- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (474 opinie)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (152 opinie)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (109 opinii)
- 4 Szybko odzyskali skradzione auto (62 opinie)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (221 opinii)
Piwnice pod halą rozrastają się
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/26/300x0/26438__kr.webp)
Czy wokół romańskich piwnic odkrytych przy hali targowej może powstać skansen archeologiczny, który stanie się jedną z największych atrakcji turystycznych miasta? Taką koncepcję przygotowało Biuro Rozwoju Miasta Gdańska.
Od kilku tygodni toczy się dyskusja wokół XIII-wiecznych piwnic odkrytych przez archeologów przy hali targowej. To jedyny tak świetnie zachowany zabytek w Gdańsku z tego okresu. W pomieszczeniu o powierzchni 52 mkw. i wysokości około 3 metrów zachowało się w świetnym stanie wiele elementów romańskiej architektury. Problem w tym, że w miejscu, gdzie dokonano odkrycia, ma powstać targowisko warzywne. Teren ten dzierżawią od miasta Kupcy Dominikańscy.
Wielkopolski konserwator zabytków, który nadzoruje prace przy hali targowej, początkowo chciał, aby piwnice zostały zasypane. - Obiekt nie ma gospodarza, kupców nie stać na finansowanie kolejnego skansenu - argumentował Aleksander Starzyński, wielkopolski konserwator zabytków. - Lepiej więc zasypać piwnice, w taki sposób, żeby za kilkadziesiąt lat, gdy znajdą się chętni i środki, móc je ponownie wyeksponować.
Przeciwko temu pomysłowi protestowało jednak wiele środowisk, konserwator odłożył więc decyzję o zasypaniu.
Najnowszą koncepcję zagospodarowania piwnic przygotowało Biuro Rozwoju Miasta Gdańska.
- Postanowiliśmy problem piwnic przekuć w sukces - tłumaczą Tomasz Słomczyński i Grzegorz Lechman z Biura Rozwoju Miasta Gdańska. - Wyszliśmy z założenia, że zabytek takiej klasy powinien być atrakcją o znaczeniu europejskim. Nie ma sensu pokazywać turystom samych piwnic, które są niewielkie. Według naszej koncepcji wokół najstarszej części, czyli piwnic, powinno powstać nowoczesne muzeum archeologiczne.
Nowy projekt zakłada zagospodarowanie około 2 tysięcy mkw. przy hali targowej. Zwiedzający oglądaliby nie tylko romańskie piwnice, ale również odkryte przez archeologów cmentarzysko i fundamenty budowli z XIII wieku, która jeszcze nie została do końca przebadana. Na miejscu wciąż byłyby prowadzone prace badawcze - obserwowanie archeologów podczas pracy miałoby być dodatkową atrakcją turystyczną.
- Gdyby udało się zrealizować ten pomysł, stosunkowo szybko moglibyśmy udostępnić kupcom teren pod targowisko - uważa Henryk Paner, dyrektor Muzeum Archeologicznego w Gdańsku. - Wystarczyłoby przykryć plac płytą, pod którą dalej toczyłyby się prace badawcze i inwestycyjne.
Biuro Rozwoju Miasta Gdańska oszacowało też koszty inwestycji. Zagospodarowanie całej powierzchni pod targowiskiem ma kosztować około 2 mln zł.
- Samo zabezpieczenie i zasypanie piwnic według pierwotnego pomysłu konserwatora zabytków wyniosłoby milion 200 tys. zł - tłumaczy Grzegorz Lechman. - Przy czym nikt nie mógłby dać gwarancji, że zabytek przetrwałby w dobrym stanie kilkadziesiąt lat pod ziemią.
Najnowszy projekt obejrzą w najbliższych dniach kupcy dominikańscy. Jeśli go zaakceptują, muzeum archeologiczne przedstawi go na spotkaniu z przedstawicielem Ministerstwa Kultury, które ma się odbyć pod koniec miesiąca. Ministerstwo wstępnie zgodziło się sfinansować ratowanie romańskiego zabytku.
Opinie (15) ponad 10 zablokowanych
-
2007-05-21 11:01
Jana, wielkopolski, bo nasz ma megadziure w glowie.
- 0 0
-
2007-05-21 11:03
może to jest nazwisko konserwatora?
- 0 0
-
2007-05-21 11:37
bardzo dobry pomysł - wilk syty i owca cała !
oby tak wszędzie - np w dolinie Rospudy gdzi chciano wybudować most i uratować dolinę !
- 0 0
-
2007-05-21 22:56
i co z tą imprezą panie Szyszka?????
miało byc piwo, kiełbaski (oczywiście wegetariańskie) i co? Bo się na pana obrazimy. Pan naprawdeś jest Szkot z Wielkopolski
- 0 0
-
2007-05-21 22:58
Rozkręcają się
i to bardzo pozytywnie :)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.