- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (90 opinii)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (178 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (164 opinie)
- 4 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (35 opinii)
- 5 Kiedyś to było... można utonąć (36 opinii)
- 6 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (80 opinii)
"Pirackie" płyty na gdyńskim targowisku
140 tys. zł warte są płyty CD, filmy na DVD, gry i programy komputerowe zatrzymane w piątek w Gdyni przez Straż Graniczną oraz Izbę Celną. Handlujący nimi mężczyzna został zatrzymany.
Funkcjonariusze Straży Granicznej i Izby Celnej skontrolowali gdyńską Halę Targową na ul. Jana z Kolna. W naszym portalu wielokrotnie opisywaliśmy tamtejsze stoiska z nielegalnymi płytami CD i DVD.
Piątkowy nalot potwierdził nasze informacje: na jednym ze stoisk handlowych ujawniono nielegalnie skopiowane nośniki dźwięku i obrazu, gry oraz programy komputerowe. Łącznie wykryto 907 płyt bez hologramów o orientacyjnej wartości przekraczającej 140 tys. zł.
Funkcjonariusze nie bez problemów zatrzymali 45-letniego Zenona T., mieszkańca Gdyni. Sprzedawca płyt salwował się ucieczką, ale strażnikom udało się go złapać.
Mężczyznę przesłuchano i zwolniono.
Opinie (143) 4 zablokowane
-
2006-03-13 11:59
a kiedy stanieją bilety zkm?
- 0 0
-
2006-03-13 12:00
a co robisz kopie?
- 0 0
-
2006-03-13 12:00
jak zaczną sprzedawać je piraci
- 0 0
-
2006-03-13 12:01
?
Stanieją w momencie całkowitego zniknięcia "piratów" z trójmiejskich targowisk.
- 0 0
-
2006-03-13 12:01
Alu nie zgodze się z Toba...
Myśle, że naszych zachodnich sąsiadów napewno bardziej stać na zakup orginalnego oprogramowania czy filmu, bądź muzyki. Kiedyś przy wizycie w MediMarkt byłem świadkiem jak młode małżeństwo (wnioskuje ze Polacy) z dzieckiem kupiło, cały stos płyt z muzyką, filmów i gier różnego rodzaju, kwota na paragonie była astronomiczna jak dla mnie rząd ok. 800 zł, czy stać nas na takie zakupy ? Chyba bardzo małe grono ludzi może sobie pozowlic na taki "luksus". Bylem wtedy bardzo zszkowany, że istnieje jeszcze takie "okazy uczciwości". Dla porównania przytoczę przykład kolegi który wyjechal do Londynu. I z jego opowieści wynika, że tam naprzykład muzyka i filmy na DVD są śmiesznie tanie, rząd paru funtów. Niedość, że kupił za grosze PS2 to jeszcze nie musial się martwić o żadne ściaganie blokad antypirackich, bo kupil do tego całą masę płyt, które zresztą poźniej przytargał do Polski (byłem widziałem) i nie były to pozycje "przestarzałe", ale nowości rynkowe. Przy okazji spotkania z zagranicznymi znajomymi polecam zatem zapytać się o ceny oprogramowania i porównać je do tamtejszych zarobków.
- 0 0
-
2006-03-13 12:02
O,
nie wiem czy Ala nie bedzie miala pretensji , gdy piszesz
" w kolo Macieju"
Uwaga na prawa autorskie.- 0 0
-
2006-03-13 12:04
Marek
Miałem napisać w koło Alu, ale wymazałem, bo bałem się że Bolo odbierze to do siebie. Takie głupie byłoby nieporozumienie
- 0 0
-
2006-03-13 12:04
aha...
a serwery p2p to inna sprawa, myśle również, że bardzo duże grono kupujących piraty stanwią młodzi ludzie, nastolatkowie. Z wiekiem nabiera się świadomości przeciez :)) Co widać na załączonym obrazku w postaci forum portalowym :)
- 0 0
-
2006-03-13 12:05
Bałamutnik
To oni kupili oryginały do dalszego kopiowania .Te 800 zł to późniejsze wielo tysięczne zyski . Teraz wiesz jak wygląda prawdziwy pirat , to interes rodzinny :)
- 0 0
-
2006-03-13 12:10
Balamutnik,
to malzenstwo w MediaMarkt , to byl pan Zenon z zona.
P.S. Nie wiem jak w Anglii , ale w Niemczech , za najnowsza muzyke , czy programy , trzeba "gleboko" siegnac do kieszeni.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.