• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Płatne parkowanie w Gdyni legalne?

Michał Sielski
4 lipca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Teren w samym centrum Gdyni, gdzie teraz jest parking przy CH Batory, to łakomy kąsek zarówno dla miasta, jak i spadkobierców właściciela. Teren w samym centrum Gdyni, gdzie teraz jest parking przy CH Batory, to łakomy kąsek zarówno dla miasta, jak i spadkobierców właściciela.

Wciąż nie wiadomo kto tak naprawdę jest właścicielem terenu, na którym dziś znajduje się parking przy centrum Handlowym Batory. Mimo to miasto postawiło tam parkometry i zamierza pobierać opłaty za parkowanie. Czy to legalne?



Jaką funkcję powinien spełniać plac przy Batorym?

System płatnego parkowania rusza w centrum Gdyni od sierpnia. Za postój trzeba będzie płacić mimo, że rządząca miastem Samorządność przed ostatnimi wyborami na sztandarach niosła hasło o bezpłatnym parkowaniu.

Na podobny pomysł zwiększenia rotacji na miejscach parkingowych w centrum miasta, wpadły też władze Szczecina. Ale opłaty w latach 2002-2003 okazały się nielegalne i po wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, miasto straciło miliony. Musiało zwracać pieniądze tym, którzy wykupili miesięczne i roczne abonamenty oraz nielicznym, którzy zachowali jednorazowe bilety za parkowanie.

Czy podobnie może być w Gdyni? Strefa płatnego parkowania ma objąć teren całego śródmieścia - od morza po tory kolejowe. W tym także teren przy CH Batory zobacz na mapie Gdyni, gdzie teraz znajduje się parking. O tę ziemię toczą bój z Gdynią spadkobiercy właściciela. Już 9 lipca może zapaść wyrok sądu w tej sprawie, ale wcale nie oznacza to końca sporu, który może się przeciągnąć.

Jeśli po uruchomieniu systemu miasto przegra, okaże się, że pobierało opłaty za parkowanie na gruncie, który do niego nie należał. Czy wobec tego warto zbierać bilety parkingowe z tego rejonu, aby potem odzyskać pieniądze?

- Nawet jeśli sąd zdecyduje, że grunt nie należy do miasta, nie będzie szans na roszczenia wobec gminy czy prawowitych właścicieli. Prawo nie działa wstecz. Można jedynie zaskarżyć uchwałę Rady Miasta, ale dopiero po pozytywnym dla spadkobierców właścicieli wyroku sądu - zastrzega mecenas Roman Nowosielski, który wygrał już wiele procesów, reprezentując spadkobierców właścicieli ziemi w miastach.

- Zupełnie inną sprawą jest odszkodowanie, jakie należy się właścicielom po wygranym procesie. Gmina musi wypłacić je w wysokości możliwych do uzyskania dochodów, niezależnie od efektu ekonomicznego, jaki osiągnęła zarządzając danym terenem - dodaje mecenas.

W wypadku niekorzystnego wyroku Gdynia będzie więc musiała zapłacić miliony zł odszkodowania. Podobnie jak po przegranym przed rokiem procesie, dotyczącym innych gruntów przy ul. Władysława IV zobacz na mapie Gdyni.

- Ten problem istnieje już od 20 lat. Gdynia jest po prostu wręcz prywatnym miastem. Najczęściej właściciele znajdują się jednak dopiero po wielu latach. Dla nas najważniejsze jest, aby na tych gruntach pozostały obiekty użyteczności publicznej. Wypracowaliśmy już praktykę rozliczeń w podobnych sprawach - przekonuje wiceprezydent Gdyni Bogusław Stasiak.

Czy to oznacza, że przy Batorym ostanie się parking? Na razie w księgach wieczystych właścicielem terenu jest Gdynia, czyli de facto może robić tam co chce. W planie zagospodarowania przestrzennego dla tego rejonu, widnieje właśnie parking.

- Co nie oznacza, że ktoś może zmusić prawowitych właścicieli, by ów parking tam prowadzili - zastrzega mecenas Roman Nowosielski.

Płatne parkowanie w Gdyni

Pierwsze pół godziny - 0,50 zł
Drugie pół godziny - 1,50 zł
Każda kolejna godzina - 2 zł
Abonament miesięczny dla mieszkańca - 20 zł
Abonament miesięczny na okaziciela - 300 zł
Abonament miesięczny dla niepełnosprawnych - 20 zł

Opinie (164) 9 zablokowanych

  • Wciąż nie wiadomo kto tak naprawdę jest właścicielem terenu, na którym dziś znajduje się parking przy centrum Handlowym Batory. Mimo to miasto postawiło tam parkometry i zamierza pobierać opłaty za parkowanie. Czy to legalne?

    jesli teren nie nalezy do miasta to jest nielegalne i tyle w tej sprawie. rownie dobrze mogliby postawic parkometr w moim garazu i pobierac oplaty.

    • 4 0

  • a ja sobie sam strugam... (klawiature)

    • 0 1

  • "Gdynia jest po prostu wręcz prywatnym miastem. Najczęściej właściciele znajdują się jednak dopiero po wielu latach. Dla nas

    najważniejsze jest, aby na tych gruntach pozostały obiekty użyteczności publicznej." czyli: "wiemy ze to czyjes jest i ktos ma do tego prawo, ale chcemy go okrasc, potem okrasc jego gosci a potem wybudowac jakis market i okradac okolicznych sklepikarzyk

    • 5 0

  • W czym problem ??

    W końcu robiąc zakupy będzie gdzie zaparkować samochód ! Gdynia ma dobrze rozwiniętą komunizacje autobusową, a tymczasem centrum zapchane jest samochodami pracowników którzy często mieszkają blisko centrum lub nawet nieopodal miejsca pracy ! znam takich , stoją osiem albo i więcej godzin a klienci chcąc skorzystać z usług ich firmy często rezygnują i jadą dalej, aby odkorkować centrum i przekonać ludzi do korzystania z komunikacji miejskiej zrobiłbym dodatkowy pas BUS wyłącznie dla autobusów i samochodów uprzywilejowanych przynajmniej na głównych dużych ulicach miasta, to byłby mądry gest w stosunku do mieszkańców, albo wygoda w samochodzie lecz w korkach lub bez luksusu ale szybko, jestem pewien że pomysł by wypalił.

    Pozdrawiam

    • 5 0

  • Czyj jest teren wokół z przeproszeniem "skarbówki" na Władysława IV?

    Czy element pasożytniczy z tegoż budynku może sobie uzurpować do parkowania teren w promieniu nastu metrów? Ostatnio tam zaparkowałem i zauważyłem kartkę nakazującą zaprzestanie parkowania wokół tego miejsca. Czy mają takie prawo? Może ktoś z Was ma orientację?

    • 5 0

  • Abonament miesięczny dla niepełnosprawnych - 20 zł (1)

    od kiedy miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych są płatne??

    • 6 2

    • Od zawsze miejsca dla niepelnosprawnych sa platne

      W ustawie o drogach publicznych, ktora reguluje platnosci za parkowanie nie wymienionych niepelnosparwnych. Tak wiec sa to nirmalni uzytkownicy drogi i tak samo musza placic. Chociaz moze nie dokonca normalni, bo najczesciej z racji swoich potrzeb musza zajac wiecej niz jedno standardowe miejsce parkingowe

      • 1 1

  • bylem wczoraj przejazdem w gdyni (1)

    pisze przejazdem bo szukalem miesjca do zaparkowania, a to co zobaczylem to koszmar samochody gdyby mogly parkowaly by na dachach sklepow taki scisk a w okolicach skweru kosciuszki pelno strazy i glin i masa zakazow wjazdu samochodow tak by nie przeszkadzac dla pieszych i ich relaksu. Po samochodziarze dla pieszych to wrzod na dupie. ale gdyby nie samochodziarze co kupija benzyne i placa horendalne vaty i podatki w cenie paliwa to ci piesi nie mieli by za co np. leczyc sie w szpitalach i t p sprawach. panstwo ratuje tym sposobem dziury budzetowe z kieszeni kierowcow

    • 3 9

    • hmm

      Chlopie jest zlot żaglowców stąd taki koszmar na drodze - wiecej wyrozumialosci!
      Miejsca parkingowe były- w pewnym oddaleniu - stamtąd aby dostać sie na Skwer Kościuszki należało podjechać komunikacją miejska albo na piechotę. Dla mnie spacer własnie z takiego miejsca nie stanowil żadnego problemu!

      • 0 0

  • Gryzon i spolka

    musza uzbierać parę grosza dla nowej drużyny koszykówki

    • 4 2

  • wiele hałasu o nic...

    płatne parkowanie obowiązuje w innych miastach od lat i ludzie jakoś żyją. Już minely te czasy, kiedy się wszystko należało za darmo:)
    Od kilku lat mieszkam w Gdyni i sadze, ze i tak ludzie maja tu dobre warunki do życia. Kiedy patrze na to jak i gdzie kierowcy parkują samochody "wolna amerykanka", to mnie ciarki przechodzą. W Gdańsku wiekszośc z nich by sporo zabuliła i miała zablokowane koła. Cieszcie się, ze sa w Gdyni takie władze jakie są - zawsze może byc gorzej np. p. Adamowicz:)

    • 3 4

  • Dajcie spokój (4)

    Byłem przed chwila na pięknej paradzie odpływających żaglowców znajomi do rana bawili się na Openerze w nocy były świetne fajerwerki i koncerty na skwerze a tu tylko malkontenctwo i narzekanie że Gdynia zawalona samochodami że płatne parkowanie i niechaj tak będzie co weekend byle coś się działo i miasto zarabiało. ludzie z południa kraju i zagranicy przyjechali by się tu bawić i nie żałują. A tu tylko narzekanie i marudzenie Gdańsk na codzien jest zawalony autami i co.. Ja lubię Gdynię i chce tu mieszkać

    • 7 2

    • Emigrant (2)

      Stary ! Za przeproszeniem pieprzysz głupoty ! Nie pamiętasz starej Gdyni kiedy wszędzie można było parkowac To była prawdziwa wolność ! Dzisiaj tylko komercja i policyjne państwo. Dobrze,że jeszcze można za darmo oddychać ! Wolność ta prawdziwa już była teraz jest reżim Totalitarnej komercji,ale Ty tego nie pamiętasz i nigdy nie zrozumiesz. Żałuj,bo nie znałeś !

      • 4 1

      • hehe

        to fakt, fur za duzo jak wszedzie kiedys tak nie bylo

        • 1 0

      • A kogo obchodzą tamte czasy? Było minęło i nie ma sensu do tego wracać, bo sytuacja jest inna, mamy więcej mieszkańców, miasto jest bardziej rozwinięte, więcej aut.

        Skoro ty tak wszystko dobrze pamiętasz, to chyba pomyliłeś kraje mówiąc, że mamy policyjne państwo

        • 0 3

    • Fajnie że mieliśmy te imprezy, ale...

      założę się, że duża część z ludzi, która zdecydowała się przyjechać w tym roku, już tego nie powtórzy z prostego powodu - zmarnowanych godzin na wjazd i wyjazd z Gdyni. Na zlot, albo na Heinekena trzeba było wystawać w godzinowych (dosłownie) korkach. Rozumiem że mieszkańcy mogli dojechać komunikacją miejską, ale już nie przyjezdni. Gdynia była kompletnie nieprzygotowana do tych imprez. Policjanci kierowali ruchem na jakichś małych, pustych skrzyżowaniach, zamias odblokować główne ciągi komunikacyjne. Z Władysława IV możnaby zrobić wszystkie 4 pasy w jedną stronę, na śląskiej w drugą i jakoś by to szło... To tylko przykład, ale był chyba czas, żeby to wszystko przemyśleć, przygotować więcej miejsc parkingowych, tymczasem głównym zajęciem służb drogowych było w tym czasie montowanie parkometrów. Skandal!

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane