• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po 500 zł dla źle parkujących studentów w Sopocie

piw
25 czerwca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Studenci - przez prace remontowe - nie mogli dojechać na parking. Zaparkowali więc nieprawidłowo. Ukarano ich bardzo wysokimi mandatami. Studenci - przez prace remontowe - nie mogli dojechać na parking. Zaparkowali więc nieprawidłowo. Ukarano ich bardzo wysokimi mandatami.

Trzynaście bardzo wysokich mandatów za złe parkowanie wystawiła jednego dnia sopocka Straż Miejska studentom, którzy nie mogli wjechać na parking Uniwersytetu z powodu prac budowlanych. Czy każdy z nich zasłużył na 500-złotowy mandat?



Czy Straż Miejska powinna karać za złe parkowanie najwyższymi możliwymi stawkami?

Na wiosnę Uniwersytet Gdański zamknął główny wjazd na parking przed Centrum Konferencyjnym przy ul. Piaskowej zobacz na mapie Sopotu w Sopocie. Było to konieczne ze względu na trwające w tym miejscu prace remontowe.

- Pierwszego dnia po zamknięciu wjazdu robotnicy poinformowali nas, że na parking można dostać się przez ulicę Piaskową. Co prawda stoi przy niej znak "zakaz ruchu, nie dotyczy mieszkańców", ale sądziliśmy, że na czas remontu oficjalnie zrobiono w tej sprawie wyjątek.
Jednak w ubiegłym tygodniu - jadąc rano na egzamin - zamiast przejazdu zobaczyliśmy ułożone kruszywo uniemożliwiające wjazd na parking
- opowiada jedna ze studentek.

Ona i jej koledzy zaparkowali samochody przed usypanym kruszywem, aby nie utrudniać przejazdu. Gdy jednak wrócili z egzaminu przy samochodach czekali na nich policjanci. Studentom, którzy byli przy samochodach wręczono mandaty po 100 zł oraz przyznano po pięć punktów karnych. Pozostałe pojazdy zostały spisane - policjanci chcieli skierować do sądu wnioski o ukaranie ich właścicieli.

- Po wystawieniu przez policję mandatów zapytałam, czy muszę odjechać z tego miejsca. Usłyszałam, że nie, ponieważ już zostałam ukarana mandatem. Jako, że był to czas zajęć, wróciłam na uczelnię. Jednak po kolejnych 20 minutach na miejscu pojawiła się Straż Miejska z blokadami na koła. Nie było w ogóle możliwości rozmowy, że zostaliśmy za ten czyn ukarani. Zostały wystawione mandaty w wysokości 500 zł, a nieobecnym założono blokady na koła - dodaje nasza rozmówczyni.

Jak twierdzi, dzień później zadzwoniła do sopockiej komendy Straży Miejskiej. - Bardzo miła pani wyjaśniła mi, że mandat za takie wykroczenie jest od 20 do 500 zł i że 500 zł to już jest górna granica. Była w głębokim szoku, że takie mandaty się posypały, gdyż tą górną granicę stosuje się bardzo rzadko. Na ogół w takich przypadkach stosuje się pouczenie, ewentualnie niższy mandat - mówi studentka.

Co na to Straż Miejska? Okazuje się, że tego dnia wystawiono w tym miejscu 13 mandatów, wystawiono także dwa pouczenia oraz skierowano jeden wniosek do sądu o ukaranie sprawcy wykroczenia. Większość mandatów rzeczywiście opiewała na kwotę 500 zł.

- Siedem mandatów wystawiono za wjazd za znak "zakaz wjazdu", sześć za wjazd oraz za niszczenie zieleni miejskiej. Takie stawki przewidziane są za te wykroczenia ustawowo. Interwencję podjęliśmy po zgłoszeniu ze strony mieszkańców ul. Piaskowej. Nie możemy traktować osób łamiących przepisy lepiej, tylko dlatego, że są studentami. Tak naprawdę nie wiedzieliśmy zresztą do kogo należały źle zaparkowane samochody - mówi Mirosław Mudlaff, komendant sopockiej Straży Miejskiej.

Studenci chcą się od mandatów odwoływać.
piw

Opinie (433) ponad 10 zablokowanych

  • (1)

    nie kruszec tylko kruszywo...

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za sugestie. Treść została poprawiona.

    • 1 0

    • Gdzie

      Gdzie treść została poprawiona? i nie ułożony tylko wysypany!

      • 1 0

  • SM - skarbnicy miasta

    każda SM ma tylko jeden cel dołożyć jak najwięcej do budżetu miasta, pouczenia? strażnicy nie znają takiej procedury

    • 1 1

  • Mudlaff ... typowo polskie nazwisko ...

    • 1 0

  • droga inteligencjo studencka (1)

    1. Od mandatu nie można się odwołać.
    2. Trzeba było nie przyjmować mandatu, wtedy sąd by zdecydował o wysokości kary
    3. Chyba w d*pach się poprzewracało, trzeba jeździć autobusem albo SKM

    • 8 1

    • oni sa za bardzo posluszni

      kiedys to mlodziez studencka potrafila zajac zaka w protescie a ci teraz? to jakies spaniele.

      • 0 0

  • "niszczenie zieleni miejskiej"

    jako, że podobno żyjemy w państwie prawa (nie mylić oczywiście ze sprawiedliwością) z założenia jesteśmy niewinni.

    a zatem, nich SM przedstawi dowody na to, że przejazd lub zaparkowanie samochodu (1szt) na trawniku jest czynnością, którą można określić mianem niszczenia.

    życzę tym artystom powodzenia, bo niestety nie znajdą argumentów na poparcie swej tezy.

    • 1 4

  • Cuda w Polsce. (1)

    Strażnik zarabia 1200zł

    i za to żyje z rodziną , co ciekawe nie idzie go wygonić do innej roboty za nic na świecie.

    Chyba mają misję życia...

    ROZWIĄZAĆ S.M !

    Kiedyś była milicja / policja i nikt nie myślał o żadnej straży paso zytów.

    • 1 2

    • i kiedyś

      było zomo ale to dawne czasy i wtedy nikt nie podskakiwał bo od razu pałą by dostał i taka jest różnica miedzy teraz a kiedyś.

      • 0 0

  • Dla SM w Gdańsku

    Jak w Gdańsku SM ma podjąć interwencję bo kierowcy samochodów łamią zakaz wjazdu z tabliczką "tylko dla posiadaczy abonamentów', to słyszy się, że to nie ich sprawa, podobnie Policja, a tu w artykule czytam -"stawki przewidziane są za te wykroczenia ustawowo". Znaczy w gdańsku mają inne ustawy???? Wiadomo Gdańsk Wolne Miasto!!!

    • 0 0

  • I bardzo dobrze! (2)

    Za luksus się płaci. Za łamanie przepisów i utrudnianie życia innym swoim parkowaniem płaci się podwójnie. Natomiast za głupotę (bo trzeba być głupcem, żeby nie dostrzec sarkazmu policjanta, który mówi że pewnie jak już masz mandat to se dalej stój) płaci się z wiele razy i za znikome IQ i kontakt z rzeczywistością powinno się być relegowanym z uczelni! To był właśnie edukacyjny wymiar tego egzaminu.
    PS. Poza tym student nie musi jeździć samochodem.

    • 3 1

    • (1)

      Ty też nie musisz być tak zazdrosnym o poruszanie się samochodem

      • 0 3

      • A zazdrościsz menelowi że żyga na chodnik?

        Stwarzanie otoczeniu sytuacji uciążliwych nie jest dla mnie czymś czego miałbym zazdrościć. Samochody w zbyt dużej ilości i niewłaściwie użytkowane i składowane są problemem dla mieszkańców miast i nie ma to żadnego związku z zazdrością.

        • 1 1

  • jedna z tych " studętek" mieszka o 20 min spacerkiem

    nota bene powinna dostać extra 1000 za narażanie mojego poczucia estetyki - wyjątkowo spasione biodra tfu!

    • 2 0

  • tiaaaa...

    kara śmierci za brak chlapacza ,chyba że sie ma imunitet patrz czytaj poseł kurski bmw lotnisko tw im bolek

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane