Prawie trzy promile alkoholu miała 42-latka z Gdyni, która najpierw wjechała w bar McDonald's przy ul. Morskiej 
w Gdyni, a później uciekła, zaparkowała auto na chodniku kilkaset metrów dalej i próbowała "schować się" przed policjantami na tylnym siedzeniu samochodu.
tak, znam kilka takich osób
53%
znam jedną taką osobę
18%
nie, nikogo takiego nie znam
29%
Wszystko działo się w czwartek około godz. 14. Policję o wszystkim poinformowali świadkowie. Kobieta, jadąca mercedesem, prawdopodobnie chciała skorzystać z modułu służącego do zamawiania jedzenia na wynos przez kierowców. Hasło McDrive potraktowała jednak w osobliwy sposób, bo wjechała w urządzenie do zamawiania jedzenia.
Widząc reakcję innych, czekających w kolejce kierowców, kobieta szybko odjechała. Na szczęście świadkowie opisali policji dokładnie jej samochód, a funkcjonariusze nie mieli problemu, aby go namierzyć. Auto stało kilkaset metrów dalej, zaparkowane na chodniku.
Kiedy policjanci podeszli do niego, zauważyli kobietę niezdarnie próbującą przecisnąć się środkiem z przedniego siedzenia na tylne.
- 42-latka miała w wydychanym powietrzu blisko trzy promile alkoholu. Odpowie zarówno za prowadzenie pojazdu po alkoholu, jak i za spowodowanie w tym stanie kolizji drogowej - mówi Krzysztof Kuśmierczyk z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
