• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pirat drogowy przekroczył w Sopocie prędkość o 100 km/h

Szymon Zięba
22 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
27-letni mieszkaniec powiatu grudziądzkiego o 100 km/h przekroczył dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym jadąc autem z prędkością 150 km/h. Inni pędzili 126, 109 i 106 km/h. Zdjęcie ilustracyjne. 27-letni mieszkaniec powiatu grudziądzkiego o 100 km/h przekroczył dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym jadąc autem z prędkością 150 km/h. Inni pędzili 126, 109 i 106 km/h. Zdjęcie ilustracyjne.

Rozpędził samochód do 150 km/h na al. NiepodległościMapka w Sopocie i przekroczył tym samym dopuszczalną prędkość o 100 km/h. 27-letni pirat drogowy wpadł w ręce policji. Eksperci z zakresu ruchu drogowego podkreślają, że ewentualny wypadek przy takiej prędkości, praktycznie na pewno zakończy się tragicznie.



Ograniczenia prędkości na drogach w Trójmieście są:

Pędzące al. Niepodległości auto policjanci namierzyli w niedzielę, przed godziną 15. Jak relacjonują mundurowi, 27-letni mieszkaniec powiatu grudziądzkiego o 100 km/h przekroczył dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym, jadąc autem z prędkością 150 km/h. Samochód poruszał się w kierunku Gdyni.

- Za popełnione wykroczenie mężczyzna został ukarany mandatem karnym w kwocie 500 zł i na jego konto trafi 10 punktów karnych. Policjanci zatrzymali też jego prawo jazdy, które zgodnie z przepisami straci na trzy miesiące - podkreśla Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Jak podkreśla Wiesław Gałązka, prezes Stowarzyszenia Rzeczoznawców oddz. w Gdańsku, który od 40 lat zajmuje się tematem bezpieczeństwa na drogach, poruszanie się z taką prędkością w terenie zabudowanym to skrajna nieodpowiedzialność.

Przy prędkości 150 km/h wypadek lub kolizja wiszą w powietrzu



- Kierowcy oceniając ruch pojazdów, zakładają, że inni obecni na drodze, poruszają się w granicach obowiązującego ograniczenia 50 km/h. Samochód pędzący w tym miejscu 150 km/h, dla kogoś kto np. chce się włączyć do ruchu, pojawia się dosłownie znikąd. Spowodowanie kolizji tak naprawdę wisi w powietrzu - tłumaczy ekspert.
Jak podkreśla nasz rozmówca, 150 km/h w połączeniu z "okołozimowymi" warunkami na drodze, wydłuża drogę hamowania ponad trzykrotnie.

Warsztaty samochodowe z Gdańska, Gdyni i Sopotu



Droga hamowania wydłużona dziewięciokrotnie



Co ciekawe, zdaniem innego eksperta, wydłużenie drogi hamowania może być jeszcze większe.

- Zgodnie z prawami fizyki droga hamowania pojazdu rośnie wraz z kwadratem prędkości jazdy, co oznacza, że dwukrotne zwiększenie prędkości powoduje wydłużenie drogi hamowania czterokrotnie, a trzykrotny wzrost prędkości, wydłuża ją aż dziewięciokrotnie - zauważa rzeczoznawca samochodowy Adam Kowal.
W tej sytuacji, zatrzymany kierowca jechał 150 km/h przy ograniczeniu do 50km/h, a więc przekroczył ją trzykrotnie. Jak zauważa ekspert - w związku z tym jego droga hamowania będzie dłuższa dziewięciokrotnie: około 13 m - przy 50 km/h, około 116 m - przy 150 km/h.

- A mówimy tu o dobrych warunkach tj. suchym i równym asfalcie, a w warunkach "okołozimowych", które mamy teraz będzie to jeszcze większa wartość - podkreśla.
Tymczasem sprawa przyłapanego na rajdzie przez teren zabudowany 27-latka, to jednak nie jedyny podobny incydent z ostatniego weekendu.

Jechali 126, 109 i 106 km/h



Policjanci sopockiej drogówki wyeliminowali bowiem z ruchu jeszcze kilku kierowców, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h. Sprawa dotyczy dwóch gdańszczan oraz mieszkańca woj. wielkopolskiego.

- Do rażących przekroczeń prędkości doszło na al. Niepodległości i ul. Malczewskiego w Sopocie. Zmierzona przez mundurowych prędkość kierowanych przez nich pojazdów dała odpowiednio wynik 126 km/h, 109 km/h oraz 106 km/h. Policjanci zatrzymali kierującym ich prawa jazdy, które zgodnie z przepisami stracą na trzy miesiące. Dwóch z nich zostało też ukaranych mandatami i na ich konto trafi 10 punktów karnych. Trzeci z mężczyzn skorzystał z odmowy przyjęcia mandatu i o jego dalszym losie zadecyduje sąd, do którego policjanci skierują wniosek o ukaranie - tłumaczy Lucyna Rekowska.
Co istotne, przepisy niestety nie rozróżniają czy kierowca poruszał się 105 czy 150 km/h. W obu przypadkach konsekwencje są te same.

Co grozi za rażące przekroczenie prędkości?



Obowiązujące od 2015 roku przepisy wprowadzają obostrzenia nakładając dotkliwe kary dla kierowców, którzy nie pamiętają o dopuszczalnych prędkościach. Za przekroczenie dozwolonej prędkości, poza mandatem i punktami karnymi, na drogowych piratów czeka kara - pozbawienia prawa jazdy.

Stracić dokument uprawniający do kierowania pojazdem można na kilka sposobów i na różny czas. Przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o 50 km/h to rozstanie z "prawkiem" na trzy miesiące.

Ponieważ utrata dokumentu dla niektórych kierowców nie stanowi bariery, żeby usiąść za kierownicą, dla recydywistów przewidziano przedłużenie kary do sześciu miesięcy. Kolejny raz taki kierowca ukarany już będzie definitywnym odebraniem uprawnień do prowadzenia pojazdu.


Tak wyglądał rajd nieodpowiedzialnego kierowcy z prędkością 150 km/h przez Tunel pod Martwą Wisłą. Film archiwalny.

Opinie (296) ponad 20 zablokowanych

  • Monte

    Cebulino

    • 6 3

  • I słoik do Grudziądza na "piechotę". Swoją drogą d**ili nie brakuje!

    • 16 2

  • Konfiskujcie auta na taki sam czas co prawo jazdy! Same zabranie prawka nic nie daje bo i tak jeżdżą bez.

    • 13 4

  • Była 50tka i nie pomogło?

    hmmm dziwne, przecież w Gdańsku to sztandarowa metoda do walki z piratami

    • 16 7

  • I co z tego

    Zaraz znowu przeczytamy ze policja zatrzymała pirata drogowego albo kierowcę pod wpływem, który miał odebrane uprawnienia.
    500 zł mandatu miało sens 15 lat temu, ale dziś za takie wykroczenie to jest kpina

    • 15 0

  • lagodne sa w polsce kary

    poprostu za niskie kary co to jest 500zl a jak by dzieci wyskoczyli na ulice to smierc murowana i co wtedy kto odpowie za tak niski wymiar kary-ziobro czy morawiecki

    • 8 4

  • Czyli ograniczenie do 50 km/h nie odstrasza kierowcow od przekraczania predkosci?!

    • 13 0

  • Zupełnie nie rozumiem o czym ten artykuł

    Przecież dla każdego kto jeździ po mieście to jest codzienny widok. Przeleżeliście pod lodem 30 lat ? Ograniczenia są bezsensowne wiec efekt jest jakby ich nie było.

    • 9 11

  • Kierowca rzeczywiście znacznie przekroczył prędkość (2)

    i słusznie został ukarany przy czym kara wydaje się być adekwatna do czynu. Wprawdzie czytając komentarze niektórych "sprawiedliwych wśród narodów świata" mam wrażenie, ze kierowca powinien zostać publicznie zgilotynowany np. na molo w Sopocie zaś przedtem powinni mu skonfiskować samochód, mieszkanie i konto. Mimo to jednak uważam, że kara jest wystarczającą przestrogą. Następna próba przekroczenia będzie oceniona bardziej surowo zgodnie z zasadami dobrej penalizacji.
    Nawiasem mówiąc, stojąc nieraz na przystanku na przy A. Niepodległości i widząc pędzące samochody za dużo świętych za kierownicą nie widziałem.

    • 16 19

    • (1)

      wreszcie jakiś głos rozsądku :)

      • 4 7

      • Głos rozsadku poprawnie brzmi, gdy nie ma ...ofiar.

        Inny byłby głos autora tych słów, gdyby został poszkodowany sam lub Jego rodzina. Czego oczywiście nie życzę. W tym opisywanym przypadku, tylko szczęście dopisało piratowi, że nie wydarzyła się tragedia. Ludzie dbajcie o zdrowie, życie swoje i innych!

        • 3 0

  • d**il roku (1)

    i**ota

    • 13 2

    • Fajnie sie przedstawiłeś.

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane