• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Plany Sopotu: więcej za wejście na molo, ale skorzysta na tym Plac Zdrojowy

Piotr Weltrowski
23 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Nie jest wykluczone, że miasto zdecyduje się podwyższyć ceny za wstęp na molo. Nie jest wykluczone, że miasto zdecyduje się podwyższyć ceny za wstęp na molo.

Droższe bilety na molo i mniejsze wypłaty z zysku dla miasta - wszystko po to, by nowy zarządca obiektu miał pieniądze na remont Placu Zdrojowego.



Czy droższy bilet sprawi, że spacerowicze przestaną odwiedzać molo w Sopocie?

Sopot wiele sobie obiecywał po nowym dzierżawcy molo i znajdującego się przed nim placu. Jak się dowiedzieliśmy, miasto chciało najpierw wydzierżawić je na 10 lat i brać dla siebie co najmniej 20 proc. ceny każdego biletu (dziś do kasy miasta trafia 27 proc.). Przyszły dzierżawca molo miałby też jednorazowo zapłacić 3,5 mln zł tzw. czynszu inicjacyjnego oraz wykonać remont nawierzchni Placu Zdrojowego zobacz na mapie Sopotu, którego koszt szacuje się na 12 mln zł.

Jeszcze w zeszłym roku zlecono analizę mającą określić, jakie nakłady mógłby ponieść przyszły dzierżawca molo i na jakie zyski mógłby liczyć. Okazało się, że przy takich warunkach prawdopodobnie żaden dzierżawca nie będzie w stanie wyjść w ramach inwestycji na plus. Zwrócono się więc do radnych z Komisji Polityki Finansowej i Strategii Miasta z prośbą o sugestie dotyczące nowych, zmienionych warunków dzierżawy.

W poniedziałek niemal jednogłośnie odrzucili oni możliwość dzierżawy molo na czas dłuższy niż 10 lat. Nie było natomiast zgody co do obciążania przyszłego dzierżawcy molo remontem Placu Zdrojowego. Radni opozycji uznali, że miasto samo powinno wyremontować plac i nie iść na żadne ustępstwa, jeżeli chodzi o wpływy do budżetu miasta ze sprzedaży biletów. Większość rajców rządzącej koalicji PO-Samorządność uznała z kolei, że lepiej "zejść" z oczekiwań dotyczących wpływów z biletów, ale sprawić, aby kredyt na remont placu zaciągnął inwestor, a nie miasto. Ta koncepcja prawdopodobnie zyska też poparcie władz miasta.

- Molo to jedno z najważniejszych miejsc w Sopocie, uważam więc, że miasto nie powinno ponosić zbyt wielkiego ryzyka i wydzierżawiać go na więcej niż 10 lat. Jeśli chodzi o nawierzchnię Placu Zdrojowego już teraz wygląda ona staro, a po remoncie Placu Przyjaciół Sopotu, będzie wyglądać bardzo staro. Trzeba ją wyremontować, nie widzę jednak powodu, aby to miasto brało na siebie ten ciężar, skoro może to zrobić przyszły dzierżawca molo. Tym bardziej, że taki warunek w dokumentacji przetargowej pozwoliłby odsiać mniej poważnych inwestorów - argumentuje Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.

W zamian za to Karnowski byłby w stanie zaakceptować podwyżkę cen biletów na molo. Dziś wejście na pomost w sezonie to koszt 4 zł. Prezydent i część radnych uważają, że do zaakceptowania byłaby podwyżka, nie większa jednak niż o 30 proc. Niewykluczone, że dotknie ona tylko przyjezdnych, w tym gdańszczan i gdynian - sopocianie mogliby wchodzić na molo za darmo.

Na czym zarabiać będzie przyszły operator molo? Przede wszystkim na biletach, imprezach, reklamach, marinie, małej gastronomii oraz na dzierżawie sklepów i stoisk przy molo. Zyski te muszą pokryć zobowiązania, które operator będzie miał względem miasta. Dzieląc się wpływami z biletów oraz płacąc czynsz będzie rocznie odprowadzać do kasy miasta około 1,3-1,4 mln zł.

Przetarg na nowego operatora molo zostanie prawdopodobnie rozpisany latem. Miasto musi go rozstrzygnąć do końca bieżącego roku, by nowy dzierżawca przejął zarządzanie molo, gdy zakończy się budowa przystani żeglarskiej przy pomoście.

Miejsca

Opinie (221) 10 zablokowanych

  • Na czym zarabiać będzie..... na wejściówkach???

    przy droższych biletach?

    a w umowie na dofinansowaniu z funduszy UE nic nie zapisano?

    • 2 2

  • (1)

    Po cholere brali się za to jak kasy nie mają !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Iteraz będą wyłudzac kase od ludzi. Do więzienia z takimi ludźmi!!!

    • 17 1

    • Ja bym chciał jakąś wypowiedź od ludzi którzy zaują się tą całą inwestycją mola że by się coś wypowiedzeli na ten temat w tej

      chwili co oni na to po wypiwiedziach ludzi ???

      • 0 0

  • Może na monciak bilety zrobią ... Mieszkam w Sopocie i co tu sie wyprawia to szok ! (1)

    Ceny są tu z kosmosu . Do kina na basen jeżdżę do Gdyni .

    • 16 3

    • Juz niedługo pomieszkasz..

      Koniec nauki i pora będzie wracać do swojego Burakowa.
      Ceny w sklepiku tamże nie bedą szokować,tym bardziej że zawsze
      można wziąść na zeszyt.

      • 0 3

  • To ja za zeta od sztuki bede wozil ludeczka na molo:))

    • 4 1

  • złodziejstwo i tyle , miasto ma przecież pieniądze na rozbudowę miasta.

    • 4 1

  • JA NIE PŁACĘ ZA WEJŚCIE NA BULWAR.

    • 5 1

  • niech se to molo wsadzą w kufer razem z tą śmierdzącą plażą.

    • 7 2

  • plaża śmierdząca,syf,pieniądze tylko brać i nic w zamian,sopocianie mają dosyć ciągle pokrywania kosztów remontu mola,przestańcie robić z ludzi frajerów.

    • 8 1

  • zamiast przyciągać odstraszają

    Zamiast przyciągać turystów tylko ich odstraszają. Najlepiej jakby jeszcze wprowadzili płatne chodzenie po Monciaku. Kompletną bzdurą jest w ogóle dzielenie Gdańska, Sopotu i Gdyni.

    • 9 1

  • Panie Karnowski (1)

    Proponuję w ramach rewanżu wprowadzić opłaty dla mieszkańców Sopotu za wjazd na teren Gdyni, a dla wszystkich urzędasów i pana "prezydenta" - wizy (oczywiście odpowiednio płatne)

    • 10 2

    • Do Gdyni ?,a kto i po co się tam wybiera?

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane