- 1 Nowożeńcy w kłopotach, bo zabrali to z plaży (81 opinii)
- 2 Tajemnicze konstrukcje w Dolinie Samborowo (24 opinie)
- 3 Zgubiłeś ponton na morzu? Szukają cię (66 opinii)
- 4 Kolbe i rodzina Ulmów wrócą do muzeum (437 opinii)
- 5 Dźwig wpadł do kanału. Moment upadku (306 opinii)
- 6 Zatopiony dźwig wyciągnęli w częściach (220 opinii)
Plan ograniczeń dostaw ciepła? GPEC uspokaja: to standardowy dokument
Dokument opisujący pięciostopniowy plan ograniczenia dostaw ciepła i wody znalazł na stronie internetowej Gdańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. - Dokument powstał, bo zobowiązują nas do tego przepisy. Nie ma zagrożenia, by nadchodzącej zimy kaloryfery i woda w kranie były zimne - uspokajają przedstawiciele GPEC.
Sprawdziliśmy więc.
Plan wprowadzenia ograniczeń w dostarczaniu ciepła na okres 2022-2025 dla miejskiej sieci ciepłowniczej GPEC to 9dziewięciostronicowy dokument. Został opublikowany w połowie wakacji. W ośmiu punktach dostawca ciepła dla mieszkańców Gdańska, Sopotu i Kowal określa szczegółowe zasady i tryb ewentualnego wprowadzenia ograniczeń w dostawie ciepła. Ma to być środek przygotowawczy na wypadek wystąpienia sytuacji kryzysowych.
Te zagrożenia to m.in.:
- długotrwały brak równowagi na rynku paliwowo-energetycznym,
- zagrożenie bezpieczeństwa osób i dostaw energii elektrycznej,
- wystąpienie znacznych strat materialnych.
I choć wydźwięk samego dokumentu może wydawać się poważny, to przedstawiciele GPEC zapewniają, że zagrożenia, w którym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub jego części mogą być wprowadzone ograniczenia, nie ma.
Co więcej, dokument nie powstał dlatego, że na Ukrainie trwa wojna, ceny surowców energetycznych poszły w górę i jest problem z kupnem wysokokalorycznego węgla. Jego przygotowanie wymuszają starsze, jeszcze "przedwojenne" przepisy.
- Plan wprowadzania ograniczeń w dostarczaniu ciepła na lata 2022-2025 został opracowany w oparciu o Rozporządzenie Rady Ministrów z 8 listopada 2021 r. - uspokaja Grzegorz Blachowski z biura prasowego GPEC w Gdańsku. - To już kolejna edycja takiego dokumentu, poprzednia zawierała plan do roku 2022. Jest to standardowy dokument przygotowany na potrzeby zagrożenia w postaci bezpieczeństwa energetycznego Rzeczypospolitej Polskiej polegającego na długookresowym braku równowagi na rynku paliwowo-energetycznym.
Obowiązek ograniczania cen ciepła przez dostawców. Dopłaty do ogrzewania
Dokument zawiera pięciostopniowy plan wprowadzanych ograniczeń. W pierwszej kolejności ograniczenia ciepła dotknęłyby odbiorców z grupy "przemysł", drugi stopień ograniczenia dotyczy odbiorców z handlu i usług, instytucji, mediów i klubów sportowych, w trzeciej kolejności - budynków służb, kluczowych urzędów, szkół oraz uczelni.
Czwarty stopień to ograniczenie ciepła dla odbiorców chronionych, poprzez wyłączenie ciepłej wody użytkowej, a piąty poza wodą oznaczałby też ograniczenie poboru energii cieplnej na potrzeby centralnego ogrzewania, wentylacji i ciepła technologicznego.
Decyzję o ograniczeniach podejmuje rząd, a nie dostawcy ciepła
- Ograniczenia i ich stopnie są nakładane przez Radę Ministrów, a nadzór nad ograniczeniem ciepła sprawuje wojewoda. Rola GPEC polega wyłącznie na wdrożeniu założeń z planu w zakresie wskazanym przez Radę Ministrów - precyzuje Blachowski. - GPEC nigdy nie został zobligowany do realizacji ograniczeń dostaw ciepła i ciepłej wody ujętych w przygotowanym planie.
Miejsca
Opinie (218) ponad 20 zablokowanych
-
2022-09-22 12:30
Dziś awaria.
Na płd Gdańska , dopiero 2 dni GPC włączył ogrzewanie i był czas na przygotowanie.I tak rok w rok a to Spółka miasta , Pani Prezydent wie chociaż o tym.
- 0 0
-
2022-09-22 12:36
Słucham tylko premiera Morawieckiego i dlatego nie mam stresów, jestem optymistą, mam dobre trawienie, nie boję się Putina , wierzę w Raport pana Antoniego .
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.