• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Płatne czy bezczelne? - parkowanie w Gdyni

Adam
30 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Zaparkowałem na przystanku? Niech sobie pasażerowie jakoś radzą. Zaparkowałem na przystanku? Niech sobie pasażerowie jakoś radzą.

Czy pracownicy Strefy Płatnego Parkowania w Gdyni nie powinni robić zdjęć i przekazywać Straży Miejskiej informacji o rażących naruszeniach prawa przez kierowców? - zastanawia się nasz czytelnik, pan Adam.



Czy pracownicy Strefy Płatnego Parkowania powinni zgłaszać policji i strażnikom miejskim naruszenia przepisów drogowych?

Podczas przechadzki przez Śródmieście Gdyni, idąc ul. 10 Lutego zobacz na mapie Gdyni zbulwersował mnie widok auta zaparkowanego nie dość, że na zakazie postoju i parkowania, to na dodatek w przestrzeni przystanku autobusowego.

Doskonale widać to na zdjęciu zrobionym w momencie, gdy na przystanku zatrzymał się trolejbus. Chwilę przed zrobieniem zdjęcia, mijał mnie pracownik strefy płatnego parkowania - sprawdził jedynie czy za szybą auta leży kwitek potwierdzający opłacenie miejsca postojowego.

Oczywiście jestem świadomy problemów z ilością dostępnych miejsc postojowych w centrach miast - dlatego nie bulwersuje mnie pozostałych 14 aut zaparkowanych tuż pod znakami zakazu wzdłuż wspomnianej ul. 10 Lutego pomiędzy skrzyżowaniami z ul. Władysława IV zobacz na mapie GdyniAbrahama zobacz na mapie Gdyni. Jednakże przypadek zaobserwowany na przystanku skłonił mnie do przemyśleń.

Od kilku miesięcy w ścisłym centrum Gdyni obowiązuje strefa płatnego parkowania. Strefa ta jest regularnie kontrolowana przez pracowników sprawdzających bilety z parkometrów. Osoby te są wyposażone w aparaty fotograficzne. Czy w zakres ich obowiązków nie powinno wchodzić również powiadamianie Straży Miejskiej o tego typu rażących naruszeniach przepisów?
Adam

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (200) 7 zablokowanych

  • Płatne parkowanie (1)

    W Gdyni funkcjonuje nie od kilku, a od kilkunastu miesięcy (od sierpnia czy września 2009). I jak widać niewiele się zmieniło. No, oprócz tego, że operator, prywatna firma sobie na tym zarabia.
    Przepisy jak były tak są łamane, a służby odpowiedzialne za ich egzekwowanie jak były, tak są nieudolne. Wystarczy okazja typu dzień dziecka (festyn), zlot fanów M jak Miłość czy inna masowa impreza, by nagle okazało się, że można swobodnie parkować na całej szerokości chodnika, na trawnikach (na których w inne dni nikt nigdy nie odważa się zaparkować) a strażnicy problemu nie widzą ul. Borhardta przejeżdżając. W końcu festyn to festyn. O wiele łatwiej zaczaić się pod salonem orange na 10lut. gdzie chodnik szeroki, a zakaz choć jest, to sensu nie ma (nie piszę o obszarze przystanku autobusowego)

    • 16 0

    • no tak

      Widać wszysko można napisać. Operatorem jest miasto a to, że zwiększyła się liczba wolnych miejsc widać gołym okiem.....

      • 1 0

  • trzeba przeyklejać "karnego kut*sa za c*ujowe parkowanie"

    jak będzie się godzinę męczyć z odrywaniem naklejki to się nauczy szacunku do innych ludzi

    • 34 1

  • Parę zardzewiałych gwoździ w kieszeni (2)

    po jednym pod każde koło.
    W porównaniu do mandatu skutecznosć zdecydowanie lepsza

    • 12 11

    • Oooo. Kolejny co sam będzie wymierzał sprawiedliwość.

      Skąd te kompleksy? Z powodu jeżdżenia SKM, małego przyrodzenia, niewyjściowej facjaty? Jak Ci się parkowanie nie podoba to zadzwoń do SM. Przyjadą i założą blokadę a nie niszcz komuś mienia.

      • 9 7

    • mam nadzieję ża mesz duuuże te gwoździe w kieszeni

      i czasem cię ukują w miejsce którym myślisz!!!!

      • 0 0

  • Panie Adam (6)

    Jak się Panu nie podoba źle zaparkowany samochód to sam Pan możesz zadzwonić do SM a nie czekać jak ktoś za Pana to zrobi. Parkingowi nie muszą znać przepisów ruchu drogowego. Mają mapę gdzie mają strefę płatnego parkowania i to ich interesuje. Nie wiem jaką Pan wykonuje pracę ale jeśli jest Pan np. lekarzem to nie mógłby Pan w ramach tego że już jest Pan w szpitalu, codziennie powiadamiać Sanepid że syf jest dookoła Pana miejsca pracy? To taki jest właśnie Pana tok rozumowania. Najlepiej wywalić artykuł z pretensjami do całego świata, bo samemu się nie chce wyciągnąć komórki i zadzwonić do SM. Żal impulsików?

    • 18 10

    • Rumcajs, dzwoniąc na nr alarmowy straży miejskiej nic się nie płaci.Zapomiałeś.

      • 1 0

    • komórki lepiej nie ruszać. może się przydać. lepiej telefon użyć

      • 2 0

    • (2)

      Tak się składa, że widząc jakieś rażące niezgodności/zaniedbania w miejscu pracy - również je zgłaszam. Artykuł miał posłużyć wywołaniu publicznej dyskusji odnośnie propozycji poprawy sytuacji. Jak widać cel osiągnięty.

      • 5 0

      • A zadzwoniłeś pan na SM ?? (1)

        tylko szczerze!

        • 0 1

        • Szczerze: w tym wypadku nie. Przypomniały mi się efekty interwencji w aucie Straży Miejskiej parkującej pod Teatrem Muzycznym w sprawie ciągu ponad 10 aut stojących na trawnikach wzdłuż ul. Borchardla rzut beretem od teatru. Trawnik nadal był zastawiony. Oczywiście Straż Miejska mailowo wytłumacyzła się, że interwencja innego auta miała miejsce (tamta jednostka zabezpieczała zlot fanów "M jak milość" czy czegoś podobnego), a trawnik po prostu zotał zajęty przez nowe auta. Nie mogli w tej sytuacji kosić tam regularnie mandatów od nowego narybku? Czysty zysk w taki dzień...

          Wspomnienie tamtej sytuacji i przechodzący pan parkingowy zainspirowały mnie do tego, aby tym razem spróbować wywołać publiczną dyskusję, która może przyniesie jakiś efekt.

          • 1 0

    • Nie masz racji!

      Gdyby każdy tylko dzwonił do właściwych władz, że coś nie jest tak, to by nic się nie zmieniło - tylko pouczono by lub ukarano winnego, natomiast inni by nie byli ostrzżeni, że coś jest nie tak.
      Tego typu sytuacje trzeba omawiać, aby inni wyciągali wnioski.

      • 0 0

  • (2)

    taka smutna prawda, że Polak jak nie ma wbitych słupków co metr lub zabetonowanych krawężników i schodów do bloku, to by wjechał swoim kaszlakiem do windy
    bydło rozpuszczone do granic możliwości i tyle

    • 31 7

    • ... kazdemu sie nalezy (1)

      Cos takiego jak place - wymagam w tym kraju nie powinno istniec.

      • 0 0

      • twoje place ich pałace, tego chcesz??

        • 0 2

  • (3)

    Panie Adamie,
    W takich wypadkach trzeba pisać do Straży Miejskiej i prosić o pisemne wyjaśnienie co zrobili - nie tak łatwo olać sprawę kiedy trzeba się pod tym podpisać. Z mojego doświadczenia wynika, że prośba o odpisanie skutkuje szybszą reakcję. I w żadnym wypadku nie odpuszczać pozostałych samochodom zaparkowanym na zakazie - prawo to prawo.

    A temu ****** ze zdjęcia trzeba było zwyczajnie urwać lusterko.

    • 4 2

    • Z pierwszą częścią wypowiedzi się zgodzę. (2)

      Ale na to bu komuś coś niszczyć bo nam się nie podoba to że nie przestrzega prawa to już anarchia i zniżanie się do poziomu tego parkującego tam buraka z BMW. Chyba nie o warcholstwo tu odzie tylko o egzekwowanie prawa.

      • 3 1

      • (1)

        Może i to anarchia i warcholstwo ale jedno wiem na pewno: jak burak z BMW znajdzie rysę na masce to następnym razem się dwa razy zastanowi zanim tak zaparkuje (przy założeniu, że domyśli się związku między parkowaniem a rysą).

        • 3 0

        • Przy założeniu że się domyśli.

          Jak mu odholują auto to zaboli jeszcze bardziej niż rysa. Zniżając się do poziomu buraka (rysując komuś auto) sami stajemy się burakami. Nie tędy droga.

          • 4 0

  • Kiedyś widziałem jak zdenrwowany dziadek przejechał szpikulcem od parasolki (6)

    po tak właśnie źle zaparkowanym samochodzie,
    kierowca po powrocie pewnie zemdlał,rysa była na jakieś dwa metry.
    Akurat w tej kwesti popieram dziadka.

    • 15 6

    • A jaj ja dziadkowi bym wtedy zarąbał z tej parasolki to też byś mnie popierał? (4)

      • 3 10

      • Zdecydowanie nie. (3)

        To ty zaparkowałeś nie prawidłowo na drodze którą szedł dziadek.
        I kara musi być dla takich jelonków.

        • 10 2

        • Nieprawidłowo pisze się razem, Jelonku. (1)

          Nie ja parkowałem i tak nie parkuję. Ale jestem przeciwny niszczeniu czyjegoś mienia bo złamał przepisy.

          • 2 7

          • A co to dyktando?

            • 0 1

        • Nie bardzo

          Dziadek popełnił przestępstwo, kierowca tylko wykroczenie. Poza tym przykład powinien iść z góry. Można łatwo stwierdzić że taki dziadek nie był nigdy porządnym człowiekiem. Te pokolenia muszą powymierać to będzie ładnie pięknie i zgodnie z pozytywnymi wzorcami (niekoniecznie z prawem)

          • 0 0

    • a ja bym dziadka up...

      i zapłaciłby dziadziuś za swoją głupotę finansowo i do tego jeszcze wyrok by dostał, bo im starszy tym głupszy, jak dziecko

      • 0 2

  • (1)

    Podoba mi się pomysł odbierania prawa jazdy za takie parkowanie. Potraktować to jako nieznajomość znaków - nie rozpoznaje zakazu zatrzymywania się to skąd wiadomo że pozna znak stop?

    • 12 3

    • a ten znak jest za czy przed

      samochodem?

      • 0 0

  • samochód nie stoi na zakazie zakaz jest za samochodem (6)

    • 1 9

    • (5)

      Zakaz parkowania to nie wszystko, w tym przypadku złamane są dwa inne przepisy:
      - zatrzymywanie się na przystanku autobusowym,
      - utrudnianie ruchu pieszym (mimo iż zostało 1,5m),

      i trzeci złamany przepis:
      - bycie kompletnym kretynem :)

      • 13 0

      • to nie zmienia faktu, że samochod nie stoi na zakazie który jest widoczny na zdjęciu (4)

        - może ten samochód przyjechał po osobę niepełnosprawną ?
        - może porusza nim się osoba niepełnosprawna
        - może ulegał awarii
        - może został ukradziony

        kretynizm to takie artykuły - w stylu znów pies zrobił kupę na chodniku

        • 2 11

        • tak, porusza się nim osoba niepełnosprawna...

          UMYSŁOWO

          • 9 0

        • zakaz parkowania (1)

          obejmuje 15 m. od przystanku w obu kierunkach. Proste?

          • 0 0

          • na jezdni baranie a nie na chodniku

            uczyć się trzeba było a nie pi.....ć co się słyszało

            • 0 1

        • proszę się nie martwić - ten samochód stoi na zakazie, który widnieje tuż za przejściem dla pieszych przy skryzżowaniu Władysława IV i 10 Lutego.

          • 0 0

  • Tak zaparkowane blachosmrody powinno się na złom odholowywać

    i po problemie. Jakby parę osób straciło swojego kaszlaka, to reszta by się może nauczyła.

    • 9 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane