• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Pirackie" płyty na gdyńskim targowisku

ms
13 marca 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 

140 tys. zł warte są płyty CD, filmy na DVD, gry i programy komputerowe zatrzymane w piątek w Gdyni przez Straż Graniczną oraz Izbę Celną. Handlujący nimi mężczyzna został zatrzymany.



Funkcjonariusze Straży Granicznej i Izby Celnej skontrolowali gdyńską Halę Targową na ul. Jana z Kolna. W naszym portalu wielokrotnie opisywaliśmy tamtejsze stoiska z nielegalnymi płytami CD i DVD.

Piątkowy nalot potwierdził nasze informacje: na jednym ze stoisk handlowych ujawniono nielegalnie skopiowane nośniki dźwięku i obrazu, gry oraz programy komputerowe. Łącznie wykryto 907 płyt bez hologramów o orientacyjnej wartości przekraczającej 140 tys. zł.

Funkcjonariusze nie bez problemów zatrzymali 45-letniego Zenona T., mieszkańca Gdyni. Sprzedawca płyt salwował się ucieczką, ale strażnikom udało się go złapać.

Mężczyznę przesłuchano i zwolniono.
ms

Opinie (143) 4 zablokowane

  • a kiedy stanieją bilety zkm?

    • 0 0

  • a co robisz kopie?

    • 0 0

  • jak zaczną sprzedawać je piraci

    • 0 0

  • ?

    Stanieją w momencie całkowitego zniknięcia "piratów" z trójmiejskich targowisk.

    • 0 0

  • Alu nie zgodze się z Toba...

    Myśle, że naszych zachodnich sąsiadów napewno bardziej stać na zakup orginalnego oprogramowania czy filmu, bądź muzyki. Kiedyś przy wizycie w MediMarkt byłem świadkiem jak młode małżeństwo (wnioskuje ze Polacy) z dzieckiem kupiło, cały stos płyt z muzyką, filmów i gier różnego rodzaju, kwota na paragonie była astronomiczna jak dla mnie rząd ok. 800 zł, czy stać nas na takie zakupy ? Chyba bardzo małe grono ludzi może sobie pozowlic na taki "luksus". Bylem wtedy bardzo zszkowany, że istnieje jeszcze takie "okazy uczciwości". Dla porównania przytoczę przykład kolegi który wyjechal do Londynu. I z jego opowieści wynika, że tam naprzykład muzyka i filmy na DVD są śmiesznie tanie, rząd paru funtów. Niedość, że kupił za grosze PS2 to jeszcze nie musial się martwić o żadne ściaganie blokad antypirackich, bo kupil do tego całą masę płyt, które zresztą poźniej przytargał do Polski (byłem widziałem) i nie były to pozycje "przestarzałe", ale nowości rynkowe. Przy okazji spotkania z zagranicznymi znajomymi polecam zatem zapytać się o ceny oprogramowania i porównać je do tamtejszych zarobków.

    • 0 0

  • O,

    nie wiem czy Ala nie bedzie miala pretensji , gdy piszesz
    " w kolo Macieju"
    Uwaga na prawa autorskie.

    • 0 0

  • Marek

    Miałem napisać w koło Alu, ale wymazałem, bo bałem się że Bolo odbierze to do siebie. Takie głupie byłoby nieporozumienie

    • 0 0

  • aha...

    a serwery p2p to inna sprawa, myśle również, że bardzo duże grono kupujących piraty stanwią młodzi ludzie, nastolatkowie. Z wiekiem nabiera się świadomości przeciez :)) Co widać na załączonym obrazku w postaci forum portalowym :)

    • 0 0

  • Bałamutnik

    To oni kupili oryginały do dalszego kopiowania .Te 800 zł to późniejsze wielo tysięczne zyski . Teraz wiesz jak wygląda prawdziwy pirat , to interes rodzinny :)

    • 0 0

  • Balamutnik,

    to malzenstwo w MediaMarkt , to byl pan Zenon z zona.
    P.S. Nie wiem jak w Anglii , ale w Niemczech , za najnowsza muzyke , czy programy , trzeba "gleboko" siegnac do kieszeni.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane