wstydz sie. Oderwij sie od klawiaturki i przejdz sie w wolnym czasie do lekarza! Prosze...

      • 4 1

      • przeszkadza mi prostactwo - które godnie reprezentujesz (1)

        • 1 3

        • nie brnij Halewicz

          • 1 0

    • "łańcuch na dwóch pedałach" - a cóż to za cholerstwo?

      PS. Myślisz, że jesteś bardzo mądry, ale tylko się kompromitujesz.

      • 0 0

  • Odpierdzielcie się od rowerzystów!!!

    Poza takim przypadkami, nawet jak taki jedno piwko walnie, to co? Katastrofę śródlądową spowoduje?! Tirowcy, taxiarze, policjanci i kierowcy busów są ok! Tylko piesi i rowerzyści nie powinni mieć wstępu na drogi!

    • 3 4

  • rozdzwoniły się policyjne telefony ....

    bardzo dobrze że kierowcy dzwonili, dlaczego jednak skoro byli oburzeni tym że pijany rowerzysta jedzie po drodze nikt się nie zatrzymał i nie zatrzymał chłopaka do przyjazdu policji ? jak zwykle każdy widzi i krzyczy i na tym się kończy ...

    Ps. wszystkie głosy zmotoryzowanych wyklinających rowerzystów są śmieszne, rowerzyści nie są święci to fakt, ale to co często wyprawiają kierowcy to strach !!

    • 4 0

  • Dlaczego tak tanio ?

    Czyli wychodzi na to, że jak będę jechał rowerem zygzakiem po obwodnicy Trójmiasta, ale będę trzeźwy, to grozi mi mandat w wysokości 250 zł ?
    A jak będę jechał prosto ale środkowym pasem, to ile zapłacę ?
    100 zł ?
    A zapewne jak będę jechał pasem awaryjnym to rozumiem że 50 zł ?
    A co trzeba zrobić żeby zapłacić 500 zł ?
    Jechać zygzakiem pod prąd ?

    • 10 0

  • MIOTA NIM JAK SZATAN

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane