• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pirackie płyty na rynku na Przymorzu

mr, SG
20 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 20:57 (20 lutego 2008)

Na rynku na Przymorzu skonfiskowano pirackie kopie płyt CD i DVD, a także nielegalne programy komputerowe warte blisko 41 tys. zł. To efekt wspólnej akcji funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz celników z gdyńskiej Izby Celnej

.

- Towary znaleziono w środę na targowisku miejskim przy ulicy Chłopskiej. To kolejna w tym tygodniu akcja wymierzona w handlujących towarami z podrobionymi znakami znanych firm - mówi kmdr por Grzegorz Goryński, rzecznik prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku. - W kartonach, które znaleźliśmy przy opuszczonym stoisku były nielegalnie skopiowane nośniki dźwięku i obrazu oraz gry komputerowe. W sumie 395 egzemplarzy - dodaje.

Wszystkie nielegalne kopie przejęli funkcjonariusze Izby Celnej w Gdyni. To oni będą dalej zajmować się sprawą.

W ubiegłym roku funkcjonariusze MOSG w ramach przeciwdziałania dystrybucji nielegalnie kopiowanych utworów muzycznych, filmów, gier i oprogramowania komputerowego zabezpieczyli ponad 9 tys. pirackich kopii.
mr, SG

Opinie (26) 1 zablokowana

  • idiotyczne słowo "pirackie" jakby je produkowali piraci z karaibów
    w dobie szerokopasmowego internetu pokątny handel nielegalnymi kopiami powinien stopniowo zamierać
    pobierałem ostatnio SP3 dla winXP, mało mi gały nie wyleciały na klawiature, bo predkość miałem non stop 220 kbps, po kilkunastu minutach 600 MB plik miałem na dysku
    niestety:-) okazało się, że to wersja angielskojezyczna:-(

    • 0 0

  • TEZ MI ODKRYCIE OD 10LAT TAM TYM HANDLUJA.. A STRAZ MIEJSKA I SLUZBE CELNA NIERAZ JUZ TAM WIDZIALAM I CO? I NIC.. PRZECHODZILI OBOK..

    PEWNIE KTOS MIAL DOSTAC AWANS DLATEGO NAPISALI O TYM ;) NA KOGOS CHYBA CZEKALA CIEPLA POSADKA

    • 0 0

  • piractwo

    z tego co słysze i sam widze to w waszych miastach tez sprzedaje sie piraty, to jest normalne wiem cos o tym...jestem temu bliski nawet bardzo:) policja czyli tajniacy wpadają na targ przecietnie raz na 2 miesiące wtedy chodzą np 2 lub 3 dni zgarniają jakis towar najczesciej bez wlascieciela chociaz przecietnie raz na około rok zgarniają "Pirata" z tym ze trzymają osobę 24h w celi bez jedzenia i wypuszczają po spiosaniu i ta osoba po kilku dnaich znow moze sprzedawac piraty, Pirat(osoba najczęsciej młoda bez dorobku, która mowi co mi zrobicie ja nic nie mam co mi zabierzecie) no to fakt niemoga zrobić nic niby mogą zamknąc ale wypuszczają po 24h i tak naokrągło... ale jak oni działają powoli to śmiech jest, pozdro

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane