- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (477 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (283 opinie)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (161 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (228 opinii)
- 6 Szybko odzyskali skradzionego pheatona (67 opinii)
Płyty ułatwią poruszanie się popularnym skrótem przez Gdańsk
Krótki odcinek drogi gruntowej wykorzystywanej jako skrót między Wrzeszczem, Aniołkami i Suchaninem, wkrótce doczeka się liftingu. Nie będzie to stan docelowy, ale pozwoli na przejazd autem niezależnie od typu pojazdu i warunków pogodowych.
Obecnie w tym miejscu istnieje droga gruntowa, fragmentarycznie utwardzona płytami i asfaltem, ale mimo to chętnie wykorzystywana przez kierowców, bo stanowi znaczny skrót między Wrzeszczem, Aniołkami (przede wszystkim zespołem szpitalnym) oraz Suchaninem.
Nowa nawierzchnia nadal będzie prowizoryczna, ale wykonana już w technologii płyt drogowych na podbudowie. Wykonawca będzie miał 55 dni na jej ułożenie, a więc prace powinny być przeprowadzone jeszcze przed okresem jesienno-zimowym.
I to właśnie szczególnie jesienią i zimą przyda się oświetlenie, które także pojawi się wzdłuż drogi. Jest to o tyle ważne, że nie ma tu chodnika dla pieszych i nadal nie przewiduje się jego realizacji, a więc piesi wciąż będą poruszać się po jezdni lub poboczem.
- Obecnie wykonany zostanie wyłącznie przejazd dla samochodów. To rozwiązanie tymczasowe. Gdybyśmy od razu realizowali wariant docelowy, należałoby wykonać odwodnienie i całą infrastrukturę podziemną. A to, z uwagi na koszt, odsunęłoby realizację tej inwestycji w czasie - tłumaczy Katarzyna Kaczmarek, rzecznik Zarządu Dróg i Zieleni, który będzie realizował to zadanie.
Budowa docelowej ulicy, zwanej też przez urzędników Nową Medyków, zaplanowana jest od lat. W 2009 r. ogłoszono nawet przetarg na wykonanie całej dokumentacji. Okazało się jednak, że jej realizacja to koszt 25 mln zł, a na to nie ma w budżecie pieniędzy.
- Koncepcja ta jest w naszych zasobach. Tak wysoki koszt wynika przede wszystkim z dużego zróżnicowania wysokościowego terenu oraz budowy kolektorów sanitarnych i wodociągów znacznej średnicy, więc wobec innych zamierzeń, które mogły dostać dofinansowanie ze środków unijnych, tę inwestycji odłożono w czasie - dodaje Kaczmarek.
Niewykluczone, że zanim powstanie połączenie drogowe z płyt, płaskiej jak stół nawierzchni doczeka się ul. Sobieskiego. Zarząd Dróg i Zieleni planuje jej remont najprawdopodobniej w 2016 r., po przebudowie przez Gdańską Infrastrukturę Wodociągowo-Kanalizacją instalacji podziemnych - wodociągów i kanału sanitarnego.
Miejsca
Opinie (56) 2 zablokowane
-
2014-07-04 14:52
chodniki
14% odpowiedziało ze nie trzeba chodników to pewnie ci zmotoryzowani te grubasy co pod gorkę nie dadzą rady to ci z fast foodów
- 0 0
-
2014-07-04 23:50
milion lat zwlekaliście.
Kiedy zrobicie chociaż po jednej zatoczce autobusowej na Sobieskiego ??
Pacany tristarowe czyli 3 gwiazdy wymiennie na ........- 0 0
-
2014-07-07 23:54
..czy bedzie rondo, jesli nie to nie ma sensu budowa
koniecznie rondo, najlepiej takie z brylantów, bo wartość inwestycji bedzie wieksza i wiecej do podziału
- 0 0
-
2014-08-11 18:30
Raptem KILOMETR za taką cenę? Takim "kosztom" przyjrzyj się prokuraturo!
No i CZASIE wykonania!!! Zgroza!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.