- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (171 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Plac Czerwonych Gitar czy czerwonych nosów? Wraca stary problem przed Cristalem
Po przemianie placu Czerwonych Gitar, przed Cristalem we Wrzeszczu, w wizytówkę dzielnicy pozostały tylko szumne zapowiedzi. Teren jest bowiem regularną noclegownią i toaletą dla pijanych oraz bezdomnych osób. Problem nie jest nowy, ale w ostatnim czasie się nasilił. Mieszkańcy mają dość, miejski radny domaga się oficjalnych wyjaśnień od władz Gdańska i jednocześnie proponuje nową nazwę: "plac czerwonych nosów".
Aktualizacja, 20.09
Dzień po publikacji naszego tekstu, we wtorek 20 września, wiceprezydent Piotr Borawski poinformował w mediach społecznościowych:
- Po analizie liczby zgłoszeń i interwencji poleciłem dziś komendantowi Straż Miejska w Gdańsku objęcie terenu i okolic placu Czerwonych Gitar we Wrzeszczu szczególnym nadzorem zarówno patroli straży jak i monitoringu wizyjnego.
Szumne zapowiedzi, z których nic nie wyszło
Decyzja o nadaniu tej nazwy miała być przełomowa dla placu i sprawić, że stanie się on wizytówką dzielnicy. Miała tam powstać ławeczka upamiętniająca muzyków popularnego zespołu, nowe drzewa i latarnie. Był plan, żeby zrobić mural i plac zabaw dla dzieci.
Władze miasta deklarowały nawet, że w tym roku przeprowadzą konkurs projektowy na opracowanie koncepcji zagospodarowania placu, by "w pełni wykorzystać potencjał miejsca". Wszystko to pozostało jednak w sferze niespełnionych obietnic, bo plac jak odstraszał, tak straszy dalej.
Spór o patronów placu i skweru we Wrzeszczu
O libacjach i awanturach na placu przed Cristalem pisaliśmy już dwa lata temu. Wtedy też wiceprezydent Piotr Borawski zapewniał, że ten problem będzie "jednym z głównych zadań strażników z Referatu Dzielnicowego III". Działania miały być podejmowane we współpracy z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie oraz Towarzystwem Pomocy im. św. Brata Alberta.
Niewiele się jednak zmieniło. No chyba, że na gorsze.
Piją, awanturują się i traktują plac jak noclegownię oraz toaletę
Mieszkańcy Wrzeszcza sygnalizują, że w ostatnim czasie narasta problem osób śpiących, pijanych i załatwiających swoje potrzeby fizjologiczne na placu. Regularnie leżą one na ławkach, chodniku czy w trawie.
Sygnał w tej sprawie otrzymaliśmy też ostatnio w Raporcie z Trójmiasta.
Gdzie jest Straż Miejska? (96 opinii)
Plac czerwonych nosów, a nie Czerwonych Gitar?
- Plac Czerwonych Gitar powinien zostać przemianowany na plac czerwonych nosów - mówi Przemysław Majewski, miejski radny PiS. - To centrum Wrzeszcza, trasa licznie uczęszczana przez mieszkańców przesiadających się na SKM czy tramwaj, a na niej takie widoki. To nie tylko godzi w estetykę tego miejsca, ale przede wszystkim stanowi niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia osób, które tam przebywają. Zdaje się, że odpowiedzialność miasta skończyła się na nadaniu nazwy. Nikt nie chce zająć się problemem pijących, śpiących, załatwiających się publicznie osób? Co z tymi wszystkimi programami przeciwdziałania alkoholizmowi i pomocy osobom bezdomnym? Zapytałem o to władze Gdańska w interpelacji - dodaje.
Miasto: konkurs na zagospodarowanie placu będzie, a straż działa
Jak informuje Jędrzej Sieliwończyk z Urzędu Miejskiego w Gdańsku, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni "kończy prace związane z opracowaniem materiałów do konkursu na zagospodarowanie placu Czerwonych Gitar".
- Publikacja konkursu nastąpi nie później niż w ciągu miesiąca - zapowiada Sieliwończyk.
Od początku czerwca do 14 września na numer alarmowy Straży Miejskiej w Gdańsku (986) wpłynęło 16 zgłoszeń, które dotyczyły osób bezdomnych spożywających alkohol lub śpiących na placu Czerwonych Gitar bądź w jego pobliżu.
Jak informuje Straż Miejska:
- w dwóch przypadkach strażnicy nie spotkali osób bezdomnych;
- w jednym przypadku osoba została przewieziona do Pogotowia Socjalnego dla Osób Nietrzeźwych;
- w jednym przypadku osoba bezdomna została przewieziona do szpitala;
- w pięciu przypadkach osoby bezdomne nie spożywały alkoholu;
- w dwóch przypadkach interwencja była już prowadzona przez policjantów;
- w pięciu przypadkach na widok strażników bezdomni oddalili się z placu.
- W dwóch pierwszych tygodniach września tego roku dyżurni Straży Miejskiej w Gdańsku przyjęli dwa zgłoszenia ze wskazanej okolicy. Jedno dotyczyło mężczyzny, który spał na trawniku (po interwencji strażników oddalił się), drugie - spożywania alkoholu, którego funkcjonariusze nie potwierdzili - mówi Marta Drzewiecka, rzeczniczka SM w Gdańsku. - Gdańscy strażnicy za każdym razem proponują pomoc i informują osoby bez dachu nad głową, gdzie mogą znaleźć odpowiednie wsparcie. Należy pamiętać, że bezdomni muszą chcieć tę pomoc przyjąć. Niestety zdecydowana większość z nich nie chce z niej skorzystać i wybiera życie na ulicy.
99 zgłoszeń o zakłócaniu spokoju i porządku od 1 czerwca
Jak zapewnia Marta Drzewiecka, strażnicy z referatu dzielnicowego obejmującego Wrzeszcz doraźnie kontrolują plac Czerwonych Gitar i jego okolicę.
- Dodatkowo teren obserwowany jest przez naszych pracowników obsługujących miejski monitoring, którzy bezpośrednio kontaktują się z oficerem dyżurnym komisariatu i zgłaszają policjantom osoby zakłócające spokój i porządek publiczny. Takich zgłoszeń od 1 czerwca do 14 września było 99 - informuje Marta Drzewiecka.
Miejsca
Opinie (407) ponad 20 zablokowanych
-
2022-09-19 11:44
Przepędzanie bezdomnych nie rozwiązuje problemu
Tutaj trzeba systemowych rozwiązań państwa polskiego!!!
Np.do Sopotu latem z całej Polski przyjeżdża kilkuset bezdomnych. PiS do roboty przecież to są polacy- 15 8
-
2022-09-19 11:49
Ale jakiekolwiek ograniczenia w sprzedaży i dostępności alkoholu to jest krzyk, że wolność zabierają. No i macie przykład tej wolności, alkoholicy i bezdomni ofiarami tejże wolności.
- 22 1
-
2022-09-19 11:49
(6)
Chyba prawo w tym przypadku nie nadaza za potrzebami zmieniajacego sie zycia. Dawniej takich widokow nie bylo absolutnie, wloczegostwo, zebractwo byly zabronione i karane. Lewackie, luzackie podejscie do spolecznego problemu oraz to szkodliwe robta, co chceta dzisiaj wydalo owoce. Praktycznie menele, kloszardzi robia co chca, czuja sie bezkarni i zagarniaja coraz wieksza przestrzen miejska, a ja nie chce oglądac takich obrazkow, po to place podatki.A co powie radna Dunajewska, tak walczyla o nadanie nazwy placu i juz koniec zainteresowania, zaangazowania dzialania na rzecz pieknego wygladu miejsca, godnego swojej nazwy.
- 30 3
-
2022-09-19 12:10
(4)
A w czym ci bezdomni są gorsi od Ciebie? To też są ludzie, to też są mieszkańcy Gdańska, tak samo płacą podatki, gdy np. kupują coś w sklepach. Chcesz decydować za wszystkich? Ja np. uważam, że mają prawo tam być. Nie podoba mi się to, ale uważam, że nie można zabraniać.
- 0 11
-
2022-09-19 12:39
(3)
Bezdomni płacą podatki?
- 6 1
-
2022-09-19 12:58
(2)
Nie płacą VATu w sklepach?
- 3 3
-
2022-09-19 14:23
(1)
Tak,kupując piwo w dużych ilościach
- 4 0
-
2022-09-19 14:54
Czyli dodatkowo akcyza.
- 6 0
-
2022-09-19 14:39
To kapitalistyczne podejscie, w socjaliźmie tego nie było.
- 1 1
-
2022-09-19 11:52
Gadżet schow
objawił się przecież, kamperus nosus czerwonus, Niech zajeżdża pod Cristal i myje dreszczy.
- 10 0
-
2022-09-19 11:55
nie mylmy przyczyn i skutkow, za te pierwsze odowiedzielna jest miasto Gdansk z Dulkiewicz na czele - skolonizowanie Gdanska i znieszcenie wspolnoty to ich zasluga
- 14 14
-
2022-09-19 11:56
Porównując Langfuhr z przedwojennych zdjęć do tej obecnej menelo-szaro-betonozy= depresja.
- 19 3
-
2022-09-19 11:56
dziadostwo w gda
- 16 1
-
2022-09-19 11:57
(7)
Dopóki nie będzie przymusowego leczenia żyjących na ulicach alkoholików w izolowanych ośrodkach, to nic się nie zmieni. Na tym można zakończyć jakiekolwiek rozważania na ten temat.
- 36 4
-
2022-09-19 12:16
(4)
Leczyć przymusowo? Z czego? Z upodobania do takiego życia? Alkoholizm nie jest chorobą, w której nie jest się w stanie podejmować świadomie decyzji, a to jest warunek przymusowego leczenia. Po drugie, jeśli ktoś chce tak żyć, to nawet po wyleczeniu za chwilę ponownie wpadnie w nałóg.
- 8 4
-
2022-09-19 13:06
(3)
Prponuję się dokształcić. Alkoholizm jest chorobą i podlega leczeniu.
- 5 4
-
2022-09-19 13:13
(1)
Odpowiadasz nie na temat. Oczywyście, że alkoholizm jest chorobą i podlega leczeniu. Chodzi o to, że nie jest chorobą leczoną przymusowo. Wątek jest o przymusie.
- 4 4
-
2022-09-19 16:50
Można leczyć przymusowo.
- 4 1
-
2022-09-20 09:34
z alkoholizmu jeszcze nikogo pod przymusem nie wyleczono!!!.
- 4 0
-
2022-09-19 14:18
(1)
Zlikwidować na każdym rogu sklepy monopolowe z najtańszym alkoholem,będzie lepiej.W centrum dostępność tylko do droższych,lepszych gatunków.
- 5 0
-
2022-09-19 14:38
To, że Ty nie gustujesz w takich trunkach, nie oznacza, że inni też nie. Zapytaj się okolicznych mieszkańców, co sądzą o tym pomyśle. Nie bez przyczyny Żabki są czynne do 23:00. To są "artykuły pierwszej potrzeby".
- 1 4
-
2022-09-19 12:01
Czyli jak zawsze straz wiejska nic nie robi
- 20 3
-
2022-09-19 12:04
Czy tam nie ma w pobliżu komisariatu Policji ?
na Białej ?
- 23 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.