• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pistolet, kusza i Pavona Clavus

(boj)
6 lutego 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
W paczce wysłanej do USA miała być tylko waga łazienkowa. Celnicy znaleźli w niej... broń. W drugiej przesyłce była kusza i strzały. Na lotnisku, w bagażach, były z kolei wapienne szkielety. Lista tego, czego celnicy dotąd nie znaleźli w paczkach i bagażach byłaby chyba bardzo krótka.

Do Oddziału Celnego Pocztowego w Gdyni trafiła w piątek paczka ze wschodniej Polski wysłana do USA. Nadawca zadeklarował, że znajduje się w niej waga łazienkowa. Celnicy paczkę prześwietlili i...

- Oprócz zadeklarowanej wagi łazienkowej w paczce znajdował się pistolet kaliber 9 oraz 21 sztuk amunicji i tłumik - informuje Jolanta Twardowska, rzecznik prasowy Izby Celnej w Gdyni.

Druga paczka miała z centrum kraju trafić do Wielkiej Brytanii. Prześwietlenie wykazało, że znajdowała się w niej kusza, 7 bełtów oraz skórzany futerał.

W jeszcze innej przesyłce pamiątkowe filiżanki do herbaty w cudowny sposób zamieniły się w... odtwarzacze MP3 i MP4. Czyżby mieszkańcy Hong - Kongu, gdzie przesyłka została nadana, nie odróżniali MP3 od porcelany? W Warszawie mają inne problemy - "pomylono" tam książki i czasopisma z ikoną "Matki Boskiej z Dzieciątkiem". Nadawca miał pecha. Upychając ikonę między gazety nie przewidział, że akurat ta paczka zostanie zrewidowana wyjątkowo wnikliwie. Trwa ustalanie czy ikona to zabytek - resztę paczki wysłano do odbiorcy w Australii.

Z kolei dwóch podróżnych, którzy przylecieli do Polski z Tajlandii przez Kopenhagę mieli w swoich bagażach 15 sztuk wapiennych szkieletów rafotwórczych gatunku Fungia spp., Pocillopora spp., Platygra spp., Pavona Clavus oraz jednego małża Tridacna maxima. Podróżni nie mieli wymaganego zezwolenia, a okazy te są objęte przepisami o ochronie gatunków dzikiej fauny i flory. Funkcjonariuszom Oddziału Celnego Port Lotniczy Gdańsk - Rębiechowo oświadczyli, że szkielety znaleźli na plaży w Tajlandii i nie wiedzieli, iż gatunki te są zagrożone wyginięciem i nie można przewozić ich przez granicę bez specjalnego zezwolenia.
(boj)

Opinie (17) 1 zablokowana

  • to Ty kokosy z Warszawy sprowadzasz?
    pewnie płacisz jak za zboże...

    • 0 0

  • no no...

    kokosów to ja na tym zbożu nie zbiję...

    • 0 0

  • A tak swoją drogą...

    to dawno nie oglądałem Monty Python's Holy Grail...

    • 0 0

  • czasem lepiej nie oglądać i zostawić w miłej pamięci... na tej zasadzie staram się nie ogladać "Obcych - decydujące starcie"...

    • 0 0

  • żaden problem - są wyjścia daję trzy może być wiecej

    1. Nie kontrolować nic i niczego.Zastoaować wolną amerykankę. Niech się dzieje co chce.
    2. Zrobić pakownie pod nadzorem służb:celnej, policynej, straży miejskiej psów i diabli wiedzą czego więcej.Pakować na stadionie lub w wielkiej auli.
    3. Zrezygnować z korespondencji paszkowej.Zlikwidować paczki

    • 0 0

  • Dziwne

    Z powodu paczki z kusza taka akcje zrobili?
    Sam przewoziłem ze Stanów do Gdańska replikę miecza i nikt się nie przyczepił.
    Z drugiej strony miałem trochę stracha czy nie dowalą mi jakiegoś cła za laptop który tam kupiłem i przywiozłem.

    • 0 0

  • Tą kuszę i bełty to pewnie rodzice jakiemus glodnemu studentowi na stypendium wyslali, żeby sobie chłopak coś upolowal...

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane