• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pił alkohol z nieznajomą, został pobity i okradziony

Ewelina Oleksy
23 czerwca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Dla 28-latka z Gdańska picie alkoholu z nieznajomą zakończyło się pobiciem i kradzieżą telefonu (zdjęcie ilustracyjne). Dla 28-latka z Gdańska picie alkoholu z nieznajomą zakończyło się pobiciem i kradzieżą telefonu (zdjęcie ilustracyjne).

Ona 44 lata, on 28 lat - połączyło ich nie tyle uczucie, co zamiłowanie do picia alkoholu pod chmurką. I to mógłby być nawet początek wspaniałej znajomości, gdyby nie fakt, że spotkanie zakończyło się pobiciem i kradzieżą telefonu. Kobieta, która okazała się być agresorką, została zatrzymana. Grozi jej teraz nawet 12 lat za kratkami.



Zdarzyło ci się pić alkohol z kimś dopiero co poznanym?

Morał tej historii jest taki: lepiej nie pij alkoholu z obcymi, przypadkowo spotkanymi ludźmi, bo może się to źle skończyć.

Tak też skończyło się dla 28-latka, który postanowił się napić z poznaną chwilę wcześniej 44-letnią kobietą.

Ale od początku.

Policjanci z komisariatu na Przymorzu odebrali zgłoszenie, że przy jednym ze sklepów doszło do rozboju.

- 28-letni mieszkaniec Gdańska został pobity i okradziony przez kobietę, którą poznał kilka godzin wcześniej. Osoby wspólnie spożywały alkohol, a po zakończeniu spotkania kobieta pobiła pokrzywdzonego i ukradła mu telefon oraz portfel - informuje asp. szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.

Namierzyli agresywną 44-latkę dzięki nagraniom z monitoringu



Pobity mężczyzna szczegółowo opisał policjantom wygląd agresorki. A ci po przejrzeniu nagrań z monitoringu szybko ustalili jej tożsamość oraz jej partnera, który - jak się potem okazało - też miał coś na sumieniu.

- Trop doprowadził policjantów do jednego z mieszkań w Jelitkowie. Jeszcze tego samego dnia tuż po godz. 15 funkcjonariusze zatrzymali w nim 44-letnią kobietę oraz jej 56-letniego partnera. Podczas kontroli policjanci ujawnili w torebce kobiety telefon pokrzywdzonego, a przy jej partnerze ukradzioną kartę bankomatową. Mężczyzna był też poszukiwany listem gończym w celu odbycia kary więzienia. Osoby zostały zatrzymane i trafiły do policyjnego aresztu - mówi Chrzanowski.
Czytaj też:

Nowego monitoringu w centrum Gdańska na razie nie będzie



44-latka i jej partner zostali doprowadzeni do prokuratora i usłyszeli zarzuty.

Kobieta odpowie za rozbój i grozi jej kara 12 lat więzienia. Jej partner, przy którym policjanci ujawnili ukradzioną kartę bankomatową, może trafić na 2 lata do więzienia. Jeszcze w czwartek, 23 czerwca, sąd rozpatrzy także prokuratorski wniosek o areszt dla 44-latki.

Walka o tanie wino na Dworcu Głównym. Film archiwalny:

Miejsca

Opinie (114) ponad 10 zablokowanych

  • Kurrrrrrrrrm

    A gdzie "h"olicja? Za kaźdy incydent powinni ponieść karę.Zanuedbanie etc....

    • 0 0

  • Patologie odrazu do ciężkich prac (1)

    A nie w więzieniu pleyki telewizja to ma być kara

    • 0 0

    • Nie będziemy brac przykładu z Moskwy.

      My nawet nie uznajemy, ze to od wieków jedna ze światowych stolic kultury, nauki i sztuki. A przecież o tak silna negacje trzeba starać się bardzo mocno, de facto programowanie behawioralne trzeba zacząć już od przedszkola. Wtedy wychowamy tępe masy, które bez cienia refleksji zaakceptują hasła wzywające do wymordowani całego narodu, w dodatku tych podludzi przeznaczonych do wybicia okrzyknie się faszystami, a co tam, tępy lud to przecież kupi.

      • 0 0

  • kobieta mnie bije...

    • 0 0

  • W Saskim Ogrodzie koło fontanny
    Jakiś się frajer przysiadł do panny.
    Tak z nią flirtował, aż przebrał miarę -
    Skradł jej całusa, ona mu zegarek!
    Tak z nią flirtował, aż przebrał miarę -
    Skradł jej całusa, ona mu zegarek!

    • 4 0

  • Szkoda

    bo zaczynało się romantycznie...

    • 1 0

  • popłakałem się, piękna opowieść, pudelek lewicowy ryje o dno

    • 2 0

  • Kiedys 35latka z Pruszkowa proponowała mi spotkanie w Gdańsku. Pisaliśmy o takich tematach dość drażliwych, więc wiadomo było o co chodzi. Zresztą i tak nie miałaby z czego mnie okrasc, bo byłem wtedy bez grosza. :))

    • 0 0

  • Nie ma jak sex z nieznajomym (1)

    Przynajmniej nie ma monotonii jak ze swoim partnerem. Zawsze jest inaczej a to człowiekowi jest potrzebne.
    A że czasem coś się złapie - cóż, co by lekarze w poradni na Smoluchowskiego robili, gdyby wszyscy ludzie żyli w celibacie?

    • 7 7

    • Gorzej jak nie do tej poradni nie trafią...

      syfilis zbiera znowu żniwo po wielu latach remisji.

      • 1 0

  • Czyli ogólna sytuacja z babami jasna

    • 1 0

  • B

    Jaki stary ten gościu chyba przez tę brodę wygląda jak dziad.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane