• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Plac Czerwonych Gitar czy czerwonych nosów? Wraca stary problem przed Cristalem

Ewelina Oleksy
19 września 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
aktualizacja: godz. 16:11 (20 września 2022)
Takie widoki zdarzają się na pl. Czerwonych Gitar. Takie widoki zdarzają się na pl. Czerwonych Gitar.

Po przemianie placu Czerwonych GitarMapka, przed Cristalem we Wrzeszczu, w wizytówkę dzielnicy pozostały tylko szumne zapowiedzi. Teren jest bowiem regularną noclegownią i toaletą dla pijanych oraz bezdomnych osób. Problem nie jest nowy, ale w ostatnim czasie się nasilił. Mieszkańcy mają dość, miejski radny domaga się oficjalnych wyjaśnień od władz Gdańska i jednocześnie proponuje nową nazwę: "plac czerwonych nosów".



Aktualizacja, 20.09

Dzień po publikacji naszego tekstu, we wtorek 20 września, wiceprezydent Piotr Borawski poinformował w mediach społecznościowych:

- Po analizie liczby zgłoszeń i interwencji poleciłem dziś komendantowi Straż Miejska w Gdańsku objęcie terenu i okolic placu Czerwonych Gitar we Wrzeszczu szczególnym nadzorem zarówno patroli straży jak i monitoringu wizyjnego.

Czy plac przed Cristalem uda się w końcu zmienić w wizytówkę dzielnicy?

Miało być pięknie, jest katastrofa - przynajmniej wizerunkowa. Picie alkoholu, awantury, a nawet załatwianie potrzeb fizjologicznych to właściwie codzienność na placu przed Cristalem, który od lutego 2021 r. dumnie nosi nazwę placu Czerwonych Gitar.

Szumne zapowiedzi, z których nic nie wyszło



Decyzja o nadaniu tej nazwy miała być przełomowa dla placu i sprawić, że stanie się on wizytówką dzielnicy. Miała tam powstać ławeczka upamiętniająca muzyków popularnego zespołu, nowe drzewa i latarnie. Był plan, żeby zrobić mural i plac zabaw dla dzieci.

Władze miasta deklarowały nawet, że w tym roku przeprowadzą konkurs projektowy na opracowanie koncepcji zagospodarowania placu, by "w pełni wykorzystać potencjał miejsca". Wszystko to pozostało jednak w sferze niespełnionych obietnic, bo plac jak odstraszał, tak straszy dalej.

Spór o patronów placu i skweru we Wrzeszczu Spór o patronów placu i skweru we Wrzeszczu

O libacjach i awanturach na placu przed Cristalem pisaliśmy już dwa lata temu. Wtedy też wiceprezydent Piotr Borawski zapewniał, że ten problem będzie "jednym z głównych zadań strażników z Referatu Dzielnicowego III". Działania miały być podejmowane we współpracy z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie oraz Towarzystwem Pomocy im. św. Brata Alberta.

Niewiele się jednak zmieniło. No chyba, że na gorsze.

  • Takie widoki zdarzają się na pl. Czerwonych Gitar.
  • Takie widoki zdarzają się na pl. Czerwonych Gitar.
  • Takie widoki zdarzają się na pl. Czerwonych Gitar.

Piją, awanturują się i traktują plac jak noclegownię oraz toaletę



Mieszkańcy Wrzeszcza sygnalizują, że w ostatnim czasie narasta problem osób śpiących, pijanych i załatwiających swoje potrzeby fizjologiczne na placu. Regularnie leżą one na ławkach, chodniku czy w trawie.

Sygnał w tej sprawie otrzymaliśmy też ostatnio w Raporcie z Trójmiasta.

19:01 7 WRZEśNIA 22

Gdzie jest Straż Miejska? (96 opinii)

Centrum Metropolii Gdańsk. Wrzeszcz. Cristal. Plac Czerwonych Gitar
Centrum Metropolii Gdańsk. Wrzeszcz. Cristal. Plac Czerwonych Gitar


Plac czerwonych nosów, a nie Czerwonych Gitar?



- Plac Czerwonych Gitar powinien zostać przemianowany na plac czerwonych nosów - mówi Przemysław Majewski, miejski radny PiS. - To centrum Wrzeszcza, trasa licznie uczęszczana przez mieszkańców przesiadających się na SKM czy tramwaj, a na niej takie widoki. To nie tylko godzi w estetykę tego miejsca, ale przede wszystkim stanowi niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia osób, które tam przebywają. Zdaje się, że odpowiedzialność miasta skończyła się na nadaniu nazwy. Nikt nie chce zająć się problemem pijących, śpiących, załatwiających się publicznie osób? Co z tymi wszystkimi programami przeciwdziałania alkoholizmowi i pomocy osobom bezdomnym? Zapytałem o to władze Gdańska w interpelacji - dodaje.
Do władz miasta kilka dni temu trafiła interpelacja ws. problemów na pl. Czerwonych Gitar. Do władz miasta kilka dni temu trafiła interpelacja ws. problemów na pl. Czerwonych Gitar.

Miasto: konkurs na zagospodarowanie placu będzie, a straż działa



Jak informuje Jędrzej SieliwończykUrzędu Miejskiego w Gdańsku, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni "kończy prace związane z opracowaniem materiałów do konkursu na zagospodarowanie placu Czerwonych Gitar".

- Publikacja konkursu nastąpi nie później niż w ciągu miesiąca - zapowiada Sieliwończyk.
Od początku czerwca do 14 września na numer alarmowy Straży Miejskiej w Gdańsku (986) wpłynęło 16 zgłoszeń, które dotyczyły osób bezdomnych spożywających alkohol lub śpiących na placu Czerwonych Gitar bądź w jego pobliżu.

Jak informuje Straż Miejska:

  • w dwóch przypadkach strażnicy nie spotkali osób bezdomnych;
  • w jednym przypadku osoba została przewieziona do Pogotowia Socjalnego dla Osób Nietrzeźwych;
  • w jednym przypadku osoba bezdomna została przewieziona do szpitala;
  • w pięciu przypadkach osoby bezdomne nie spożywały alkoholu;
  • w dwóch przypadkach interwencja była już prowadzona przez policjantów;
  • w pięciu przypadkach na widok strażników bezdomni oddalili się z placu.

Plac Czerwonych Gitar we Wrzeszczu. Plac Czerwonych Gitar we Wrzeszczu.
- W dwóch pierwszych tygodniach września tego roku dyżurni Straży Miejskiej w Gdańsku przyjęli dwa zgłoszenia ze wskazanej okolicy. Jedno dotyczyło mężczyzny, który spał na trawniku (po interwencji strażników oddalił się), drugie - spożywania alkoholu, którego funkcjonariusze nie potwierdzili - mówi Marta Drzewiecka, rzeczniczka SM w Gdańsku. - Gdańscy strażnicy za każdym razem proponują pomoc i informują osoby bez dachu nad głową, gdzie mogą znaleźć odpowiednie wsparcie. Należy pamiętać, że bezdomni muszą chcieć tę pomoc przyjąć. Niestety zdecydowana większość z nich nie chce z niej skorzystać i wybiera życie na ulicy.

99 zgłoszeń o zakłócaniu spokoju i porządku od 1 czerwca



Jak zapewnia Marta Drzewiecka, strażnicy z referatu dzielnicowego obejmującego Wrzeszcz doraźnie kontrolują plac Czerwonych Gitar i jego okolicę.

- Dodatkowo teren obserwowany jest przez naszych pracowników obsługujących miejski monitoring, którzy bezpośrednio kontaktują się z oficerem dyżurnym komisariatu i zgłaszają policjantom osoby zakłócające spokój i porządek publiczny. Takich zgłoszeń od 1 czerwca do 14 września było 99 - informuje Marta Drzewiecka.

Miejsca

Opinie (407) ponad 20 zablokowanych

  • Od 15 lat mieszkam nieopodal. Wpływ miasta na ten teren zaobserwowałam na podstawie wycięcia w pień pięknych krzewów przy placu. Pijackie awantury i smród pozostają niezmienne.

    • 5 0

  • A co maja zrobić (2)

    A ja się zapytam wszystkich tutaj zgromadzonych - jak wy sobie wyobrażacie poradzenie sobie z problemem? Przed odpowiedzią zapoznam was z sytuacją prawną:
    -Jeżeli osoba bezdomna tam siedzi, to może siedzieć (nawet jak śmierdzi)
    -Pije alkohol? Mandat (którego i tak nie zapłaci, a urząd skarbowy ma dwa lata na ściągnięcie należności, po tym czasie przepada), albo wniosek do sądu (dostanie grzywnę, pójdzie na 3 dni na kurkową, wyjdzie i wróci w to samo miejsce)
    -śpi? A kto mu zabroni, konstytucja go tu broni
    -Śpi nawalony? Na izbę, wytrzeźwieje i wróci bo to jego miejsce
    -6 nawalonych śpi? Sory, nie ma miejsca na izbie wytrzeźwień, bo inni "koledzy" zajmują
    -wygonić go? A z jakiej racji, przecież może tu siedzieć, to miejsce publiczne, prawa człowieka i inne regulacje prawne
    -agresywny, drze się? Mandat albo wniosek do sądu jak o picie, i powtórka.

    To jest walka z wiatrakami, to są ludzie niereformowalni, którym poprostu nie przemówisz i problemu nie zazegnasz. Nie ma sposobu. Co dadzą kamery? Co dadzą częste kontrolę, jak i tak nie da się temu wszystkiemu zapobiec. Za dawnych czasów dostali by w papę od ludzi z bloków, albo pałami od milicji. Teraz NIC, nie ma sposobu na pozbycie się problemu, tylko zima pomoże.

    • 10 3

    • Niestety ale taka jest racja... :-/

      • 2 0

    • Chyba pierwsza mądra wypowiedź w temacie. Takie są fakty i dotyczą wszystkich miast w Polsce. Dopóki Ci ludzie nie wymrą, problem będzie się powtarzał. I niewiele można z tym zrobić . Dla porównania proponuję się przejść Piotrkowską w Łodzi. Na odcinku 500m kilka razy byłam zaczepiana "daj Pani złotóweczkę"

      • 2 0

  • Menele wszędzie....terroryzują życie. Interwencję straży miejskiej.
    ..daj spokój to wypadałoby nagrać bo ciężko to nazwać interwencją. Patologia.

    • 4 0

  • Jest prosty sposób żeby to zlikwidować.

    Niestety ale rząd nie chce.

    Kacper

    • 2 2

  • Koneserzy " dobrych trunków"

    • 3 1

  • Takie miejsa są w calym Gdańsku

    Odkąd pamiętam czyli od początku lat 90 tam na Klonowej zawsze były stada pijaczków, narkomanów i bezdomnych. Tak samo w Oliwie, plac Inwalidów to plac Pijaczków.

    • 4 0

  • Me

    Bywam w tym miejscu sporadycznie aczkolwiek zawsze jak jestem stykam się z tym obrazem przedstawionym w artykule. Zawsze się dziwię, że ten problem nadal występuje i nie jest nic z tym robione. Jednakze zauważam że problem dotyczy innych miejsc które przeszły rewitalizację postawione zostały nowe ławki i są zajmowane również przez osoby bezdomne.

    • 6 0

  • "W szczerym polu biały krzyż
    Nie pamięta już, kto pod nim śpi..."

    • 3 0

  • Alkoholizm to choroba, wiem i rozumiem z punktu naukowego mechanizm uzależnień. Mimo to nie jestem w stanie ogarnąć tego że wola, która jest najsilniejszym motorem naszych działań, jest kompletnie stłamszona i ludzie pozwalają na kompletne poniżanie się w taki sposób. A najgorsza jest nagonka na maryśkę podczas gdy codziennie pod nosem rozgrywają się tragedie gdzie wspólnym mianownikiem jest alkohol.

    • 5 3

  • Toz to poszukiwani kibole Lechii

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane